SCUDETTO


Dwanaście przystanków w walce o puchary. Pierwsza stacja: Lecce

20 czerwca 2020, 21:54, cinassek Aktualności
Dwanaście przystanków w walce o puchary. Pierwsza stacja: Lecce

Trzy i pół miesiąca po swoim ostatnim meczu ligowym, drużyna Milanu ponownie wybiegnie na boisko by sprostać wyzwaniu, jakie niesie ze sobą spotkanie w Serie A. Choć po powrocie rozgrywek wszystko stanowi jedną wielką niewiadomą, to jednak w Lecce to rossoneri będą faworytami. Cel: zwycięstwo i dobre rozpoczęcie fazy decydującej w walce o europejskie puchary.

Mediolańczycy zdążyli już wrócić do gry i uczynili to w kiepskim stylu. Choć bezbramkowy remis na wyjeździe z Juventusem wstydliwym wynikiem z pewnością nie jest, to jednak w ofensywie ekipa z Mediolanu nie miała praktycznie żadnych argumentów. Już od drugiego kwadransa gry musiała sobie jednak radzić w dziesiątkę po wykluczeniu Ante Rebicia, który tym razem spróbuje zaprezentować się z tej strony, z której zachwycał w styczniu i lutym.

Lecce awansowało do Serie A w zeszłym roku po siedmiu latach gry na niższych szczeblach i od razu wniosło do ligi sporo kolorytu. Ekipa z południa Włoch była w stanie połamać zęby nawet żelaznym faworytom, inkasując po punkcie w starciach m.in. z Juventusem czy Interem. Koniec końców wszystkie ograniczenia sprawiają, że jest skazana na ciężką walkę o utrzymanie.

Do ostatnich dwunastu kolejek Apulijczycy przystępują z 18. miejsca, a więc oznaczającego spadek, ale mając 25 punktów, a więc tyle samo co plasująca się o jedną pozycję wyżej Genoa. Uwagę budzą aż 34 strzelone gole przez ekipę z Via del Mare, co jest najlepszym wynikiem spośród zespołów zaangażowanych w batalię na dole tabeli. Z drugiej strony południowcy wyciągali piłkę z siatki aż 56 razy, co jest zdecydowanie najsłabszym wynikiem w lidze.

W szeregach Lecce występuje kilku byłych piłkarzy Milanu i wszyscy są przewidywani do zajęcia miejsca w podstawowej jedenastce na poniedziałkowy mecz. Mowa o bramkarzu Gabrielu, pomocniku Riccardo Saponarze oraz napastniku Gianluce Lapaduli. Szkoleniowiec Fabio Liverani zamierza zestawić swoją ekipę w ustawieniu 4-3-2-1.

To nieco inaczej niż trener rossonerich, Stefano Pioli. Ten bowiem zamierza zdecydować się na taktykę 4-2-3-1. Z ostatnich doniesień medialnych wynika, że za plecami Ante Rebicia operował będzie Giacomo Bonaventura. Rywalizację na prawej obronie wygrywa z kolei Andrea Conti. Obsada pozostałych pozycji będzie raczej „klasyczna” i nie wzbudzi większych zaskoczeń.

W szeregach obu zespołów jest nieco nieobecności. W mediolańskiej drużynie wykluczone są występy Leo Duarte, Mateo Musacchio oraz Zlatana Ibrahimovicia. Beniaminek nie będzie mógł zaś liczyć na Filippo Falco, Khoumę Babacara i Diego Fariasa.

Ostatnie starcie Apulijczyków z Lombardczykami miało miejsce w październiku ubiegłego roku, kiedy po golu w samej końcówce przyjezdni zremisowali na San Siro 2:2. Wówczas padło też ostatnie ligowe trafienie Krzysztofa Piątka w barwach rossonerich. Mediolańczycy gościli natomiast poprzednio na terenie ekipy z południa jesienią 2011 roku i po pamiętnym starciu wygrali 4:3, mimo iż do przerwy gospodarze prowadzili 3:0.

Mecz 27. kolejki Serie A pomiędzy US Lecce a AC Milan rozpocznie się w poniedziałek, 22 czerwca o godzinie 19:30 na Stadio Via del Mare. Transmisja na żywo w polskiej stacji telewizyjnej Eleven Sports 1.

PRZEWIDYWANE SKŁADY:

US LECCE (4-3-2-1): Gabriel – Donati, Lucioni, Rossettini, Calderoni – Majer, Deiola, Barak – Saponara, Mancosu – Lapadula.

AC MILAN (4-2-3-1): G. Donnarumma – Conti, Kjaer, Romagnoli, Hernandez – Kessie, Bennacer – Castillejo, Bonaventura, Calhanoglu – Rebić.



