Co ma do tego Boban?

Zarząd jest odpowiedzialny za wyniki. To oni zatrudnili trenera który doprowadził do historycznej katastrofy z Atalantą.

ale pie....sz głupoty, zarząd nie rozgrywa meczów i nie trenuje zespołu, robienie z nich kozła ofiarnego jest typowo polskie i cebulowe
wszystkie porażki to wina zarządu, a zwycięstwa to zasługa szczęścia, coraz wincyj dzbanó na tej stronie

Żeby Rangnick miał rację bytu musiałby dostać pełną autonomię w kwestii wzmocnień.Z decydującym Gazidisem za plecami podzieli los Bobana lub wybierze lepszą ofertę typu Man. Utd.

A gdzie Scaroni i fundusz Elliott? ¯_(ツ)_/¯

Prawda jest taka że Gazidis nie jest tutaj po to żeby go kibice lubili, tylko po to żeby zgadzały się cyferki. Podejmuje niepopularne decyzje, robi czystki, szuka oszczędności. Mam nadzieję że zrobi dobrą robotę w dobrej wierze dla klubu.

Jak wrócimy do LM to nawet go polubię :p nic więcej póki co nie oczekuję niż Milanu grającego regularnie w LM.

FaNaTyK"zwolennik Suso i Calabrii, a przeciwnik Bobana"2.0... pozdro ;)

Dodałbym jeszcze #teamGazidis :) I jeszcze jedno. Uwielbiam Bobana. Ale możliwe że nie dla niego taka fucha. Proszę mi tu nie wkręcać że jestem jego przeciwnikiem.

Wiesz po twoich komentarzach to akurat tego nie widać... Boban jest bezpośredni, co pokazał dużo wcześniej, a ostatnio wywiadem w prasie, ale jednak krytyka trenera w tym momencie to by było mega przegięcie... To po części jego wybór, a ponadto jednak Stefano coś tam poprawił w stosunku do swojego poprzednika ;) Czy się nadaje do stanowiska, które pełnił u nas? Mimo wszystko większa część transferów go broni, wybory trenerów przemilczę... ';) Ogólnie jak dla mnie dla takich osób, jak Boban czy Maldini, użytkownicy tej strony powinni okazywać trochę więcej szacunku... zdobywali LM w latach 90-tych, gdzie krytykujących jeszcze nie było na świecie albo mieli po kilka lat...

FaNaTyK 2.0
''Ale możliwe że nie dla niego taka fucha.''- Gdyby nie pomysły Bobana(Rebić, Ibra) Milan gniłby teraz w okolicach 10 miejsca.Tego typu oderwane od rzeczywistości, fanatyczne podejście - praktycznie przy każdej rewolucji w ostatnich latach - jest wyjątkowo szkodliwe.

Elliott nie podejmuje wszystkich decyzji, bo nie musi, wystarczy, że Amerykanie nakreślili sposób prowadzenia klubu - zawodnicy młodzi, z niską pensją, z potencjałem na zysk przy sprzedaży. Jak najmniej w klub włożyć, jak najwięcej wyjąć. Kibicom może się to nie podobać, ale to nie kibice wydają swoje pieniądze na klub. A Gazidis jest jaki jest i ma swoje "za uszami", jak każdy w Milanie, ale nie można tylko jego obwiniać za wszystko, co złe, bo dyrektywy płyną zza oceanu i dopóki Południowoafrykańczyk jest na stanowisku, znaczy to tylko tyle, że działa zgodnie z wizją Scaroniego i szefów Scaroniego.

Okej rozumiem co masz na mysli. I pewnie sie nie mylisz. Z tym ze jednak nie moge sie oprzec wrazeniu ze te dyrektywy plynace zza oceanu idealnie odpowiadaja sposobowi i pomyslowi na prowadzenia klubu Gazidisa. Innymi slowy wiadomo ze Amerykanie na klubie chca zarobic ale Gazidis albo nie ma jaj zeby im pewne akcje wyperswadowac (chociazby postepowanie wobec ludzi ktorzy ten klub tworza/tworzyli o wiele dluzej niz on sam) albo wlasnie dokladnie odpowiada to jego wizji co czyni go rownie winnym jak wlascicieli. Oczywiscie wina tu ma miejsce w odniesieniu do oczekiwan poszczegolnych kibicow. Jednym taka polityka sie moze podobac innym nie. Apropos kibicow to sie chyba troszke zagalopowales :) Moze nie wydajemy milionow na ten klub ale ludzie ktorzy maja wykupione karnety i tacy ktorzy jezdza raz do roku, ktorzy kupuja w klubowym sklepie pamiatki i koszulki wydaja swoje wlasne pieniadze i dlatego wlasnie maja cos do powiedzenia. Amerykance moga sobie robic co chca ale jesli kibice przestana przychodzic na stadion to rownie dobrze moga oglosic bankructwo i rozwiazanie klubu.

Pewnie masz rację, że wizje prowadzenia klubu Amerykanów i Gazidisa są bardzo podobne, ale mimo to nie można całą winą obarczać tylko Ivana - bo gdyby właściciele chcieli inaczej prowadzić klub, to by go zwolnili albo w ogóle nie zatrudniali.

Co do kibiców i wydawania pieniędzy - nie chodziło mi o gadżety/bilety, tylko wydawanie kilkaset mln euro każdego roku, by utrzymać klub.

chyba FIFA chciałeś napisać nie UEFAk

racja

Odpowiedzialność za wszystko spoczywa na kimś z Elliottu, bo to za oceanem zapadają takie decyzje.

Singerowie za bardzo ufają temu panu, żeby zdalnie zatwierdzać jego każdą decyzję.

Oczywiście, że mu ufają, inaczej by nie znajdował się na tym stanowisku.

Chyba chciałeś powiedzieć Scaroni, który, jako prezydent, akceptuje wszystkie decyzje? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Elliott, nie Gazidis.

kamilus Gazidis również, bo przecież nikt go na siłę tutaj nie trzyma i jakby nie chciał to by nie realizował takich rzeczy.

A dlaczego miałby nie chcieć? :) Milan to dla niego jeden z wielu klubów i skoro właściciele życzą sobie prowadzenia klubu zgodnie z określoną strategią, to on, jako CEO, ją realizuje. Jak w normalnej pracy - szef od Ciebie oczekuje czegoś konkretnego to tak pracujesz, w innym wypadku odchodzisz albo wylatujesz.

Należy pamiętać, że dopóki Gazidis jest na stanowisku, to z założenia Elliott jest z jego pracy zadowolony, bo gdyby było inaczej, to by skończył jak Boban, gdzie Amerykanie pokazali, że w przypadku nieodpowiedniego zachowania długo nie musieliśmy czekać na dymisję.

kamilus nadal jest wolnym człowiekiem i podejmuje decyzje czy chce się pod tym podpisywać własnym nazwiskiem, skoro się podpisuje to jest tak samo winny, jak Elliot i nic go nie tłumaczy. Bo prace można zmienić, a szczególnie, że oni wszyscy nie biedują, jakoś Boban się wyłamał i pokazał, że swoim nazwiskiem nie będzie się pod tym podpisywał. Niektórzy godność cenią powyżej pieniądza:)

Zgoda, jest tak samo winny, więc przestańcie pisać tak, jakby to była tylko i wyłącznie jego wina. Gazidis = Scaroni = Elliott.