Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
4 MARCA:
[6:41]: Sytuacja związana z koronawirusem we Włoszech jest poważna. Choroba zbiera coraz większe żniwa - do wtorku życie z jej powodu straciło na Półwyspie Apenińskim już niemal sto osób, a około trzech tysięcy się zaraziło. Z tego powodu na północy kraju odwoływane są wszystkie wydarzenia kulturalne i sportowe, które sprzyjają gromadzeniu się ludzi i ewentualności rozprzestrzeniania zarazy. Jak poinformowała agencja ANSA, premier Italii, Giuseppe Conte, jest gotowy podjąć tę samą decyzję co Szwajcarzy - zawiesić rozgrywki sportowe na cały miesiąc. Sprawa jest dynamiczna, a tutaj będzie informować o nowych wiadomościach.
[6:43]: Inna sprawa, że wszystko odbywa się niejako na wariackich papierach. Drużyna Milanu była już wczoraj w hotelu w Turynie, gdy dowiedziała się o przełożeniu meczu z Juventusem. Około pierwszej w nocy rossoneri wrócili do Mediolanu. Dziś mają wolne, jutro wracają do pracy.
[6:44]: Pierwotnym pomysłem Lega Serie A było rozegranie zaległych meczów 26. kolejki Serie A w najbliższy weekend, a potem "opóźnianie" każdej kolejnej serii gier o tydzień, tak, aby wyrobić się do końca maja. Władze rozgrywek nie będą miały jednak nic do gadania, jeśli wyżej opisywaną możliwość podejmie rząd kraju. Na takie rozwiązanie - zawieszenie rozgrywek - w poniedziałek zdecydowano się w Szwajcarii.
[6:47]: Co w takim przypadku z miejscami w pucharach, spadkami i awansami? Nie wiadomo. Jedna z hipotez głosi, że sezon 2019/2020 można byłoby uznać jako taki, który po prostu się nie odbył, a gratyfikacja na rozgrywki 2020/2021 wiązałaby się z miejscami zajętymi w edycji 2018/2019. Za wcześnie jednak, by dyskutować na ten temat z większą pewnością. To sytuacja niejako bezprecedensowa w najnowszych dziejach futbolu.
[6:52]: Ludzie związani z włoskim futbolem wyciągają niekonsekwencję władz - wczoraj odbyła się kolejka Serie B, a na większości stadionów pojawili się kibice. Prefekt Turynu, argumentując decyzję o odwołaniu starcia Juventus - Milan, odniósł się do braku możliwości rzeczywistego sprawdzenia miejsca zamieszkania ludzi. Przykładowo w dowodzie osobistym ktoś może mieć napisane, że mieszka w Turynie, podczas gdy studiuje w Mediolanie i tam spędza większość dni.
[12:01]: Trwa nadzwyczajne spotkanie Lega Serie A. Według wczorajszych doniesień, 18 z 20 klubów Serie A było za dograniem 26. kolejki w najbliższy weekend, a następnie przesuwaniem kolejnych serii gier aż do 13 maja, gdy doszłoby do kolejki w środku tygodnia i "wyrównano straty". W gronie tym zabrakło Napoli i Interu - pierwsi się zastanawiają, drudzy oponują i chcą najpierw rozegrać zaległą potyczkę z Sampdorią z 25. kolejki, a dopiero potem z Juventusem z 26. kolejki.
[12:27]: OFICJALNIE: Przełożono także zaplanowany na jutro półfinałowy rewanż Pucharu Włoch pomiędzy Napoli a Interem.
[13:23]: Włoskie media informują, że wciąż nie wiadomo, jaka decyzja zostanie podjęta - czy kluby Serie A będą rozgrywały mecze bez udziału kibiców, czy też sezon się zatrzyma.
[13:43]: Vincenzo Spadafora, włoski minister sportu, wypowiedział się następująco: "Mecze za zamkniętymi drzwiami? Zmierzamy w kierunku podjęcia środków takiego typu".
[13:45]: I jeszcze Spadafora: "Chcemy kontynuowania wszystkich aktywności, także rozgrywek ligowych, ale w poszanowaniu zdrowia każdego człowieka".
