Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
Odejście Paolo Maldiniego z Milanu jest w zasadzie przesądzone. Corriere dello Sport pisało kilka dni temu, że dyrektor mediolańczyków, który wraz z Frederikiem Massarą zmagał się ostatnio z grypą żołądkową, co spowodowało nieobecność na treningach i meczu z Genoą, chciał opuścić klub natychmiast po zwolnieniu Zvonimira Bobana, ale po chwili refleksji postanowił zostać, ale tylko do końca sezonu. Dziennik podkreśla, że zbyt wiele dzieli jego oraz wspomnianego Massarę a Ivana Gazidisa, aby panowie mogli kontynuować współpracę. Jeśli chodzi o zarzuty kierowane pod adresem legendy rossonerich, to dzisiejszy Tuttosport informuje, że fundusz Elliott Management wini go za nieudane ruchy transferowe (Krzysztof Piątek, Lucas Paqueta), ale przede wszystkim obciąża go za decyzję o zatrudnieniu Marco Giampaolo - trenera bez doświadczenia zawodowe w dużym klubie. Błąd, który rzutuje na cały obecny sezon.
Gdyby nie jego podatnośc na kontuzje to byłby bardzo łakomy kąsek na rynku
Boban, udzielając tego wywiadu zachował się jak idiota, ale Maldini ma klasę, bo został z drużyną w tym ciężkim czasie, spowodowanym przez Chorwata. Jednak wobec przyjścia specjalisty Rangnicka, Paolo jest tu zbędny. Zawodu może się uczyć w klubie, który może sobie pozwalać na ryzyko. My nie możemy. Wyniki muszą być na już, żeby poprawić finanse. Trzeba też przebudować zespół, żeby właśnie te finanse naprostować. Maldini na ten moment nie ma doświadczenia, żeby przeprowadzić taką reformę, bo niestety jest betonem, co pokazało zatrudnienie Giampaolo i Piolego.
Ostrożniej bym też oceniał MG, bo kazali mu zrobić rewolucję i budować drużynę od nowa nie kupując przy tym żadnego piłkarza, którego wskazał. To tak jak byś zatrudnił Rangnicka i kazał mu pracować z tą zbieraniną dokupując średniego pomocnika ze spadkowicza. Tylko Theo był piłkarzem na już. Jak powtórzą takie mercato (a musieli je prowadzić w taki a nie inny sposób przez Gazidisa) to zobaczysz "wyniki na już" jak świnia niebo. I co też będziesz zwalniał trenera po kilku kolejkach, czy Rangnick będzie miał większy kredyt zaufania?
Mercato było robione pod Giampaolo i taktykę 4-3-1-2. Nie kupiono tylko "10", bo trenejro przy każdej okazji zarzekał się, że Suso to urodzona dyszka.
"Tylko Theo był piłkarzem na już."
Akurat tylko Theo nie był, bo leczył kontuzję. Nie wspomnienie o Gigio, Romagnolim, Musacchio, Suso czy Piątku, którzy zdecydowanie przed startem sezonu byli "na już", też jest dziwne.
Z Rangnickiem jest ten plus, że on sam wyszukuje i zatrudnia utalentowanych piłkarzy. Forsberg przyszedł do Lipska z Malmo za 700 tys, Upamecano za 5 mln, a Werner za 8 mln. Dziękuję dobranoc.
Jeśli Rangnick czy inny trener może budować drużynę przez kilka sezonów jak to miało miejsce w Lipsku to sobie może ściągać takich piłkarzy jak w Lipsku. Przy okazji rzuć okiem kiedy do RB trafił Forsberg czy Upamecano. Jeśli mamy mieć od razu wyniki to nie wróżę sukcesów.
Giampaolo miał i dostał graczy pod swoją taktykę. Nikt nie oczekiwał miejsca w top 3, ale też nikt nie oczekiwał, że będziemy się bronić przed spadkiem. Nie ma co go bronić, bo dostał w końcu wymarzoną posadę z warunkami do pracy lepszymi niż w Sampdorii, ale O DZIWO nie podołał.