31 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
patrykas
patrykas
22 czerwca 2020, 18:38
gdzie są jedenastki ja się pytam ?!
0
Krauser
Krauser
22 czerwca 2020, 17:48
Coś czuje że to będzie "widowisko" na najwyższym poziomie. Oczy będą krwawić, od tej finezji.
1
dragantomek@gmail.com
[email protected]
22 czerwca 2020, 17:19
wiemy jak po pandemia wyglądają niektóre zespoły
Jude takie o,ale na pewno będą wygrywać po 1;0 sędzia pomoże
Atalanta cały czas mega;O
Lazio Roma poznamy za niedługo
Inter cały czas taki sam ale wygrywają
Napoli po meczu z juve będą na fali jakos nie widzę tego ze zaczniemy odrabiać,trzeba utrzymać 7 lokatę i walczyć o te kwalifikacje
0
Jalapeno
Jalapeno
22 czerwca 2020, 16:42
Dobra Panie, koncz juz ten sezon, bo zal patrzec na chlopow
1
Starosta
Starosta
22 czerwca 2020, 16:37
Z Piolim na ławce to tak brzmi to jak 12 stacji drogi krzyżowej. Tak mi się jakoś skojarzyło.
Edytowano dnia: 22 czerwca 2020, 16:38
1
Wolly
Wolly
22 czerwca 2020, 14:26
Taki mecz trzeba wygrać. Bo to jeden z łatwiejszych z ostatniej 12.
2
Victor Van Dort
Victor Van Dort
22 czerwca 2020, 13:22
I pomyśleć że rok temu do końca walczyliśmy o LM, a w tym roku do końca będziemy walczyć o LE, to się nazywa "deforma" zespołu. Myślę że gra przy pustych trybunach będzie lepiej odzwierciedlać formę każdej drużyny, bo co by nie pisać gra na swoim obiekcie ze wsparciem fanów to duży handicap, klimat tych spotkań bez kibiców kiepski no ale niech już dograją do końca ten sezon.

Edytowano dnia: 22 czerwca 2020, 13:23
1
MK92
MK92
22 czerwca 2020, 11:45
Cieszę się, że znów będzie można zobaczyć na żywo w Serie A nasz Milan, a nie tylko wspominać stare dzieje, ale prawdę mówiąc nie czuję jakichś wielkich emocji. Ten sezon jest tak beznadziejny, że tylko jakiś cudowny wzrost formy byłby w stanie w pewnym stopniu ten obraz odmienić na lepsze. Dzisiaj w Lecce chciałbym przynajmniej zobaczyć, jak Rossoneri strzelają więcej niż jedną bramkę. Wypościli nas strasznie w ofensywie.
4
Nevi
Nevi
22 czerwca 2020, 11:41
To spotkanie akurat wygramy, potem beda schody..
1
kamilus
kamilus
22 czerwca 2020, 12:17
Żebyśmy się nie zdziwili... :P
2
Nevi
Nevi
22 czerwca 2020, 12:39
Obstawiam 0:1 po ciezkiej walce ;)
2
Dohtor
Dohtor
22 czerwca 2020, 10:35
Dobrze że zostały mi krople do oczów na regeneracje rogówki.
Coś czuję że znów będą one dzisiaj krwawić :D
2
Paolo21
Paolo21
22 czerwca 2020, 09:00
W końcu powróciła Serie A, szkoda tylko że ten sezon znów stracony. Oczywiście szans na LM ponownie nie mamy. Rossoneri powalczą o Ligę Europy, ale i z tym może być ciężko. Takie mecze jak dwa najbliższe po prostu trzeba wygrać. Ja już powoli jestem myślami przy nadchodzącym sezonie. Pozdrawiam fanów :)
3
TheoACM
TheoACM
22 czerwca 2020, 08:50
Milan w ostatnich latach gra więcej finałów niż przez całą erę Berluscioniego. Szkoda, że to takie finały na niby...

P.S Lega Serie A nie ma litości dla kibiców Milanu. Oglądać mecze Milanu po 22 to prawdziwa walka. Chyba to jakaś edycja specjalna dla ludzi z bezsennością, albo jakiś modny "nie zaśnij" czeledż :)
0
Jalapeno
Jalapeno
21 czerwca 2020, 23:04
Postawione na Lecce z X za stowke po kursie 4,8. Takze do wygrania 420 zl, wiec niezle, ale... Sztuczna zagrywka po to, zeby miec cokolwiek po tym meczu.

