Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
STEFANO PIOLI: "42 punkty w rundzie? Moi gracze byli nadzwyczajni, to fantastyczny wynik dzięki doskonałym występom. Pomijając już pozytywne rezultaty, bardzo ważne było stworzenie właściwej mentalności. To musi być fundament, na którym zbudujemy jeszcze bardziej satysfakcjonującą przyszłość. Ofensywa Milanu? Mamy wiarę i przekonanie, potrzeba też jakości. Jeśli dobrze się prezentujemy, to znaczy, że mamy wszystkie te zalety. Kończymy ten sezon z satysfakcją. Mieliśmy nadzieję, że nie będziemy musieli grać w eliminacjach Ligi Europy, ale podejdziemy do nich z przekonaniem o własnej sile. Musimy teraz zmniejszyć dystans do czołówki. Ibra? Nie mówcie mu, że jest najstarszym zawodnikiem, który strzelił 10 goli w Serie A [śmiech]. To mistrz w każdym aspekcie. Jego wkład był ogromny. Nasze postępy szły równocześnie na poziomie indywidualnym i drużynowym. Teraz chłopcy udadzą się na zasłużony odpoczynek, ale prędko będą musieli wrócić do trenowania w domu, jak podczas pandemii. Co można poprawić? Możemy się poprawić w wielu aspektach. Musimy umocnić to, co dobrego udało się stworzyć w tym roku, ale też myśleć o dalszym rozwoju. Znamy się coraz lepiej, drużyna musi się rozwijać, bo nie sądzę, że w przyszłym sezonie ktokolwiek zadowoli się szóstym miejscem. Cele na kolejny sezon? Cel to poprawa i rozwój, a także coraz większa świadomość, że jesteśmy wielkim klubem. Nie możemy się doczekać ponownego spotkania z fanami. Płaczący Jack? Był bardzo ważnym graczem, wielkim profesjonalistą oddanym pracy i Milanowi. Dziękuję mu za wszystko. Zmiennicy dla Bennacera i Kessiego? To jasne, że dokonujemy i będziemy nadal dokonywać oceny naszej kadry. Formacja pomocy nie może się składać z dwóch podstawowych graczy, ale z czterech. Potrzebujemy 22 piłkarzy mogących grać w wyjściowym składzie. Trzeba będzie podnieść poziom drużyny. Rozwój talentu Leao? Czy jest to najbardziej fascynujące wyzwanie? Tak, sądzę, że tak. Mówimy tutaj o talencie i wielkim potencjale, który może i musi definitywnie się odblokować".
Zwolnienie człowieka, który tak bardzo odmienił ten nasz toporny Milan byłoby karygodne. Przy takiej grze nie potrzebujemy Rangnicka, a 3-4 dobrych transferów i może być całkiem przyzwoity wynik w przyszłym sezonie.
Trzeba tylko trzymać kciuki żeby sytuacja nie zmieniła się po powrocie kibiców na trybuny. Na wszelki wypadek cały następny sezon mógłby zostać rozegrany tak jak końcówka tego. Oczywiście na uwadze mam tylko i wyłącznie zdrowie Włochów :P
Rzeczywiście, nie tak tragicznie idzie mu w klubie z Bolonii. ( ͡° ͜ʖ ͡°)