Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
Jak informuje stacja Sky, po ostatnich wydarzeniach nie ma już właściwie żadnego dialogu czy kontaktu pomiędzy dyrektorem generalnym klubu, Ivanem Gazidisem, a pionem sportowym - Paolo Maldinim, Frederikiem Massarą oraz Zvonimirem Bobanem. Wszyscy wykonują swoją pracę. Pierwszy z wymienionych czyni to w swoim gabinecie w Casa Milan, podczas gdy pozostali są często obecni w ośrodku treningowym Milanello i starają się być blisko drużyny. To z pewnością niekomfortowa sytuacja dla wszystkich pozostałych pracowników klubu.
4 piłkarzy ligi duńskiej zarażonych wirusem. Więc mecze bez fanów to najmniejszy problem.
Jak management moze prowadzic wewnetrzne wojny, a wlasciciel sie tylko przygladac
W moim mniemaniu sprawa powinna się skończyć tak, że w lecie przychodzi Rangnick, a reszta ma mu się podporządkować. Jeśli komuś się to nie podoba to niech pakuje teczkę i odchodzi.