Misja Milanu spełniona!
Trzy gole i pewny awans do ćwierćfinału LE!
AC Milan w oficjalnym komunikacie poinformował, iż kontrakt trenera Stefano Piolego został przedłużony o dwa lata. Obecna umowa włoskiego szkoleniowca obowiązuje zatem do 30 czerwca 2022 roku.
Pioli objął Milan w październiku ubiegłego roku. Pod jego wodzą zespół rozegrał dotychczas łącznie 32 mecze, notując przy tym 16 zwycięstw, 10 remisów oraz 6 porażek.
Serie zwycięstw się może i Stefano zdarzają, a potem następują serie porażek, ale w przypadku takich nagłych serii zwycięstw zazwyczaj po prostu trenerzy korzystają z świetnej formy swoich indywidualności drużynowych, a wielkiej poprawy w samej grze nie ma (Przerabialiśmy to wielokrotnie za Gattuso).
Tymczasem, przypomnijcie sobie jakieś nasze spotkanie z poprzedniego sezonu czy też początku tego, a następnie obejrzyjcie mecz Milanu z Sassuolo czy Bologną (choć mimo wszystko uważam, że wczorajszy mecz z Sassuolo był dla nas zdecydowanie najgorszym z pośród wszystkich dotychczasowych spotkań po przerwie, ale też mając w perspektywie mecz z Atalantą rozumiem czemu - kwestie oszczędzania energii). Jest naprawdę wielka poprawa w grze, zwłaszcza jeżeli chodzi o aspekt ofensywny, grę kombinacyjną z pierwszej piłki, podłączanie się bocznych obrońców do kontrataków, dominacja środka pola i wzrost pewności siebie u każdego zawodnika, "odzyskanie" piłkarzy jak Kessie czy Rebić, zdecydowany rozwój Bennacera, Kjaera czy Leao, o Hakanie, który w końcu (po 3 latach oczekiwania) gra na swojej nominalnej pozycji, nic pisać nie trzeba.
Kondycyjnie, też jesteśmy rewelacyjnie przygotowani do spotkań i rywali po prostu w drugich połowach miażdżmy, wyglądamy dużo lepiej i mamy znacznie więcej sił, chociaż jeżeli chodzi o ten aspekt to spodziewam się, niestety, że dużo lepsze przygotowanie wydolnościowe do spotkań zaprocentuje tym, że znacząco może wzrosnąć liczba kontuzji i urazów mięśniowych.
Dodatkowo decyzja o zakontraktowaniu Ibrahimovicia to był strzał w 10 (15 spotkań i 11 wypracowanych bramek). Dzięki pozostaniu Piolego, możemy liczyć również, że w tym okienku transferowym, poza nazwiskami które już w kontekście Milanu się pojawiły, otwiera się furtka pozyskania dodatkowo jeszcze jakiejś doświadczonej persony, a taki np. kontrakt na rok z opcją przedłużenia o rok kolejny, Thiago Silvy, wydaje się być bardzo ciekawa.
Jeżeli coś się w taki sposób rozwija, a drużyna stoi murem za trenerem, to dokonywanie kolejnej zmiany na tym stanowisku mogłoby wiele rzeczy zmienić (w końcu co trener to wizja).
Piolemu gratuluje dotychczasowej pracy i mam nadzieję, że drużyna nadal będzie się w tym kierunku rozwijała, bo serce rośnie od tych zwycięstw niesamowicie. Pozostaje czekać i trzymać kciuki.
A ja bym chciał zobaczyć w Milanie drugiego zawodnika z charakterem Rebicia, który dołączył głównie dzięki Bobanowi.I przez tego mityzowanego Rangnicka raczej już nie uświadczę tego typu zakupu.A zapewniam, że taki piłkarz dałby zdecydowanie więcej od gloryfikowanego Węgra.Teraz rozumiesz na czym polega absurd takich deklaracji?Powtarzam po raz enty Nie jednym Niemcem stoi rynek młodych talentów.
Osobiście uważam, że to jedna z najlepszych serii, jakie Milan miał kiedykolwiek, tym bardziej, że mamy średnią 3 bramek na mecz. Oczywiście taktykę ustala Pioli, ale forma piłkarzy jest ekstremalnie dobra, a to ewenement - oni nie grają u nas od miesiąca i nagle się nie obudzili, oni tu grają po kilka lat. Nie jest to również zasługa Zlatana, bo Ibra jest u nas od stycznia, a zimą wyniki były, jakie były.
Ja tu, niestety, widzę zasługę w braku presji kibiców. Piłkarze, których owa presja zjadała, którzy po stracie gola chowali głowy w piasek, a gwizdy ich wręcz paraliżowały, wreszcie poczuli się wolni i zdjęli ciężar z barków. Kibice wrócą, a wrócą także nasi starzy, dobrzy grajkowie.
