AC MEM ciąg dalszy haha. Aczkolwiek zegnam go bez żalu!
Jako zarzadca nie popisał się zbytnio.

I tym samym zapewnią sobie prawie całkowite wyzerowanie długów poprzez gruntowną wyprzedaż w lecie.Właśnie tak coś czułem, że ten wywiad nie był nieprzypadkowy.Byle uniknąć firmowania swoim nazwiskiem lekkomyślności Gazidisa.Do tego jeszcze te wrzutki medialne pt. ''rewolucja Bobana''.Wszystko składa się w jedną całość.

No to RIP Gigi i Romek :D

Here we go again!

Prawda jest taka że ani Boban ani Maldini doświadczenia w zarządzaniu klubem nie mają. Są dla nas wszystkich legendami, ale widać że chcą decydować i rządzić a to niekoniecznie ich rola..
Jest prezes Milanu w osobie Paolo Scaroni-ego.
Ivan Gazidis przyjaciel właściciela Milanu który został ściągnięty z Arsenalu właśnie przez samego Paula Singera i Massara z Romy dyrektor sportowy..
Boban i Maldini to nie są goście od sterowania tylko od budowania wizerunku, łącznicy między zarządem, drużyna a kibicami, myśle że taki był zamysł Elliota by ich tutaj sprowadzić widać że chyba tego nie rozumieją..
Ja osobiście mam dość tego włoskiego betonu, klepania się po pleckach i pięknych wypowiedzi o ItalianoDNA.. Akurat jeżeli Boban poleci to szkoda, ale jeżeli ktoś myśli że będzie jakiś przewrót w strukturze i zarządzie Milanu w lecie to się grubo myli i radzę się nie łudzić.. Scraconi, Gazidis i Massara to są osoby od zarządzania i jeżeli klub nie zostanie sprzedany nie będzie żadnych zmian.

Mimo ogromnej sympatii do Bobana, udzielając takiego wywiadu musiał wiedzieć, że reakcja zarządu może być tylko jedna. I to niezależnie od tego kto ma rację w tym sporze. Wyciągnął brudy na zewnątrz, a tego nie robi się nigdzie.

Cyrk Monty Pythona będzie wiecznie żywy,dzięki naszemu klubowi..

A ja jestem ciekawy, jak to wygląda od strony formalnej z wypłatą.
Dostanie 3 miesięczną odprawę i żegnaj?
Art. 52 - działanie na szkodę firmy i brak jakiegokolwiek wynagrodzenia?

Jak myślicie?

Mimo wszystko, w tym sporze bardziej stoję po stronie właścicieli. Zachowanie Bobana było niezwykle nieprofesjonalne. I te teksty, że Milan, który znał by tak nie działał - czy ten wspaniały, rodzinny, profesjonalny Milan prałby swoje brudy przed mediami, na oczach całego świata, w tak ważnym momencie sezonu? Poza tym, różnic w zdaniach miedzy dyrektorami było dużo, ale dziwnym trafem poszło akurat o potencjalnego następce Bobana. Pełnych kulisów nie znamy, ale niestety wygląda to jak przedłożenie dobra jednego z dyrektorów nad cały klub.

Błąd popełnił sam Elliott. Zatrudnił zbyt wiele osób do rządzenia, a że każdy lubi jak jego jest na wierzchu to mamy co mamy...

Gdzieś przeczuwałem, że może do tego dojść. Coraz więcej fermentu w Milanie.

Przecież to był niemal pewnik, że go zwolnią. Tam jest za dużo niewiadomych, Zvora jest zbyt inteligentny by udzielić takiego wywiadu wiedząc jakie będą konsekwencje. Albo się jakoś dogadali wszyscy albo po prostu nie jestem w stanie zrozumieć tego wszystkiego xD