Bezbramkowy remis z Juventusem
Zlatan Ibrahimović udzielił wywiadu magazynowi Sportweek - tygodnikowi wydawanemu przez La Gazzetta dello Sport. Oto słowa Szweda wypuszczone przez gazetę jako zapowiedź: "Przyszłość? Ibra gra o zwycięstwo albo siedzi w domu. Ibra nie jest piłkarzem na Ligę Europy i Milan nie jest klubem na Ligę Europy. Rangnick? Kto to Rangnick? Nie wiem kim jest Rangnick. Gazidis? Spotkanie twarzą w twarz z Gazidisem jest konieczne. Ale jeżeli sprawy będą się miały w ten sposób, to trudno będzie mi zostać".
Głupi telefon i poprawianie;D
FaNaTyK 2.0-Ale on tego nie wytrzyma jego ciało tego nie wytrzyma .I tak licząc Serie A masz 38 meczów plus 3-7 w pucharze włoch plus 8-17 meczów w lidze europy czyli 50-60 meczów praktycznie co 3-4dni nawet jakby miał te 10 lat mniej i tak by nie wytrzymał ,zaraz będą kontuzje .W sumie żaden zawodnik z pola tego nie wytrzyma .
Tekst do Maczety "wyślij smsa" odp. "Maczeta nie wysyła smsów"
Drugi tekst śmieszny i zabawny, pierwszy mówi o wielkim ego, może zbyt dużym.
Naiwnością jest myślenie, iż kolega z kortu tenisowego młodego Singera nie ma nic do powiedzenia w kwestii konkretów.Znając życie właściciele jedynie wyznaczają ramy projektu + korzystają z kontrolnego sprzeciwu, zaś reszta odbywa się na zasadzie zaufania do byłego CEO Arsenalu.
Zlatan to bezwątpienia jeden z najlepszych napastników XXI wieku, a ego ma jakie ma xd
No chyba, że chodzi ci o jego wywiady i to jaką marketingowo postać wykreował, ale to raczej problem z twoim ilorazem inteligencji skoro bierzesz na poważnie jego wywiady, gdzie Ibra mianuje się "Bogiem". Zawsze jak czytam takie komentarze zastanawiam się jakim butem trzeba być aby brać Zlatana na poważnie.
Dodam jeszcze - czy aby na pewno dla Was kusząca jest wizja bycia klubem pokroju Red Bull? Chodzi mi o wizję "kreuj - sprzedaj - zarabiaj", a jak się uda coś przy okazji osiągnąć to fajnie, ale nie jest to celem nadrzędnym.
PS. Analogia oczywiście tyczy się tylko sportowego biznesu.
Pamiętaj, że ani Rangnick ani Gazi nie są właścicielami klubu. Jeżeli Milan znacząco zwiększy swoją wartość to może trafi w ręce jakiegoś podstarzałego włoskiego multimilionera, który zapragnie sukcesów, a nie zysków tak jak kiedyś Berlu :)
Narazie wszystko będzie lepsze niż ostatnie lata.
Chyba nikt nie chce widzieć Milanu jako klubu "kreuj - sprzedaj - zarabiaj", ale obecnie to jedyne możliwe rozwiązanie, bo nie ma na świecie osoby, która by chciała wydawać na Rossonerich setki milionów euro rocznie (+ robić machlojki z FFP), nie mając z tego nic oprócz własnej satysfakcji.
A jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. Bo bez zmiany polityki prowadzenia klubu za kilka lat mogłaby grozić nam upadłość.
Rafał0209 - wiadomo, że wszystkich na raz nie sprzedamy. A dlaczego dotychczas Donnarummy nie sprzedano? Ano dlatego, że jego wycena aktualnie oscyluje ~50 mEUR. W momencie wejścia do LM i utrzymania przez niego poziomu - sprzedaż za mniej niż 100 mEUR to bedzie kryminał. To jest decyzja biznesowa.
Zimer9009 - Porozmawiamy w przyszłym sezonie jak RB Lipsk radzi sobie w LM. Na razie nic nadwyzczajnego nie osiągnęli - mieli na drodze na razie Totki, które nie przypominają poprzedniego sezonu. Jeśli chodzi o Bundesligę - serio? Przepaść między nimi a Bayernem jest potężna (nie chodzi mi punktowo, tylko sportowo). Mam wrażenie, że większa niż między nami a Juventusem.... :)
kamilus - a który klub w TOP'ie jest zdrowym finansowo klubem? Wszyscy z nich są na krawędzi - raz się powinie noga (np. brak LM) i kryzysu czas start. Wyjątek stanowi Bayern, ale w najbliższych 20 latach nie będziemy takim klubem ze względu na infrastrukturą, kibiców (chodzi mi o karnety) i polityką transferową. Zresztą Bayern właśnie cierpiał w ostatnich sezonach, dlaczego? Bo był zdrowym klubem. Dlatego chcesz być na górze to musisz iść na całego.
Vol'ijn - Demme, przyp. kapitan, zaczął być wygryzany? Hmm, ciekawe. Sprzedaż Wernera dla Lipska, to jak sprzedaż Messiego dla Barcy.
Ja nigdzie nie napisałem, że tam są masowe wyprzedaże, ale odejścia pokazują, że ten klub nie celuje w bycie TOP np. w przyszłym sezonie.
Komentarz o Rangnicku mówi wiele.
Polecam poczytać obie książki po nim. Może wtedy ludzie przestana gadać, że Ibra "nie powinien" czy "powinien" i "ojej czemu on tak ostro mówi :(". On się nikomu nie kłania (chyba, że lepszym od siebie, a jest ich niewielu) i nie da ujarzmić byle komu. Dlatego był, jest i zawsze będzie zwycięzcą. Ma gablotę większą niż wiele świetnych europejskich klubów.
Sorry. Czemu na codzień widzimy młodych ludzi przed 20 w Ferrari. Bo ciężko pracowali na swój sukces? No sorry. Resztę rozkmin sam...