Bezbramkowy remis z Juventusem
Premier Włoch, Giuseppe Conte, poinformował, że od poniedziałku, 4 maja, kraj wkracza w drugą fazę walki z epidemią koronawirusa i jej następstwami. Wydane rozporządzenia mają bardzo duże znaczenie dla klubów piłkarskich. Otwierają bowiem możliwość przeprowadzania treningów indywidualnych na świeżym powietrzu.
Faza ta potrwa przez dwa tygodnie - od 4 do 18 maja. Po tym okresie będą możliwe także i treningi drużynowe. Wówczas do Milanello planują wrócić rossoneri. A jeśli sytuacja ponownie się nie skomplikuje i do tego dojdzie, rozgrywki Serie A i Pucharu Włoch zostaną wznowione najprawdopodobniej na początku czerwca, naturalnie bez udziału publiczności na stadionach.
Nieźle się to ogląda, niestety statystyki wyświetleń nie wyglądają dobrze. W picku facebook pokazywał 3,1 tys. oglądających.
Kluczową kwestią jest to co zrobią jak jakiś zawodnik, członek sztabu szkoleniowego albo ktoś z ich rodzin będzie miał dodatni wynik testu na koronawirusa, a przecież oczywiste jest że ktoś w lidze go złapie bo niby jak ma go uniknąć jak niby 80 procent ludzi przechodzi go bezobjawowo.
I wyjścia są w zasadzie 2:
- Albo ignorujemy tego wirusa i dalej rozgrywamy mecze a izolujemy tylko zawodników z wyraźnymi objawami co pozwoli jakoś dokończyć sezon i rozpocząć kolejny
- Albo po wykryciu wirusa u kogoś z wyżej wymienionych osób robimy przymusową kwarantanne całej drużynie co w praktyce oznacza że ten sezon nie zostanie dokończony a i kolejny pewnie też się nie zacznie bo tak jak pisałem na początku, nie ma szans że żaden piłkarz w lidze, albo ktoś z jego rodziny nie złapie tego wirusa bo przecież wszystkich na rok czy dwa lata nie zamką w domach