Komplet punktów na Stadio Via del Mare!
US LECCE – AC MILAN 0:2
p. | Drużyna | M | W | R | P | Bramki | PKT | |
1. | Juventus FC | 2 | 2 | 0 | 0 | 3-0 | 6 | |
2. | SSC Napoli | 2 | 2 | 0 | 0 | 3-0 | 6 | |
3. | US Cremonese | 2 | 2 | 0 | 0 | 5-3 | 6 | |
4. | AS Roma | 2 | 2 | 0 | 0 | 2-0 | 6 | |
5. | Udinese Calcio | 2 | 1 | 1 | 0 | 3-2 | 4 | |
6. | Inter Mediolan | 2 | 1 | 0 | 1 | 6-2 | 3 | |
7. | SS Lazio | 2 | 1 | 0 | 1 | 4-2 | 3 | |
8. | AC Milan | 2 | 1 | 0 | 1 | 3-2 | 3 |
p. | Strzelec | Bramki |
1. | Marcus Thuram | 2 |
2. | Dušan Vlahović | 2 |
Wczorajsze wyrzucenie z boiska Ante Rebicia było już czwartą tego typu karą dla zawodnika Milanu, biorąc pod uwagę sześć ostatnich meczów z Juventusem. W nie tak dalekiej przeszłości, czerwoną kartkę oglądali również Gonzalo Higuain, Franck Kessié i Theo Hernández. Rossoneri wyraźnie nie trzymają nerwów na wodzy, gdy dochodzi do potyczek ze Starą Damą.
Bo biorę pod uwagę i akceptuję fakt, że Juventus nas zjada piłkarsko aktualnie. Ale co innego, kiedy wygrywają piłkarze na boisku, a co innego, kiedy Stara Sama gra w dwunastu, bo sędzia im wyraźnie sprzyja. Naciągane żółte kartki z pierwszego meczu półfinału Pucharu Włoch, które wyeliminowały naszych najlepszych na ten moment piłkarzy (Samu, Theo i Ibra, choć ten ostatni i tak wypadł przez kontuzję, więc by nie zagrał), a do tego mocno naciągany rzut karny.
Ech. Chyba przestanę mecze z Juventusem oglądać.
,,Sędziowie wyraźnie nie trzymają nerwów na wodzy, gdy Rossoneri stwarzają problemy Starej Damie."
Reszta artykułu się zgadza :P