SCUDETTO


Kjaer: "Nic mi nie jest. Zrobię wszystko, by zagrać w następnym meczu"

27 czerwca 2020, 08:42, Adam6 Aktualności
Kjaer:

Simon Kjaer udzielił wywiadu oficjalnej telewizji Milanu. Oto, co miał do powiedzenia Duńczyk:

- Początki w Milanie? Miałem dobry start, zarówno na boisku, jak i w relacjach z kolegami z drużyny i trenerem. Zawsze czułem się dobrze na boisku, staram się dawać z siebie wszystko, aby zespół osiągał nasze obecne i przyszłe cele. 

- Gra w parze Romagnolim? Nie mogę mówić za niego, ale nasz kapitan jest dobrym graczem i to pokazuje. Jest dobrym człowiekiem, z którym możesz zawsze porozmawiać. Naprawdę często rozmawiamy o aspektach taktycznych i sprawach boiskowych. Aby środkowy obrońca mógł zaufać swojemu partnerowi, musi wiedzieć, jak się porusza i jak reaguje na daną sytuację, ale czasem jest to automatyczne. Wszystko zależy od gracza i z czasem nasze zrozumienie będzie lepsze. Od początku z Romagnolim gra mi się bardzo dobrze, ale wciąż jest wiele do poprawienia, możemy dać jeszcze więcej zespołowi. Jednak myślę, że zaczęliśmy dobrze. 

- Jak przeszedłem przerwę związaną z pandemią? Długo by mówić, ponieważ tyczy się tak wielu spraw.. Jeśli nie mówimy o piłce nożnej, w tym czasie przeszło mi przez głowę wiele trudnych myśli. Trenowaliśmy w domu, nam piłkarzom i wszystkim innym było ciężko. Zawsze starałem się myśleć pozytywnie, jak najlepiej wykorzystać czas na rozwiązanie jakiegoś problemu fizycznego i przygotowanie się na wznowienie rozgrywek. To był bardzo długi okres, ale kiedy zaczęliśmy trenować w Milanello, było trochę łatwiej mentalnie. 

- Kontuzja w meczu z Lecce? Nic mi nie jest. Zawsze myślę pozytywnie, zawsze chcę dać z siebie sto procent, aby wrócić do dyspozycji i zrobię wszystko, aby zagrać w następnym meczu.

- Roma to mój były klub? Tak, ale nie sądzę że jest tam jeszcze ktoś, z kim grałem. Zespół całkowicie się zmienił. Zawsze mieli dobrych graczy zarówno w ofensywie, jak i w defensywie. Myślę, że bardzo się poprawili w ciągu ostatnich 2-3 lat. Gdy byłem tam z Luisem Enrique, był to okres, który pomógł im odnaleźć swoją tożsamość. To wielki mecz, taki jakie chcemy rozgrywać. Nawet bez kibiców, to będzie świetne spotkanie ze świetną ekipą. Naszym celem jest wygrana i wspinanie się w górę tabeli. 

- Moje relacje z trenerem Piolim? Zawsze miałem bardzo dobre relacje z trenerem, od razu na mnie postawił i dał mi to czego potrzebowałem. Mogę o nim mówić tylko pozytywnie. 

- Zespół robi postępy? Przeciwko Lecce pokazaliśmy wielkie postępy, stworzyliśmy wiele szans  i udało nam się poprawić skuteczność. Fizycznie byliśmy lepsi w Lecce niż w Turynie i musimy to kontynuować. To ostatni tydzień, aby trochę popracować, potem są tylko mecze i czas na regenerację. Mam nadzieję, że utrzymamy ciągłość i wygramy w niedzielę. 



0 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się