SCUDETTO


Co najmniej dwa gole w ostatnich dziewięciu meczach Milanu w Serie A

22 lipca 2020, 17:29, Adam6 Aktualności
Co najmniej dwa gole w ostatnich dziewięciu meczach Milanu w Serie A

O imponującym momencie Milanu świadczą nie tylko liczne zwycięstwa, ale także liczby i statystyki. Ekipa z San Siro strzelała co najmniej dwa gole we wszystkich ostatnich dziewięciu meczach w Serie A. Ostatnia taka seria miała miejsce w 1964 roku, a Rossoneri ostatecznie zatrzymali się na dziesięciu spotkaniach z co najmniej dwiema bramkami na koncie. Dobra passa trwa, a przed Milanem jeszcze kilka kolejek w lidze, by ją przedłużyć. 



20 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
pjotr
22 lipca 2020, 23:25
bicia pozytywnych rekordów to w tym sezonie się nie spodziewałem
1
SzeregowyNWJ
SzeregowyNWJ
22 lipca 2020, 21:44
Poczekajcie aż wrócą kibice na trybuny,a w przyszłym sezonie już pewne ilości mogą wrócić. Zobaczymy czy potrafią tak grać pod presją. Tym bardziej, że już teraz bardzo rozbudzili apetyty na realne sukcesy więc oczekiwania będą większe. Ja osobiście oczekuje wygrania pucharu Włoch. No oczywiście priorytet to LM ale no wkoncu trzeba jakieś trofeum wznieść. Fajnie by było wygrać LE. O mistrza będzie bardzo ciężko, ale puchar krajowy przy takiej grze jest jak najbardziej do zdobycia
0
Bufor85
Bufor85
22 lipca 2020, 19:20
No cóż. Spojrzę na to okiem nie eksperta, ale jako kibica oglądającego Milan.
Nie wiem co się stało, że zaczęliśmy grać naprawdę świetnie. Nie wiem czy to jest zasługa Piolego czy raczej zawodników, którzy w manifeście przeciwko Ralfowi pokazali, że potrafią grać w piłkę. Naprawdę nie wiem skąd wziął się te olbrzymi potencjał progresu tego zespołu z trenerem, na którego padało ogrom hejtów.
Po Covid 19 Milan jest dla mnie imponujący. Tak świetnie zorganizowanego zespołu nie widziałem od 2010 roku. Jeśli jest to tylko chwilowy zryw, to będziemy znowu narzekać na zarząd, na Piolego itd., itd. Jeśli to jest wypracowane na kolejne lata przez Piolego, to nie mam nic do powiedzenia. Proszę tylko o niezłe wzmocnienia i ruszajmy dalej.
2
Ronladinho86
Ronladinho86
22 lipca 2020, 20:37
Przerwa pozwoliła Piolemu przeanalizować wszystkie problemy Milanu i jego zawodników i wiedział co zrobić by ich ustawić na odpowiednich pozycjach, po przerwie Kessie i Hakan grają tak jakby kosztowali grubo ponad 60 mln. Zlatan też dużo zrobił, ale to moja osobista opinia
0
Majkel69
Majkel69
22 lipca 2020, 21:38
"nie wiem czy dobra gra to zasługa trenera czy tego, że piłkarze zaczęli grać żeby zaprotestować przed zatrudnieniem nowego trenera" miałeś racje nie był to głos eksperta. Ale z głosem kibica tez nie miał wiele wspólnego. Raczej z głosem kogoś kto nie wie co mówi wiec nie wiem po co się odzywa w sumie.
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
22 lipca 2020, 22:28
Majkel69 - jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia ponad najazd personalny to lepiej się nie wypowiadać bo sam się kompromitujesz...
3
adamos
adamos
23 lipca 2020, 10:23
a mi się wydaje, ze wszystkie te czynniki zaważyły i podobno Pioli to dobry psycholog, a u Nas problemy zawsze były z głową. Nawet wypowiedzi pilkarzy się zmieniły. Kiedyś to: "postaramy się dać z siebie wszysko", "może się ułozy mecz" zobaczymy gdzie skończymy". A teraz 3pkt to nasz obwiązek, walczymy najwyższe cele, jesteśmy świetną drużyną, bawimy się piłką... Zmiana mentalna o 180 stopni.
0
Piotrek1899
Piotrek1899
22 lipca 2020, 18:53
Moim zdaniem, nawet tak osłabieni śmiało z Atalantą możemy walczyć. Widziałem ich trzy ostatnie mecze i nie wygląda to jakoś rewelacyjnie. Im też napięty terminarz daje się we znaki. To już nie jest ta ekipa sprzed pandemii, ba, wyglądają dużo gorzej, niż jeszcze dwa tygodnie temu. A trzeba pamiętać, że przed nimi Liga Mistrzów, w której z pewnością chcą dojść do finału. Ja tam jestem optymistą. Uważam, że na ten moment jesteśmy lepsi.
1
Materazzone
Materazzone
22 lipca 2020, 18:46
Panowie jakie nr wygrają w totka? Sami jasnowidze tutaj, więc może ktoś poratuje szóstką? Jak wygram, obiecuje, że kupię wam coś ładnego.

