Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Wśród różnego rodzaju zasług jakie można przypisać Stefano Piolemu za zakończony już sezon, a konkretnie za jego drugą część jest kwestia zarządzania młodzieżą. W tym przypadku nie jest mowa o młodych zawodnikach znajdujących się już w kadrze, ale o tych, którzy aktualnie grają w Primaverze. Na sezon 2019/20 przypadły trzy debiuty przedstawicieli młodzieżowej kadry Milanu w oficjalnych meczach. Należą do nich: Daniel Maldini, Lorenzo Colombo oraz Marco Brescianini. Zawodnicy Primavery, którzy szczęśliwie mogli poczuć dreszcz emocji związany z grą w pierwszej kadrze Milanu.
Z takiej postawy może być oczywiście zadowolony również Elliott. Jak dobrze wiadomo, jednym z czynników samowystarczalności drużyny, jest rozwijanie talentów wywodzących się z sektora młodzieżowego. To potencjalne czyste zyski kapitałowe. Milan w nawet najbardziej chudych latach był w stanie przygotować swoich wychowanków do profesjonalnego futbolu.
Z nazwisk, które aktualnie się wyróżniają to oczywiście Maldini Junior (urodzony 11 października 2001 roku). Jego podobieństwo w postawie na boisku z ojcem Paolo jest uderzające, nawet biorąc pod uwagę zupełnie inną zajmowaną pozycję. 18-latek to ofensywny pomocnik, rozgrywający, charakteryzujący się dokładnością, wizją gry, przeglądem boiska i dobrą obroną piłki. DNA to DNA rodziny - kilka słów, wiele faktów. W ostatnim ligowym meczu zakończonego sezonu wszedł na murawę w miejsce Castillejo. Ale to nie był jego debiut w pierwszej drużynie. Ten przypadł wcześniej, 2 lutego na San Siro w pojedynku z ekipą Hellas Werona (zawodnik zagrał wówczas jednak raptem minutę). Daniel był już wcześniej wykorzystywany do powołania do pierwszej drużyny Milanu, chociażby za czasów Giampaolo, kiedy to pojechał na tournée w ramach International Champions Cup. Inne wyróżniające się nazwisko to Lorenzo Colombo, którego nominalną pozycją jest rola napastnika. Urodzony 8 marca 2002 roku, dzięki bardzo dobrej postawie w Primaverze zasłużył na powołanie do pierwszej drużyny Milanu. Nagroda za całą ciężką pracę nadeszła podczas półfinałowego, rewanżowego spotkania Pucharu Włoch z Juventusem. Colombo pojawił się wtedy na murawie na osiem ostatnich minut. Potem zaliczył również debiut w Serie A (kolejne osiem minut z Bologną, 18 lipca na San Siro). Trzecim, najstarszym zawodnikiem jest Marco Brescianini. Pomocnik urodzony 20 stycznia 2000 roku (aktualnie 20 lat) może znaleźć się w seniorskiej kadrze Milanu na najbliższy sezon. W rzeczywistości dołączył do pierwszej drużyny już na początku tego roku, ale dopiero w ostatnią sobotę mógł cieszyć się z debiutu. Zastąpił na murawie schodzącego Bennacera. Marco jest szczególnie ceniony za swoje wielkie zaangażowanie podczas treningów, a także elastyczność na boisku. Nominalną pozycją zawodnika jest środek pola.
Ciekaw też jestem jak aktualny zarząd postąpi z Pobegą, choć wygląda odrobinę w teorii taki zawodnik mogłby pełnić rolę czwartego defensywnego pomocnika.
Póki co to całej gromadzie brakuje bardzo dużo żeby dogonić choćby potencjał jaki prezentowali Calabria czy Locatelli, nie wspominająć Cutrone...
Obecnie druga drużyna Śląska Wrocław, w tym sezonie 673 minuty na boisku, 9 spotkań w III lidze (właśnie awansowali do II ligi) 3 bramki.
Myślę sobie, że w Primaverze Milanu nie miał szans na rozwój, ale gdy przechodził do Śląska, to przyznam się szczerze więcej się po nim spodziewałem.
Jednak myślę sobie, że ten kolejny sezon będzie dla Przemka o wiele bardziej rozwojowy i trzymam za niego kciuki.
Te chłopaki to na pewno niezłe prospekty, pokazywali to w Primaverze. Niestety mam wątpliwości czy nadają się na najwyższy poziom. Nie było w ich krótkich występach widać tego co w pierwszych spotkaniach Cutrone. Niestety przeskok z juniora na najwyższy poziom jest spory i wielu młodych nie jest w stanie temu sprostać.
Trzeba wszystkich wypożyczyć i tyle.
Jedno też jest pewne, Daniel nie dostaje fory za nazwisko i bardzo dobrze.
Jakoś mam wrażenie, że prędzej Colombo może być pociechą (bo ponoć nie śpieszy nam się z kupnem zmiennika Ibry bo w teorii jest też Rebić/Leao i właśnie Colombo) A znalezienie kogoś kto się zgodzi być rezerwowym za Ibrę to nie będzie łatwe zadanie szczególnie, żę ma to być młody gracz ;] Bo prędzej pewnie by się przekonało graczy pokroju Inglese etc
Co do chłopców to wprowadzanie młodzieży to ciężki temat zawsze u nas chyba najwiecej Primavery widziałem za czasów strassera i Merkela. Ale ich los jest znany.