Milanese
Trudno się z Tobą nie zgodzić. Nie każdy chce być w świetle jupiterów. Może Tassotti woli pozostać w cieniu. Szacunek do jego osoby jest absolutnie niepodważalny. Lubię Mauro i mam nadzieję, że będzie blisko drużyny najdłużej jak to możliwe.
Odnośnie kandydatury Tassottiego na pierwszego trenera to chyba nawet przewinął się news na ten temat. Spekulacje pismaków po odejściu Leonardo również dotyczyły Mauro, także dobrze pamiętasz.
Pzdr.
acm1899fan
Łatwo nam jest siedzieć na dupie i mówić o rewolucji, stylu gry i polityce transferowej. Po części masz rację, ale nie ze wszystkim się zgadzam co napisałeś. Czy to będzie Allegri, Tassotti, czy jakikolwiek inny trener rewolucji nie będzie. Do zmian potrzeba nie tylko dobrego trenera z wizją drużyny z taktyką i świeżością, ale potrzeba również dużego zastrzyku pieniędzy, na co niestety nie ma co liczyć. Najwybitniejszy trener nie wzniesie Milanu na szczyt przy obecnej sytuacji finansowej i kadrowej. Ja się nie oszukuje, Scudetto to max o co możemy powalczyć bo o LM to nawet nie śnie. Odnośnie Tassottiego to jego odejście jest moim zdaniem nierealne. Osoba, która jest całe swoje życie związana z futbolem i rodziną Milanu nie odejdzie od tak z dnia na dzień. Oczywiście możliwe, że Mauro to nie przeszkadza i będzie drugim trenerem jeszcze przez 15 lat, możliwe również, że jest przydupasem, ale na pewno nie podoba mu się to jak ostatnio radzi sobie Milan.
Milanese
Nie tyle co mu się może podoba pozycja w sztabie, ale raczej brak innej perspektywy. Gdyby mu zaproponowano objęcie drużyny to musiałby być szaleńcem gdyby się nie zgodził.
Pzdr.
Adi Acm
Gdyby Tassotti został pierwszym trenerem,wątpie by dokonał jakieś rewolucji. Widocznie nie przeszkadza mu styl piłki granej przez Milan i polityka transferowa klubu. Gdyby tak nie było to by zwyczajnie odszedł. Wniosek: z całym szacunkiem i sympatią do tego pana,ale wygląda na to,że jest przydupasem łysego i Berlu. Co nie zmienia faktu,że na objęcie posady I trenera w jakimś tam stopniu zasługuje.