Rozczarowanie...
Milan wciąż pozostaje niepewny zdobycia wicemistrzostwa Włoch. W niedzielnym pojedynku po kilku zwrotach akcji Rossoneri zremisowali z Genoą 3:3.
Już w najbliższy weekend wraca Serie A 2019/2020. Piłkarze na Półwyspie Apenińskim będą rozgrywali po dwa mecze w tygodniu, tak, aby zakończyć zmagania do 2 sierpnia. Później jednak nie będą mogli liczyć na dłuższe wolne, jak to zwykle bywa po finiszu rozgrywek. Il Giornale informuje bowiem, że władze piłki ligowej we Włoszech przymierzają się do zaplanowania startu sezonu 2020/2021 na 12 września. W międzyczasie niektóre z ekip będą zaangażowane w potyczki w Lidze Europy i Lidze Mistrzów - te rozgrywki rozstrzygną się w sierpniu. Jeśli liga ruszy w połowie września, to uczyni to raptem 2 tygodnie po swoim standardowym terminie. Wszystko będzie się więc dało nadrobić i kampania zakończy się w połowie maja, tak, aby potem gracze mogli się skupić na mistrzostwach Europy.
Już się praktycznie zaczął maraton. Potem - krótka przerwa i znowu sezon, a po sezonie (co prawda zakończonym w normalnym terminie) - Mistrzostwa Europy. Także niektórzy piłkarze jak już zaczęli grać, tak na dłuższe wolne będą mogli liczyć dopiero w lipcu 2021... Masakra. Jednak nikt na to wpływu nie miał, wiadomo.