[14:03]: Tymczasem włoski rząd podjął decyzję o zamknięciu szkół i uniwersytetów do połowy marca.
[14:47]: Sky podaje, że pertraktacje zmierzają ku rozegraniu w weekend pozostałych meczów zaległej 26. kolejki bez udziału kibiców. W takim wypadku rossoneri zmierzyliby się w z Genoą na San Siro w sobotę lub niedzielę.
[16:55]: Dyrektor Interu, Giuseppe Marotta, przyznał, że gra bez publiczności (przynajmniej w marcu) to jedyna szansa, by dograć sezon do końca. Wszystko zmierza obecnie w kierunku podjęcia tej decyzji.
[20:15]: Włoski rząd wydał rozporządzenie, które wstrzymuje organizację wszelkiego typu rozgrywek sportowych we Włoszech z udziałem widzów do 3 kwietnia 2020 roku. Można jednak, poza strefami szczególnego zagrożenia określonymi w rozporządzeniu, kontynuować organizację meczów i treningów "za zamkniętymi drzwiami", z zachowaniem reguł, mających na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się koronawirusa.
[20:30]: Jak informuje MilanNews, Lega Serie A musi się teraz zebrać, aby podjąć decyzję o rozegraniu zaległych spotkań. Przecieki mówią, że w najbliższy weekend ma zostać rozegranych sześć przełożonych wcześniej spotkań, w tym Milan - Genoa w niedzielę o 12:30.
5 MARCA:
[11:29]: Jak zauważają włoskie media, spory problem panuje w kwestii rozegrania Pucharu Włoch - rewanżów półfinałowych i finału. Przy zaległych meczach Serie A nie ma terminów. Jedna z hipotez to dokończenie tych rozgrywek dopiero w sierpniu.
[11:31]: Il Corriere della Sera podaje, że podczas obrad Lega Serie A uznano, że gdyby tylko w lidze pojawił się jakikolwiek zawodnik zarażony koronawirusem, ligę momentalnie by zakończono przedwcześnie.
[12:12]: Kolejna z hipotez dotyczących Pucharu Włoch to sierpniowe Final Four - letni turniej z udziałem Milanu, Juventusu, Interu oraz Napoli.
[17:30]: Oficjalnie: Milan rozegra swój zaległy mecz z Genoą w niedzielę 8 marca o godzinie 15:00. Terminarz zaległych spotkań -> LINK
6 MARCA:
[8:37]: Na tę chwilę wciąż nie wiadomo, jaki terminarz czeka na włoskie kluby w weekend 14-15 marca. Pierwotnie Milan miał zagrać u siebie z Romą w niedzielę o godzinie 20:45, ale za tę potyczkę może wskoczyć zaległy z nadchodzącego weekendu wyjazd do Lecce. Istnieje jednak opcja przeniesienia 27. kolejki w całości na 13 maja. Czekamy na decyzje.
[16:40]: Z relacji włoskich mediów wynika, że aż do 13 maja Serie A będzie "opóźniona" o jedną kolejkę względem początkowego terminarza. Oznacza to, że za tydzień Milan pojedzie do Lecce, za dwa tygodnie zagra z Romą u siebie i tak dalej, aż do 36. serii gier. Bez zmian pozostaną kolejki 37 (16-17 maja) oraz 38 (23-24 maja).
[21:07]: Naszą relację kończymy oficjalnymi terminami wszystkich meczów Milanu w marcu - KLIK!
Prawdę mówiąc wolałbym znać decyzję władz państwowych i ligowych już teraz, a nie żyć jeszcze kilka dni czy nawet tygodni jakimiś złudzeniami. Niech odwołają ten sezon, bo i tak praktycznie nie ma już możliwości jego uczciwego dogrania. Z perspektywy przeciętnego Milanu, który przez kilka miesięcy od sierpnia 2019 roku solidnie wymęczył swoich tifosich, byłoby to całkiem dobre rozwiązanie. Przyjdzie Rangnick i zaczniemy nowe rozdanie.
Murawę i tak trzeba ogarnąć, a operatorzy kamer i fotografowie chyba nie przychodzą na stadion w takiej ilości żeby musieli siedzieć obok siebie