PERVIS ESTUPIÑAN 2030!
Dzisiejsze Tuttosport podaje, że Chelsea nie ma zamiaru obniżać ceny Tiemoué Bakayoko. Francuz chciałby wrócić latem na San Siro, ale Milan nie chce wpłacić za niego ceny rynkowej w wysokości około 35 milionów euro. Dziennik informuje, że kontrakt zawodnika z The Blues, który obowiązuje do 2022 roku, może pomóc Rossonerim w wypożyczeniu Bakayoko z opcją wykupu.
Tak na poważnie to chyba nigdzie poza Milanem dupy nie urywał. U nas przy tej mizerii jaka była, to wyglądał jak bóg środka pola.
Źle napisałem od momentu kiedy odszedł z Milanu już dupy nie urywał. Wcześniej była mega ekipa w Monaco.
Bakayoko jest ok, ale żeby lać się z innymi na śmierć i życie o niego, to raczej nie.
Ćjakoś mnie to pasuje :)
Jednak jak przychodzi grać np, w Chelsea, między konkretnymi pomocnikami typu Kante, Jorginho czy Kovacic (moim zdaniem niedoceniany jest Chorwat), to nie wyróżnia się w ogóle. No, niestety, taki niski poziom prezentuje większość naszych pomocników, że potem dobrzy zawodnicy jak Bakayoko wyglądają na najlepszych na świecie na swojej pozycji. Smutne.