1. Jak stracimy punkty: remis albo przegrana, to przynajmniej wejdzie mi kupon,
2. Albo mozemy wygrac, ale wtedy mi nie wejdzie kupon, no ale wpiszemy sobie do tabelki 3 pkt. :)

Takze woz albo przewoz, w obu przypadkach sa plusy i minusy, typowa zagrywka; d
2
Nevi
Nevi
22 czerwca 2020, 08:29
Przecie Milan pewniaczek kurs 1.6 xdeeeeeeeeeeee
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
22 czerwca 2020, 17:37
@up - wiesz, że to Twoje "xdeeeeeee" w każdym komentarzu nikogo nie śmieszy?
0
Adi.Milan
Adi.Milan
21 czerwca 2020, 20:19
7 miejsce to dla nas szczyt marzeń w tym sezonie
4
Zako
Zako
21 czerwca 2020, 16:27
No cóz, tak to byśmy mięli juz ten sezon z głowy, do zaorania i zasypania solą i prawdopodobnie ogłoszenie NOWEGO PROJEKTU, a tak trzeba sie przemęczyć 12 meczów.
3
tober12
tober12
21 czerwca 2020, 14:50
Nie ma już co sie spinac. Teraz gramy z Lecce, potem zaczyna się dla nas koniec sezonu. Roma, SPAL, Lazio, Juve, Napoli... A na końcu jeszcze Atalanta czeka xd teraz te 6 spotkań, możemy zdobyć 18ptk a pewnie będzie z 7ptk. I strzelimy z 3 bramki xd
Edytowano dnia: 21 czerwca 2020, 14:51
6
lopezito84
lopezito84
21 czerwca 2020, 14:48
Ta dzisiejsza tabela mnie powaliła, już zapomniałem, że kilka drużyn miało zaległe mecze ale niestety dziś mamy prawdziwy stan i sytuacja w klubie patrząc na miejsce w tabeli jest tragiczna
1
Diavo
21 czerwca 2020, 12:28
Tak naprawdę to Milan ma najwięcej finałów rozegranych,bo co sezon mamy na koniec rundy 10-12 meczów jak finał,ale niestety zawsze z takim samym skutkiem..
2
viviek89
viviek89
21 czerwca 2020, 00:59
A Pioli ma ktorym przystanku wysiada?
1
Grande
Grande
21 czerwca 2020, 12:14
Szkoda, że w ogóle jedzie z nami.
3
Zuber
Zuber
22 czerwca 2020, 17:46
Jak Zlatan wsiądzie. xD
0
Jalapeno
Jalapeno
21 czerwca 2020, 00:03
Przewidywany skład ok, ale pod warunkiem, że ofensywa będzie nieco przestawiona.

Castillejo, Calhanoglu, Rebić - Leao.

Pisałem wcześniej, żeby korzystać z tych skrzydeł, dopóki Pioli je odnalazł. Znowu będzie tylko jedno skrzydło śmigało, czyli Samu, a Rebić na szpicy zagubiony...

Poza tym, to trochę smutne, że w ogóle w takim spotkaniu nie jestem pewny wygranej naszego zespołu. Śmierdzi mi remisem, ale dobrze byłoby wygrać nawet 1:0. Już nawet nie liczę na dobrą grę, bo ten sezon jest tylko do dogrania, a nawet nie wiadomo, czy go całe Włochy dograją.
2
Zuber
Zuber
21 czerwca 2020, 09:25
@Jalapeno

Wygląda na to że Leao musi wyglądać tragiczne na treningach. Choć nadal są to tylko przewidywane może Piolu zdecyduje się na wariant z Leao.
0
Jalapeno
Jalapeno
21 czerwca 2020, 10:05
Tak, wiem, domyślam się. Pioli oczywiście wie najlepiej co się tam dzieje, ale generalnie nie lubię jak ktoś ustawia na 9 skrzydłowego, albo w ogóle kombinuje i ustawia zawodników na nie swoich pozycjach. Chyba, że w ostateczności, ale skoro napadzior siedzi na ławce, to jednak, czemu nie? Cóż, obym się mylił. Każde zwycięstwo teraz jak złoto, czy to 1:0, czy 5:0. Tylko punkty się liczą, na styl już za bardzo nie liczę (chociaż chciałbym obejrzeć kawałek, ładnego futbolu). Walczyć o puchary, to tyle. Nic innego nam nie pozostało.
0
marcinmaly82
marcinmaly82
20 czerwca 2020, 23:06
nie ma szans...ale w głebi liczę na cud i powiem Wam,że nawet LM chodzi mi po głowie...naiwniak;)
0
Adi.Milan
Adi.Milan
21 czerwca 2020, 20:18
Naiwniak to mało powiedziane... LM jest niemożliwe Atalanta dziś pokazuje
0
Robinowski
20 czerwca 2020, 23:01
Kessie wygląda na zdjęciu jak predator. Dobry znak czy przypadek :-)
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się