Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
AC Milan wygrał 1-0 w domowym meczu 23. kolejki włoskiej Serie A z Torino. Jedynego gola dla gospodarzy zdobył będący w dobrej formie Ante Rebić. W drugiej połowie piłkarze Milanu mieli kilka szans, ale wszystkie zmarnowali. Pozytywny wynik udało się jednak utrzymać do końca.
Rossoneri prezentowali dobrą grę. W 20 minucie występujący na pozycji trequartisty Paqueta ładnie strzelał w długi róg bramki, ale Sirigu sięgnął piłki, a dobijający Zlatan był na pozycji spalonej. W 25 minucie Castillejo z prawej strony ładnie podał po ziemi w pole karne do Rebića, a Chorwat plasówką bez przyjęcia pokonał doświadczonego Włocha w bramce Byków i wyprowadził Milan na zasłużone prowadzenie. W 44 minucie kontuzjowanego Kjaera zmienił młody Gabbia. Sędzia Fabbri doliczył do pierwszej połowy dwie minuty po upływie których zaprosił piłkarzy obu drużyn na kwadrans przerwy.
Milan mocnym akcentem chciał otworzyć drugą część meczu. Castillejo wyłożył jak na tacy piłkę Zlatanowi, a Szwed błuskawicznie d razu prawą nogą wkręcał po długim rogu jednak strzał okazał się chybiony. W 53 minucie Samu znalazł się w doskonałej okazji, ale nie trafił nawet w światło bramki chcąc zaskoczyć Sirigu strzałem w krótki róg, piłkarze gospodarzy przeważali, ale nie potrafili tego udokumentować. W późniejszych fragmentach Rossoneri wyhamowali, oddali inicjatywę i czekali na ataki Torino, podopieczni Piolego ryzykowali tym samym trzy punkty które trzymali w garści. W 74 minucie ładny strzał z dystansu oddał wprowadzony Bonaventura, ale Jack minimalnie się pomylił i przestrzelił. Do końca spotkania udało się nie dopuścić do zagrożenia ze strony Torino i pozytywny wynik został ostatecznie osiągnięty. Milan - Torino 1:0!
AC MILAN (4-4-1-1): Donnarumma - Calabria, Kjaer(44' Gabbia), Romagnoli, Theo - Castillejo, Kessie, Bennacer, Rebić(88' Leao) - Paqueta(69' Bonaventura) - Ibrahimović
TORINO FC (3-5-2): Sirigu - Bremer, N'Koulou, Lyanco(85' Milicco) - De Silvestri, Lukić, Rincon, Berenguer(85' Aina), Ansaldi - Edera(64' Zaza), Belotti
Bramki: 25' Rebić
Żółte kartki: 22' Bennacer, 51' Castillejo, 85' Gabbia - 34' Edera, 60' Rincon, 73' Ansaldi
Arbiter główny:Michael Fabbri
Miejsce: San Siro
Frekwencja: 46 114
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
Po tym sezonie odskoczą nam na lata.
Potrzeba kilku lat, żeby wrócić.
Liverpool bez celnego strzału. Ten Liverpool, który goli wszystkich w Premier League. Ten Liverpool, który przez wszystkie kolejki Premier League w tym sezonie zdobył minimum jednego gola. Ten Liverpool, który jest najlepszym klubem na świecie. To dla mnie robi wrażenie. Wygrana skromna, bo skromna, ale czyste konto przed rewanżem na wyjeździe może sporo pomóc.
Co do samego Cholo, to spokojnie dałbym go do top 3 trenerów tej dekady. Pucharów nazdobywał, niewątpliwie, ale... Myślę, że tutaj ważniejszą kwestią jest to, że wrzucił klub na wyższy poziom. Zrobił z nich topowy zespół, z którym żadna ekipa nie cierpi grać. Jednak jeśli chodzi o trofea, to:
Liga Europy 2x,
Superpuchar Europy 2x,
Puchar Króla 1x,
LaLiga 1x,
Superpuchar Hiszpanii 1x,
I do tego dwa, przegrane finały LM...
Ach, chciałbym tego faceta kiedyś u nas na ławce trenerskiej.
Niestety, odcisnęło się na nim "piętno klasy Juventusu" ;)
A mój ulubiony piłkarz? Nesta (albo Seedorf).
Nie tylko w Milanie. Żaden inny piłkarz jak dla mnie nie poruszał się lepiej po boisku, idealne podanie, inteligentny, doskonały przegląd pola, strzał no i te opuszczone getry do połowy. Dla mnie prawdziwy maestro tego sportu.
idąc tą logiką to Juventus w Anglii w tej formie też by się biło o utrzymanie etc
Generalnie myślę, jak gdyby wpadł w rytm meczowy grając na pozycji trequartisty (do czego może mieć okazję w obliczu kontuzji Hakana), to możnaby mieć niejakie widoki na tzw. syndrom Bakayoko-Rebicia.
Dzisiejszy mecz takie 6+/10. + na zachętę.
Wiadomo, kogo obchodzą gole i asysty, które dawał Suso, ważne, że Castillejo się wraca XD Ten sezon w Milanie Suso miał bardzo słaby, ale to jak ludzie zakłamują rzeczywistość mnie przeraża
Milan znów ma tyle samo bramek co Ciro Immobile!
Poza tym zgodnie z obietnicą przypominam, że mamy:
- 16 miejsce pod względem liczby strzelonych bramek
- 14 miejsce pod względem średniej przebiegnietych kilometrów
- gorszy bilans bramkowy od Hellasu, Parmy, Sassuolo, Bologny, Fiorentiny czy Cagliari.
- najlepszym strzelcem jest wciąż obrońca
Sam mecz oglądało się bardzo przyjemnie :)
#Progres
#PioliSuperTrenerNajlepszyPoAllegrim