Jak pisałem wcześniej, Milan ten sezon zakończy imponująco, chyba że Atalanta znowu nam zaaplikuje z 5 bramek - co jest możliwe, bo nasza obrona na mecz z drużyną z Bergamo to śmiech na sali - i się załamią, bo psychika u większość naszych jest krucha i nie zmienił tego ani Pioli, ani Ibra.
Ale na przyszły sezon zapowiada się powrót kibiców. To będzie dla naszych prawdziwy sprawdzian. A dla zarządu zaś, czy będą potrafili sprowadzić nam piłkarzy z górnej piłki, może nie europejskiej, ale chociaż krajowej - środkowy obrońca, prawy obrońca, środkowy pomocnik, prawoskrzydłowy, no i napastnik, gdyby Ibra odszedł. Spodziewam się wynalazków i nadziei, że wrócą do formy, jak to było z Theo czy Rebiciem. Żadnego nowego piłkarza w topowej formie się nie spodziewam.
Chłopie daj już spokój z tym śmiesznym "iksde" w każdym komentarzu.
Postawiliśmy wszystko na jedną kartę, jeśli wybór ten okaże się błędem, to nie mamy żadnego planu awaryjnego i w połowie sezonu sprowadzimy w pośpiechu kolejnego średniaka, licząc na cud. Stąd oburzenie i zawód.
Przedłużenie kontraktu ze Stefano wcale nie jest jednoznaczne z pozostaniem Szweda, wiadomo, że jego pensja strasznie uwiera Gazidisa. Skoro stwierdzili, że nie potrzeba Rangnicka, to mogą równie dobrze dojść do wniosku, że bez Ibry też jakoś sobie poradzimy. Z czegoś w końcu karę dla Ralfa trzeba zapłacić.
Forma Milanu cieszy, ale wiązanie się 2-letnim kontraktem, gdzie na dobrą sprawę nie wiadomo czy po powrocie kibiców na trybuny będziemy grać podobnie jak teraz jest głupotą. Obecna formuła rozgrywek akurat nam przypasowała, odnajdujemy się w niej jak ryba w wodzie, ale kiedy wszystko wróci do normy, to może być zupełnie inaczej. Ocena pracy trenera przez pryzmat dobrego wyniku w tak specyficznych warunkach może być skrajnie przekłamana.
Trzeba było zaproponować mu pół roku, a po tym jeśli strata do top4 nie będzie większa niż 5 punktów automatycznie przedłużyć na kolejne 1,5. Przecież i tak miał świadomość, że jest na przegranej pozycji, więc bez wątpienia zaakceptowałby wszystko co pojawi się na stole. Teraz w przypadku niepowodzenia zapomnijcie o strażaku pokroju Spallettiego, jak mantrę będę powtarzał, że kolejnym trenerem awaryjnym będzie Donadoni. Mam wręcz dziwną pewność, że pojawi się w końcu u nas.
Murem za Piolim śmiechu warte Gattuso jak przyszedł do Milanu też miał świetną serię a później co ?. Już po meczu z Atalantą będą się przepraszać z Niemcem. A druga sprawa jaki piłkarz przyjdzie do Piolego a jacy by przyszli do RR ,zapomnijmy o Wegrze Tonallim i innymi bo przecież można ściągnąć szrot a nasz cudowny trener zrobi z nich super zawodnika. Daje mu 6 męczy w nowym sezonie a w zimę tacy zawodnicy jak Gigi ,Romek Bennacer odejdą bo już nikt nie uwierzy w nowy projekt masakra
Co Gattuso?GG mimo wyraźnego braku doświadczenia na poziomie Serie A oraz dużo słabszej kadry do tego stopnia, iż w momencie plagi kontuzji ratował się Calabrią w pomocy wykręcił lepszy wynik niż nie jeden trener z wyrobionym nazwiskiem.Zawsze można było uniknąć pewnych błędów poznawczych poprzez pozostawienie go w Primce do końca sezonu(wtedy zamiast spadku byłaby walka o mistrzostwo z Atalantą oraz Interem), ale z perspektywy tego co robi w Neapolu, gdy ma 3/4 niezbędnych narzędzi do swojego momentami ładnego, pragmatycznego futbolu ciężko go winić za taki, a nie inny koniec przygody w Milanie.
Czemu nie możemy zrobić coś na wzór Interu? Czemu Pioli nie może być naszym Spallettim, zaprowadzić nas do top4, a potem się z nim pożegnać i zatrudnić Rangnicka (casus Spalletti, a potem Conte). Stefek nie miał wyników przed przyjściem tutaj, ale teraz to jest nieważne. Rządzimy, dzielimy, strzelamy, wygrywamy. Ludzie, no. I śmieszy mnie pisanie, że zaraz para z nas siądzie. Gramy co kilka dni na baaardzo dużej intensywności, gdyby nie COVID, to gralibyśmy co tydzień i tej pary byłoby więcej. Jak to się mówi, "nieważne jak zaczynasz, ważne jak konczysz" - LM już przesrana, ale wierzę w LE. Chłop tu przyszedł na gorąco, bez okresu przygotowawczego, początek był mierny, ale dostał trochę czasu (i Ibrę) i rzeźbi. Turek to obecnie klasowa 10, Kessie i Benek świetni defensorzy... Młody Belg dostał szanse, Jack jak wchodził to grał dobrze. Powyciskał z większości graczy ostatnie soki. Dajcie mu wzmocnienie i bijemy się o LM. Gość zasłużył. bo nie partoli swojej roboty. Przestańcie się mazać, tylko stańmy za nim murem, jak robią to piłkarze. Dzięki niemu czekam już na kolejny mecz z wypiekami na twarzy, bo gramy kapitalnie w piłkę. Forza Mister Pioli.