Upamecano trafił do Lipska w 2017, Forsberg w 2015. Francuz prezentuje wysoką formę od początku. Szwed dopiero w tym sezonie spuścił z tonu i przegrał walkę o skład. Rangnick po prostu potrafi wyszukać piłkarzy i prowadzić drużynę. Znów nikt nie będzie oczekiwał top 3, ale z nim na pewno nie powtórzy się obecny sezon, bo sam będzie kształtował klub wobec swojej wizji kupowania młodych, tanich i utalentowanych, co jest zgodne z wizją Gazidisa. Maldini ma za małe zawodowe horyzonty, żeby temu podołać. Doświadczenie z boiska, nie równa się doświadczeniu w kierowaniu klubem.
Piszesz, że nikt nie będzie od Rangnicka oczekiwał TOP3, a w poście wyżej: "Wyniki muszą być na już, żeby poprawić finanse". No to jak? Jaka pozycja cię zadowoli w pierwszym sezonie? 4, 5 czy może 6? Czy miejsce w górnej połowie? Pioli wciąż ma szansę na awans do pucharów (a możliwe, że sezon dogramy skoro nie będzie euro). I co wówczas? Piolego trzeba będzie wywalić, bo zajął 6 miejsce, a Rangnicka będziemy za taki sam wynik nosić na rękach?
Został tak jak Pioli, by nie dodawać więcej syfu w środku sezonu. Proste jak budowa cepa.
To, że ktoś jest ikoną klubu nie oznacza z automatu, że robi wszystko tylko i wyłącznie dla Milanu. Ludzie są różni, a nikt z nas nie wie jakim człowiekiem prywatnie jest Paolo i czym się kieruje, znamy go tylko z boiska. Najlepszym przykładem tego jest inna nasza legenda - Boban, który ma tak czerwono-czarne serce, że aż chce iść do sądu walczyć o odprawę. Oczywiście nie chodzi tu o kasę, a w imię "zasad".
Możliwe, że całkowicie się mylę, tak jak w przypadku Gattuso, na którego nigdy w życiu nie powiem już złego słowa i nigdy nie zakwestionuję jego oddania sprawie. Posądzałem go o to, że użył protekcji, nazwiska aby wymusić objęcie drużyny, ale odchodząc Rino pokazał klasę i zawstydził mnie totalnie. Zrezygnował m.in. z pensji czym pokazał, że serio zależy mu tylko i wyłącznie na Milanie. Trenerem może jest średnim, wszystko przed nim, ale człowiekiem złotym
Kiedy pojawiły się pogłoski o jego możliwym powrocie, to wszystkie media podawały, że warunkiem jest ustąpienie Maldiniego i Leonardo. Dlaczego? Z zawiści, że go zwolniono? Szczerze wątpię. Taki człowiek jak on jest ponad tym. Jeśli chodzi o dobro tego klubu, to przełknąłby wszystko. Może zwyczajnie uważał, że Maldini nie jest najlepszym wyborem na tym stanowisku i wiedział o nim coś czego my nie wiemy. W końcu on go zna osobiście, wiele lat, a nie jak kibice, wyłącznie z telewizora czy gazet.
Syf jest taki, że odejście czy Piolego czy Maldiniego nic kompletnie nie zmienia. Szczególnie w obliczu zawieszenia rozgrywek.
Czy Ty w ogóle zdajesz sobie sprawę, że pomawiając personalnie człowieka, zamiast oceniać go tylko na podstawie pełnionej funkcji, jesteś zwykłym prostakiem bez rozumu i godności człowieka?
Nikt Ci nie daje prawa do pomawiania człowieka, zwłaszcza gdy stosujesz manipulacje faktów.
Liczę i wierzę w to, że latem nastanie kolejna rewolucja w Milanie.
Zwracasz mi na coś uwagę, a za cholerę nie potrafisz zachować odrobiny szacunku do rozmówcy. Irytują Cię moje wywody o Maldinim, ok, napisz swoje, ale NIE OBRAŻAJ. Nie życzę sobie czegoś takiego. Staram się zachowywać kulturalnie wobec wszystkich użytkowników, również tych z którymi się nie zgadzam i żądam aby inni traktowali mnie w podobny sposób.
Odwrócę Twoje "argumenty" i zaznaczę, że kilka razy zwracałem Ci uwagę iż chamsko pomawiasz personalnie człowieka, którego NIE ZNASZ. Stosujesz do tego ohydną manipulacje faktami. Co gorsze, robisz to w stosunku do legendy tego klubu.
Jeszcze gorsze, przyznajesz że zrobiłeś to samo z inną legendą i pomimo przyznania się do błędu, nie zmieniasz postępowania. Przykro mi że poczułeś się urażony stwierdzeniem faktów, ale tak postępują według mnie chamy bez tzw. RiGCZ.
