Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
W rozmowie z włoską stacją telewizyjną Sky na temat styczniowego odejścia Krzysztofa Piątka z Milanu wypowiedział się następująco prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek. Oto jego słowa: "Rozwój Piątka był gwałtowny, potem Krzysztof się poślizgnął. Musi wrócić do formy, wie jak grać w piłkę, łatwo mu przychodzi zdobywanie bramek. W Genoi i Milanie od razu zrobił się na niego boom, strzelał regularnie. Zarządzanie jego kryzysem było niewłaściwe. Według mnie powinien zostać w Milanie i dostawać czas może wchodząc za Ibrahimovicia albo grając razem z nim. Został sprzedany do Herthy Berlin. Nie rozumiem, dlaczego odszedł. Mam nadzieję, że pewnego dnia wróci do Włoch, posiada wystarczającą jakość".
Widziałeś jego miny?? Tak samo wyglądał Bonuc i Igła przychodząc do nas. Zostali potraktowani jak szmaty.
Moim zdaniem gdyby został z nami Gattuso i wykupiliby Bakayoko walczylibyśmy o top 4
Akurat sprzedaż Krzyśka była najlepszą decyzją, mamy szczęście, że poszedł do Berlina w ostatniej chwili. Jego wartość i tak mocno spadła, a mogła spaść jeszcze bardziej gdyby grał u nas dalej, bo kompletnie nic nie zapowiadało rychłego przełamania, co widać i u nowego pracodawcy. Teraz przyszła pandemia, ceny wszystkich piłkarzy dodatkowo poleciały mocno w dół. Na dzień dzisiejszy nikt nie da za niego więcej niż 15-18 milionów. Zatem uratowaliśmy ile się dało i nie musimy się martwić czy chłopaka można naprawić czy to jednak kompletny niewypał. Kosztowało to nas prawie 10 milionów, ale tyle trzeba było zapłacić za ryzykowną decyzję sprowadzenia debiutanta, który dopiero pierwszy raz wykręcał niezłe liczby.
Ilu to było napastników, którzy niespodziewanie zdobywali koronę króla strzelców, a po chwili totalnie przepadli w przeciętności. W tamtej chwili Piątek strzelałby na zawołanie w każdym klubie, nawet w Brescii, miał szczęście i element zaskoczenia. Jedno i drugie w końcu się kończy i trzeba bronić się wyłącznie umiejętnościami, a nie ma co się oszukiwać, Piątek bazował głównie na instynkcie.
Bądźmy szczerzy, gdyby ktoś z dużych graczy był przekonany co do niego, to nigdy byśmy nie wygrali tego wyścigu. Tutaj całe zamieszanie zrobili dziennikarze, prześcigając się w plotkach, a faktycznych zainteresowanych nie było wielu, ani jak strzelał, ani tym bardziej jak przestał, co dobitnie pokazuje transfer do takiej Herty.
To jest niepojęte jak w tym klubie brakuje cierpliwości i mądrej głowy, potem mamy to co mamy.
Benzema z Mandzukic to zupełnie inna kategoria, miewali słabsze okresy, ale oni potrafili utrzymać przed nimi świetną dyspozycję na dłużej niż tylko jeden sezon.
serginho83 - przecież tutaj taki Bonucci potrafił obniżyć loty znacząco kiedy tutaj trafił, każdy prócz wyjątków kto trafia do Milanu obniża niesamowicie swoje loty, przykład Kessiego i Bigli jest bardzo trafiony.
a teraz pompowanie balonika jak Labbadia zrobi z Polaka goleadora xD
Boniek został także zapytany, czy w kontekście reprezentacji Polski transfer Piątka do Herthy to dobra zmiana. - To nie ma żadnego znaczenia. Zawodnik przyjeżdżający na reprezentację musi być w formie, musi grać. Czy będzie grał w Niemczech albo we Włoszech to nie ma znaczenia. Ważne, żeby był pozytywnie nastawiony. Żeby nie przyjeżdżał z klubu, w którym na 10 meczów było 10 porażek - zakończył prezes PZPN.
ciekawe, ze wtedy tak nie mówił...