Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
W wywiadzie dla Times, Asmir Begović opowiedział m.in. o aktualnej sytuacji z perspektywy swojej i innych zawodników Milanu.
- Mediolan jest dumnym miastem. Od pierwszego dnia mojego pobytu widziałem jak zjednoczona jest ta społeczność. Ludzie chcą wrócić do pracy i być dumni ze społeczeństwa. My, jako Milan, jesteśmy tego częścią. Chodzi o to, aby krok po korku, cały kraj stawał na nogi. Jeśli możemy odegrać w tym rolę, oczywiście jest to w porządku, ale wiemy, że zdrowie i bezpieczeństwo są najważniejsze.
- Kazali nam wrócić 20 kwietnia, aby odbyć 14-dniową kwarantannę. Miasto jest martwe, wszystko jest zamknięte i jedyne co możesz zrobić, to iść do supermarketu. Nie miałem z nikim kontaktu. Byłem ograniczony w moim mieszkaniu w ciągu ostatnich 12 dni. Teraz niektóre rzeczy się zmienią, niektóre zasady zostały nieco złagodzone.
- Ufamy kierownikom klubu i rządowi. Wykonamy naszą pracę tak, jak nam zalecą. Chcielibyśmy spróbować zakończyć sezon, jeśli jest to możliwe w bezpiecznym i zdrowym środowisku. Pozostaje czekanie.
- Rozgrywanie spotkania z Genoą przy pustych trybunach było dla nas niekorzystne. Zazwyczaj wspiera nas 70 tysięcy fanów. Co prawda trenowaliśmy w takich warunkach na stadionie, ale mecz to mecz. Potrzeba czasu, aby się do tego przyzwyczaić.
- Miałem okazję grać przeciwko największym: Ronaldo, Messiemu, Aguero i Ibrahimoviciovi. Kto najlepszy? Dla mnie Cristiano Ronaldo.