Panowie trzeba wierzyć. Z juve też przegraliśmy po 2-0. Także, kurde bele trochę optymizmu i właśnie wiary!

3
pazioni
Moderator pazioni
22 lipca 2020, 18:29
Ludzie, a kto powiedział że przegramy z Atalantą, troszkę wiary.
3
Gianni Rivera
Gianni Rivera
22 lipca 2020, 17:33
Pany, przed nami Atalanta, a na obronie będą Laxalta i Gabbia, albo Calabria na lewej stronie... Tu będzie, moim zdaniem, obrona Częstochowy, a nie bombardowanie bramki z Bergamo. Tym bardziej, że bez Bennacera, a grającym zamiast niego Biglią, możemy jedynie pomarzyć o zdominowaniu środka pola. Papu będzie wkręcał Argentyńczyka w murawę.
0
FossaDeiLeoni
22 lipca 2020, 17:44
No trudno. Najwyżej zagramy jeden słabszy mecz. Nie ma co rozpaczać z tego powodu. Atalanta to świetny zespół i porażka z nimi nie jest niczym hańbiącym. Zagramy kompletnie bez obrony i pewnie nie będziemy wspominać tego meczu dobrze. To się zdarza. Zauważyłem, że sporo osób na stronie jest już w żałobie jakby porażka z Atalantą oznaczała śmierć klubu.
14
Galvo
Galvo
22 lipca 2020, 17:58
Nie ma znaczenia. Dla mnie już jest plan minimum wykonany, czyli na pewno LE (nawet eliminacje, ale z taką grą na luzie je przejdziemy, chociaż wolałbym od razu FG).

Ja już się szykuje na to, jaki tu będzie płacz, bo przegramy. Moim zdaniem to już jest przed meczem uzasadnione:

-sa w lepszej formie od nas, jako jedyni po pandemii,
-sa lepszym zespolem pilkarsko (top4 pewne, cwiercinfalista LM - minimum),
-mamy roszady w skladize, oni tez, ale my jakos tak bardziej xD

jedyny plus to taki, ze oni w sumie nie maja juz o co w lidze walczyuc, juve raczej mistrzem, top4 pewne, ale wiadomo, ze sie nie poloza przed nami
1
Gianni Rivera
Gianni Rivera
22 lipca 2020, 17:58
Ależ ja nawet w pełnym składzie nie zakładałem zwycięstwa z Atalantą. To drużyna grająca, co tu dużo kryć, wprost bajeczny futbol, ktory trudno porównać do jakichkolwiek innych drużyn. Widać to zresztą po bramkach. Co innego, kiedy Bayern strzela 100 goli, bo to najbogatszy i najsilniejszy klub w swojej lidze, a co innego, kiedy robi to taka Atalanta, nie łapiąca się finansowo nawet do top3, a pewnie nawet i do top5 miałaby się problemy załapać.
Chciałem jedynie zaznaczyć, że nie ma co raczej liczyć na przedłużenie tej, skądinąd, świetnej passy i by za tę ewentualną porażkę winą piłkarzy i trenera nie obarczać.
Potencjał drużyny ujrzymy po meczu z Atalantą. Czy starczy im siły mentalnej, by po porażce - czy to 0:1, czy 0:6, nieważne - będą potrafili wrócić do pięknej gry i wygrywania.
1
Vol'jin
Vol'jin
22 lipca 2020, 18:10
(nawet eliminacje, ale z taką grą na luzie je przejdziemy, chociaż wolałbym od razu FG).

no chyba, że trafimy na Tottenham ;] z Besiktasem też łatwo nie będzie
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
22 lipca 2020, 18:33
@up - na Tottenham z racji rozstawienia raczej nie trafimy, przynajmniej tak mi się wydaje.

@Galvo - w większości się zgadzam, jeśli zaś chodzi o formę to z tego co widzę to Atalanta z meczu na mecz jakby trochę traci, wyniki bardziej wymęczone, słabsza skuteczność. Przeblyski Muriela czy Gosensa ich ratują często. Wiadomo, że będą faworytem ale nasza linia ofensywna wyjdzie w najmocniejszym zestawieniu a obrona Atalanty cudowna nie jest więc szykuje się ciekawy mecz myślę.
2
Rysiu
Rysiu
22 lipca 2020, 18:38
Może Hakan zagra na pozycji Benka. Wtedy z przodu Jack albo Rebic.
Więc środek pola jakoś ujdzie ale w obronie nie ma jak łatać...
0
Dozen
Dozen
22 lipca 2020, 18:44
^
oczywiscie ze mozemy trafic na Tottenham bo Milan w ostatniej rundzie nie bedzie rozstawiony.
0
Jaca23
Jaca23
22 lipca 2020, 18:50
Póki co to Wolverhampton zajmuje miejsce dające kwalifikacje LE. Tak czy inaczej byłoby ciężko.
1
grzesiekpl88
grzesiekpl88
22 lipca 2020, 22:26
@Dozen - ależ my nisko upadliśmy heh. No nic, w przyszłym sezonie gramy o co najmniej półfinał LE więc dawać ten Tottenham.
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się