SCUDETTO


31 lat od trzeciego w historii Pucharu Europy

24 maja 2020, 20:04, Adam6 Aktualności
31 lat od trzeciego w historii Pucharu Europy

Dokładnie 31 lat temu, 24 maja 1989 roku, Milan po raz trzeci w historii wygrał rozgrywki o Puchar Europy. W finale pokonał Steauę Bukareszt aż 4:0. Po dwie bramki dla Rossonerich zdobyli Ruud Gullit i Marco van Basten. Finał był rozgrywany na Camp Nou w Barcelonie. 

Sezon później Milan obronił trofeum, tym razem wygrywając 1:0 z Benfiką Lizbona.  



10 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Michlan
Michlan
24 maja 2020, 22:48
Wygrali Puchar Europy, a za rok była już Liga Mistrzów... W taki sposób Real jako pierwszy Obronił LM, strasznie mnie to wkurza. Mimo, że nie było mnie wtedy nawet w planach ^^
1
Rafał0209
Rafał0209
24 maja 2020, 20:33
Ja w 1990 dopiero przyszedłem na świat to i nie miałem jak podziwiać tych wszystkich mistrzów i wielkiego Milanu tamtego okresu , ale chyba Van Basten to był taki Ronaldo i Messi tamtych czasów co ?
2
Milanista1980
Milanista1980
24 maja 2020, 20:50
Van Basten był napastnikiem kąpletnym był bajecznie wyszkolony technicznie bramki sztrzelał obiema nogami głową (robił to z taką gracją i klasą że Ronaldo raczej się tak nie nauczy) no i miał niesamowity instynkt strzelecki i bardzo wysoką skuteczność. Jedyne czego Mu brakowało to zdrowie gdyby je miał to pewnie do dziś był by nie pobity w ilości zdobytych bramek.
4
zbylon
zbylon
24 maja 2020, 21:08
Zdrowie stracił w wyniku chamskich fauli. To po jednej z jego kontuzji wprowadzono zaostrzone karanie za wślizg od tyłu.
1
Starosta
Starosta
24 maja 2020, 22:01
Jeden gość szczególnie się mu przysłużył Pietro Vierchovod.
1
grzesiekpl88
grzesiekpl88
25 maja 2020, 01:08
Milanista1980 - kiedy zawodni jest kąpletny ? Jak się kąpie w letniej wodzie ?

No i jak się strzela oboma nogami głową ? ;)
0
biedrus
biedrus
25 maja 2020, 08:36
Marco był zawsze moim idolem, ale powiedzmy sobie szczerze, że ilość bramek zdobywana przez niego nie była oszałamiająca. Takie po prostu były czasy i na pewno nie pobiłby osiągnięć CR7 czy Messiego. Za to styl gry miał niepowtarzalny.
Oprócz Vierchowoda bardzo "lubił" go faulować niejaki Jurgen Kohler.
1
zbylon
zbylon
24 maja 2020, 20:25
To był chyba tamten dzień, kiedy pokochałem Milan :) Ależ to była ekipa! Drużyna Ancelottiego była wspaniała, ale to tamten Milan z Gullitem, Van Bastenem, Rijjkaardem, Massaro, Baresim, młodziutkim Maldinim, Costacurtą, Donadonim, Evanim, młodym Albertinim, to był zespół wszechczasów.
7
mpt1899
mpt1899
24 maja 2020, 22:47
Ja pokochalem Milan troszke wczesniej bo po polfinalach z Realem:) Tez uwazam, ze to byl najlepszy Milan w historii.
3
Orzelek79
25 maja 2020, 13:51
Zgadzam się w 100 %
mpt , ja zakochałem się od bramki Van Bastena na Bernabeu ze szczupaka.
4

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się