Grubo tego pożalujemy .
Szok.
Tragedia.
7 miejsce będziemy mieli choćbyśmy wszystko przegrali. Bijemy się o 5 miejsce z Romą i Napoli.
deja vu?
Ma bajerancką serię, więc nagle się ludziom odmieniło i chcieli jego pozostania. To jednak nadal ten sam trener, co wcześniej, ma po prostu lepszy moment.
Rangnick mógł się nie sprawdzić, to oczywiste, ale samo jego nazwisko gwarantowało zainteresowanie piłkarzy, co pokazywało wielu, z Szoboszlaiem na czele. Pioli nikogo nie przyciągnie, więc będziemy musieli się nastawiać na marzenia o odbudowie jakiegoś Jovicia i jemu podobnych, bądź młodzików z OL, którzy seniorskiej piłki nawet nie liznęli. A biorąc pod uwagę, że Pioli w ogóle z młodzieżą nie potrafi pracować - wygrywając 4:1 nawet najgorszego łamagę z Primavery lepiej wpuścić, niż zawodnika 30+, który nic do gry nie wnosi i zaraz mu się skończy kontrakt - to już kompletnie do chrzanu.
Do końca sezonu może pary starczy, zakończymy go w dobrym stylu. W przyszłym wracają kibice, na dobre transfery nie ma co liczyć, boom naszych grajków się skończy i znowu walka o kwalifikacje do LE z 6 czy 7 miejsca, mając u sterów Donadoniego czy kogoś w tym stylu. Choć modlę się o to, by Spalletti był do wzięcia, kiedy Pioli poleci ze stołka.
A te 2 mln niech sobie Gazidis płaci. Taka cena za naukę, że futbol to nie jest gra komputerowa.
A ile się gazety, portale, kibice i sam Niemiec nagadali przez ten czas. "Rangnick rozmawia z tym, wybiera tamtego, negocjuje, ustala, wywala Maldiniego", "jak będzie wyglądać Milan Rangnicka, styl, gunganpressing, nowy Klopp" itd itp.
Tym bardziej Pioli zasługuje na szacunek. Chyba tylko Gattuso wie jak to jest pracować w tak chorych warunkach.
I jedna istotna rzecz. Skoro ostatnie wyniki zadecydowały, to również po ewentualnym kiepskim początku szybko pożegnalibysmy Rangnicka. To podsumowuje te bzdury o "wieloletnim projekcie" tego niemieckiego "zbawcy".
No i najważniejsze, Maldini zostaje :)
Może nie jest wybitnym fachowcem, może w listopadzie już go nie będzie, może to wszystko zasługa Ibry, ale Stefano jest ucieleśnieniem każdego z nas. Zwykłym szarym człowiekiem któremu coś się w końcu udało i jakby dostał teraz w pysk wypowiedzeniem to tylko by nas utwierdziło w przekonaniu, że ten świat nie ma litości. A tak to piękny sen trwa.
Miałem na myśli, ze jest taki ... ludzki.
To nie perukarz z Turynu tylko taki zwykły Stefano. To taka Atalanta w starciu z PSG. Dawid który nie miał mieć szans z Goliatem, a jednak pokazał, ze wszyscy się mylili.
Mimo ze można go nie lubić, być zniesmaczonym działaniami klubu czy nie wierzyć, że to się uda po raz kolejny to jednak po cichu kibicuje się takim postaciom.
Milan wraca do Europy, a absurdalne pomysły zwolnienia trenera, który stworzył prawdziwą drużynę, zostały zakończone!
PS Milan nie podpisywał żadnych porozumień ani nie dogadywał się z żadnym innym kandydatem. To wszystko bzdury i brednie pismaków. Niemcy dzisiaj jasno to powiedzieli.
PS2 Kontrakt dla Piolego był od dawna gotowy na wypadek, gdyby Pioli, trener-strażak, dokonał niemożliwego i przywrócił Milan do Europy. Tak się stało dzisiaj.
Stefano machnij tu parafkę, masz kontrakt na 2 lata, podwyżkę 2 mln, która musimy Ci odebrać spłacając RR i elo ?
A sam Stefano dowie się za pół godziny jak opali AcMilan.com.pl
Kupuje to ;)
Decyzje z dzisiaj są niepoważne.