We Francji stan wojenny, we Włoszech zgon goni zgon z tego nie da się wyjść w ciągu 2 miesięcy... Nie bądźmy hipokrytami. Zdowie i bezpieczeństwo najważniejsze. Właśnie z takim podejściem aby dokończyć sezon mimo wszystko, epidemia w Europie będzie trwać 2 lata. Chiny co są wyizolowane i tylko w domach siedzą i mają większe restrykcje to trwa już pół roku.

A ja mam nadzieję, że dogramy ten sezon. Gdzieś mi się rzuciło w oczy, że pracują nad przedłużeniem umów o miesiąc. Wówczas można spokojnie grać w czasie euro. Trzymam kciuki.

Tego sezonu nie da się dograć. Na pewno nie we Włoszech. Zanim u nich to się jako tako unormuje to będzie wrzesień. Kwiecień czy maj to jest kompletna abstrakcja.

Dziwnie tak z jednym wielkim turniejem reprezentacyjnym w roku nieparzystym, a z następnym w listopadzie i grudniu. Piłkarskim tradycjonalistom ciężko będzie się przestawić. Samo to świadczy, w jak historycznym momencie znalazł się nasz świat przez pandemię.

Nie ma co się oszukiwać liga włoska jest już skończona, podobnie jak i liga hiszpańska, nie ma szans że te ligi wystartują na początku maja, bo sytuacja w tych krajach jest naprawdę trudna i tak szybko jej nie rozwiążą. Z czołowych lig europejskich moim zdaniem tylko bundesliga ma szansę zostać dokończona bo środki ostrożności zostały wprowadzone stosunkowo szybko ,a społeczeństwo niemieckie jest raczej zdyscyplinowane i oni mogą poradzić sobie dosyć szybko.
We Włoszech i Hiszpanii sprawy zaszły za daleko i na początku maja to te kraje będą dopiero wracać do normalnego funkcjonowania ale o meczach piłkarskich to będzie można jeszcze wtedy zapomnieć.
Moim zdaniem powinno się oficjalnie ogłosić że w tym sezonie już żadnych spotkań nie będzie i dać klubom i zawodnikom jasną sytuację a nie przeciągać wszystko w nieskończoność. Trzeba spokojnie przygotowywać się na kolejny sezon a nie robić zamieszanie z którego i tak na 90% nic nie wyniknie.

Powiedzmy sobie szczerze, że tej sytuacji nie da się zmienić w kilka miesięcy, a społeczeństwo nie może trwać roku-paru lat w takim zawieszeniu.Z tego powodu o ile uda się zatrzymać obecną tendencję trzeba zastosować rozwiązania chińskie czyli jeden region(najprawdopodobniej południe Włoch) i za zamkniętymi drzwiami dogrywamy lub kończymy play-off'ami sezon.W końcu przy takich zarobkach oraz opiece specjalistów zagrożenie poważnego uszczerbku na zdrowiu jest w tym przypadku minimalne, więc dlaczego sportowcy mają stać na uprzywilejowanej pozycji względem np. pracowników handlu?

W Niemczech Watzke (BVB) jest przeciwny pomocy finansowej z powodu korona wirusa mniejszym klubum typu Paderborn etc ale jak im pomagano kilkanaście lat temu było ok ... Jak tam pół-ligi zbankrutuje przez 50+1 to będzie wesoło ;]

Ciekawe jak to we Włoszech też będzie wyglądać ^

Wg mnie powinno wyglądać to tak, że jeśli do końca maja wznowienie rozgrywek nie będzie możliwe( pewnie tak będzie), to zwołać zebranie ligi i zdecydować o zakończeniu rozgrywek i rozstrzygnięciach dot. europejskich pucharów i awansów do serie a. Na początku Lipca wszyscy przebadani i jeśli wszystko będzie ok to rozpoczynają okres przygotowawczy do następnego sezonu bez wyjazdów do USA, czy Azji, a może nawet bez meczy towarzyskich.

Jedyna słuszna decyzja. Powoli także trzeba się pogodzić z tym, że większość lig europejskich nie dogra swoich sezonów.

Sezon ligowy ma być dograny według UEFY do 30 czerwca 2020 roku. Wiadomo, o co chodzi - kontrakty piłkarzy, umowy sponsorskie, ubezpieczenia, itp. No, zobaczymy co się wydarzy.

Czyli groźba spadku nadal realna?

Bardzo dobrze bo trzeba dokończyć rozgrywki czy w zaczynając od maja czy lipca .