SCUDETTO


Lapadula, Saponara i Gabriel mają coś Milanowi do udowodnienia

19 czerwca 2020, 09:22, Adam6 Aktualności
Lapadula, Saponara i Gabriel mają coś Milanowi do udowodnienia

La Gazetta dello Sport zwraca uwagę, że w poniedziałek, w barwach Lecce zagra prawdopodobnie trzech byłych zawodników Milanu. Będą chcieli udowodnić byłemu klubowi, że ten zbyt szybko postawił na nich krzyżyk. 

Gianluca Lapadula dołączył do Milanu na życzenie samego Silvio Berlusconiego, który był zachwycony jego formą strzelecką w Serie B (27 goli w sezonie 2016/16). Rok później na San Siro nie było już ani Slivio, ani Lapaduli. Chińskich właścicieli nie przekonał numer "9" na koszulce i 8 strzelonych goli, więc wypożyczyli go, a potem sprzedali do Genoi. W obecnym sezonie zdobył dla Lecce 9 bramek i obok Mancosu to najlepszy wynik w zespole. 

Riccardo Saponara przybył do Milanello latem 2013 roku, mając 13 bramek w 40 meczach w Serie B z Empoli. Musiał radzić sobie z kontuzjami i wątłą budową ciała, która nie jest jego sprzymierzeńcem podczas kariery. Zadebiutował w Milanie w przegranych 0:1 derbach i po 18 miesiącach odszedł, rozgrywając dla Rossonerich zaledwie 8 spotkań. Wrócił do Empoli, by następnie kontynuować karierę w Fiorentinie, Sampdorii, Genoi, a od stycznia jest wypożyczony do Lecce, gdzie prezentuje się naprawdę dobrze. 

Gabriel trafił do Mediolanu za mniej niż milion euro, z brazylijskiego Cruzeiro. Został uznany za spadkobiercę Didy i podobnie jak jego rodak, początek w barwach Rossonerich miał koszmarny. Zdarzały mu się większe i mniejsze błędy, a do tego wpuszczał więcej goli niż się spodziewano. W przeciwieństwie do Didy, wypożyczenia nie pomogły mu zbudować swojej pozycji i w 2017 roku został sprzedany do Empoli. Teraz, w wieku 27 lat, Gabriel jest podstawowym goalkeeperem Lecce i zbiera dobre noty za swoje występy. 



5 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Wolly
Wolly
19 czerwca 2020, 16:48
Niech pokażą, co potrafią. Może będzie ciekawy mecz.
0
Skot Łilson
Skot Łilson
19 czerwca 2020, 16:31
Lapadula całkiem solidny ligowiec. Który nasz napastnik przekroczył 10 bramek? Tylko Cutrone ledwo.
2
MK92
MK92
19 czerwca 2020, 15:30
Lapadulę strasznie polubiłem. Pamiętam, jak dał nam zwycięstwo bodajże z Crotone na San Siro w grudniu 2016 roku i jak się z tego cieszył. Coś czuję, znając naszego pecha do tracenia bramek po strzałach ex-Milanistów, że Braveheart nam sprawi w poniedziałek kłopoty...
2
Jaca23
Jaca23
19 czerwca 2020, 12:58
Lapadula podobnie jak Cutro, umiejętności mocno przeciętne, ale zawsze 100% zaangażowanie. Szanuje gościa.
5
marunio
marunio
19 czerwca 2020, 10:55
saponare zawsze jakos lubilem, szkoda, ze nigdy nie moze zatrzymac sie w klubie na dluzej, ciekawe jakby teraz u nas wygladal, z tego co pamietam nie boi sie brac na siebie odpowiedzialnosci i grac do przodu
3

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się