Sacchi stracił kolejną dobrą okazję żeby siedzieć cicho...

Niby ta zmiana miała zmniejszyć plagę kontuzji, ale czy tak faktycznie jest? Arrigo po części dobrze mówi, nowe zasady dają handicap tym drużynom, które mają silne ławki, a najmniejsi zmuszeni będą grać pierwszym garniturem całe spotkanie, aby mieć jakieś szanse. Drużyny z dołu wykorzystają pełen limit zmian tylko w przypadku wysokiego prowadzenia lub dużej wtopy. Dlatego więcej kontuzji zanotują kluby słabsze, tak jak w Bundeslidze do tej pory. No każdy kij ma dwa końce, nie da się zadowolić wszystkich jednakowo.

Ma racje. Są zawodowcami piłkarze , a to jest wzmocnienie dla Gigantycznych klubów, a Takie Spal, Torino, Genua, Milan to ławkę ma na Serie C

Znowu wszystko przeciwko Milanowi.

5 zmian to spoko pomysł na przyszłość. To kogo faworyzuje to tylko takie gadanie. Kiedyś w ogóle nie było zmian w czasie gry i to nie takie odległe czasy.
Niedawno wprowadzono dopiero ekstra zmianę w dogrywce. Futbol się rozwija i zmiany są naturalne.

Nie można jednak w trakcie sezonu, w połowie rundy zmieniać zasady gry. Nie rozumiem zgody na to w ogóle.
W LM też to wprowadzą? W środku 1/8? Niektóre zespoły faktycznie będą wtedy znacznie uprzywilejowane. Niestety dla Pana Chielliniego finał i tak będzie znów za późno ;)

W tej sytuacji nie ma rozwiązania które zadowoli słabsze drużyny i taka jest prawda.
Jeżeli będzie 5 zmian to słabsi będą mówić tak jak mówi Sacchi, że ta sytuacja faworyzuje mocne drużyny, ale jeżeli bedą 3 zmiany to znowu słabsi będą mówić że bedzie więcej kontuzji a biorąc pod uwagę ich krótką kadrę to będą musieli grać młodzieżowcami albo emerytami, i tak właśnie tworzy się rozmowy o niczym między ekspertami z telewizji xd