I napiszę to jeszcze raz dla jasności, byś Ty lub inny mistrz erystyki znów nie odwrócił kota ogonem. Krytyka Maldiniego, Gattuso, Kaki, Baresiego czy każdej innej zasłużonej legendy jest w porządku, jeżeli się odnosi do pełnionych funkcji. Sam krytykuje Maldiniego za kilka decyzji i moim zdaniem mógłby zasłużenie stracić posadę.
Jeżeli krytykujesz człowieka personalnie, którego nie znasz, a do tego pomawiasz stosując manipulację faktami - to nie ma to nic wspólnego z opinią, kulturą czy merytoryczną dyskusją. I Ty chcesz by ludzie takie chamstwo tolerowali?
To jest tak oczywiste, że nie rozumiem dlaczego Cię to w ogóle dziwi.
Nie zgrywaj teraz biednej umęczonej ofiary, tylko faktycznie weź na klatę to że postępowałeś chamsko i ogarnij się w tym aspekcie. Może użyłem mocnych słów, ale wydają się one konieczne, gdy olewasz wiele delikatnych uwag.
Innych obcych ludzi też pomawiasz bezpodstawnie w internecie?
Btw. Nie wiem o jakim ataku na mnie piszesz. Coś Ci się musiało pomylić. Nie czułem się nigdy tutaj przez nikogo atakowany, nawet pomimo bardzo gorących wymian zdań.
Przez dwa lata Eliott poszedł na "ustępstwa" i dawał budować rzekomo ludziom którzy specyfikę Calcio niby znają ^ Teraz od lata chyba idzie w kierunku Dyrektora z RPA
Trener Giampaolo okazał się totalnym niewypałem. Można mówić, że dostał mało czasu i zawodników, którzy nie do końca pasowali do jego koncepcji, ale na litość boską, facet robił taką średnią punktów na mecz, że gdyby został dłużej mógłby nas spuścić do Serie B.
Zatrudnienie trenera Piolego to również dramat. Póki nie dostał do pomocy Ibrahimovica jego średnia punktowa wyglądała równie słabo co u poprzednika.
Nie rozumiem jak dwaj doświadczeni szkoleniowcy mogli tak rozwalić naszą defensywę, która w poprzednim sezonie funkcjonowała całkiem nieźle... wystarczyło do tego dołożyć pomysł na grę w ataku i powinno to jako tako wyglądać :/
Transfery ciężko ocenić w sposób jednoznaczny. Na pewno nie można mówić o dobrym okienku transferowym, bo jego rezultatem jest miejsce w tabeli i tragiczny bilans bramek strzelonych.
Z drugiej strony udało nam się ściągnąć paru młodych, dobrze rokujących zawodników, z których za parę lat może wyrosnąć trzon zespołu. Oczywiście po ostatnich "złotych strzałach" (np.Andra Silva) ciężko być optymistą, ale wierzę, że nie wszyscy z naszych piłkarzy są nieudacznikami i część z nich pod okiem odpowiedniego trenera wyrośnie na dobrych zawodników.
Bezapelacyjnie na plus należy zaliczyć transfer Hernandeza; ja osobiście pukałem się w głowę i zastanawiałem się po co nam kolejny boczny obrońca, ale Hiszpan okazał się sporym wzmocnieniem.
Na minus na pewno polityka sprzedażowa: Caldara oddany na kiepskich warunkach; pogonienie Cutrone, który dziś by się przydał; paru piłkarzy z jakimś tam dorobkiem oddanych za "drobne".
Jeśli w miejsce Maldiniego i Bobana przyjdzie ktoś lepszy to nie będę za nimi płakał, ale jeśli miałaby to być zmiana dla zmiany to wolę już Maldiniego niż kolejnych parodystów pokroju Fassonne & Mirabelli.
PS. Osobiście liczę na przyjście Rangnicka, który będzie menedżerem w angielskim stylu. Myślę, że dwa/trzy lata z Niemcem u steru i nasz klub zacząłby wracać na dobre tory.
Może tracimy sporo bramek bo to nie jest obrońca tylko wahadłowy?? On powinien skupić się na wspieraniu obrońców i napastników a nie być typowym obrońcom i gnać w te i nazad. To nie jest Marcelo
- Taką wczoraj w FM pykłem Inter 3:0