SCUDETTO


Coraz mniej Włochów w kadrze Milanu

16 sierpnia 2020, 10:04, Adam6 Aktualności
Coraz mniej Włochów w kadrze Milanu

W ciągu ostatnich sezonów da się zauważyć trend, według którego w Milanie jest coraz mniej włoskich piłkarzy. Rossoneri w ostatnich latach postanowili skupić się na transferach zawodników zza granicy, co mocno uszczupliło liczbę rodzimych graczy w kadrze zespołu. W sezonie 2019/20 było ich tylko ośmiu: Gianluigi Donnarumma, Antonio Donnarumma, Alessio Romagnoli, Matteo Gabbia, Davide Calabria, Andrea Conti, Giacomo Bonaventura i Daniel Maldini. Czy w zbliżającym się oknie transferowym Milan ściągnie zawodnika z Italii? 

Ilość włoskich piłkarzy w kadrze Milanu w ostatnich sezonach: 

2014/15 - 18

2015/16 - 15

2018/19 - 12

2019/20 - 8



37 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
lopezito84
lopezito84
17 sierpnia 2020, 16:05
Gdy by wypaliły takie transfery ja Tonali i Politano było by więcej ale zarząd Milanu woli oszczędzać
Edytowano dnia: 17 sierpnia 2020, 16:06
0
Rafalzki
Rafalzki
17 sierpnia 2020, 15:07
i tutaj jest pies pogrzebany. Kilka lat temu było ciśnienie na młody-włoski Milan i wyszło średnio. Gigio i Romek to klasa światowa, reszta różnie bywa. Być może obecna młodzież coś odmieni bo chyba wyrosło w Italii pokolenie solidnych grajków. Natomiast co do Włochów w Serie A to (być może to tylko moje zdanie i ktoś się nie zgadza, chętnie przeczytam) problem jest trochę jak w ekstraklasie z Polakami, oczywiście z zachowaniem odpowiednich proporcji czyli jeśli ktoś się jakoś pozytywnie zaprezentuje i chce go "większy" włoski klub to z miejsca cena staje się jakaś kosmiczna, często nieadekwatna zupełnie do osiągnięć i faktycznych możliwości piłkarza. Najlepszy przykład to Belotti, wystrzelił z formą i chcieli za niego 120 milionów, sic! Teraz podobnie zaczyna być z Tonalim, Chiesą, wcześniej z Sensim (chociaż ten ostatecznie chyba przeszedł za jakieś chyba nawet logiczne pieniądze do Interu), Zaniolo też gdyby się zgłosił włoski gigant to pewnie cena 70-80 milionów by była. Oczywiście to te najbardziej wyolbrzymione przykłady natomiast chodzi mi o fakt zbyt wygórowanych cen w stosunku do jakości tych Włochów. Zaryzykuję, że gdyby Bennacer miał włoski paszport to kosztowałby Milan w granicach 40 milionów. Ostatecznie efekt jest taki, że np właśnie Belotti czy Chiesa potem kiszą w tych klubach z tymi kosmicznymi wycenami i zatrzymują się w rozwoju...
Edytowano dnia: 17 sierpnia 2020, 15:10
0
zbylon
zbylon
17 sierpnia 2020, 00:05
No i bardzo dobrze. Włoska kadra to w tej chwili przeciętniak i podobnie wszystkie włoskie młodzieżówki. Perełki jak Gigio i Romek to ewenementy w tej chwili. We Włoszech jest duży problem ze szkoleniem.
Edytowano dnia: 17 sierpnia 2020, 00:06
0
LunaS
LunaS
17 sierpnia 2020, 11:00
Co Ty gadasz :) W kawalifikacjach Euro 2020 to chybamieli bilans 10-0-0. Tam się zaczyna dziać.
0
PanX
PanX
16 sierpnia 2020, 16:35
Najpierw wróćmy na stałe do LM. Jak już klub wyjdzie na prostą, to wtedy niech się zajmują takimi sprawami.
1
IL Capitano 3
IL Capitano 3
16 sierpnia 2020, 15:42
Martwi mnie mała ilość Włochów w naszej kadrze i mam nadzieję że Pobega,Brescianini,Maldini,Colombo wykorzystają swoje szansę i będą w przyszłości reprezentowali nasze barwy. Byłbym także bardzo zadowolony gdyby w Mercato dołączyli do nas Pessina i Scamacca.
Edytowano dnia: 16 sierpnia 2020, 15:43
0
inzaghi67
inzaghi67
16 sierpnia 2020, 14:56
Też zawsze byłem za tym włoskim patriotyzmem we włoskich klubach, ale to nie czasy lat 60-80 kiedy Włosi byli podporą włoskich klubów i prawie cały skład włoskich klubów był wypełniony Włochami. Poza tym nawet w takiej Anglii czarnoskórzy coraz większą rolę odgrywają, mam na myśli Anglików, ale są też piłkarze z Afryki czy czarnoskórzy z Niemiec.
1
blady77
blady77
17 sierpnia 2020, 07:42
O czym Ty piszesz? Do lat 90-tych nie mogło występować w żadnym zespole więcej niż 3 obcokrajowców.
1
inzaghi67
inzaghi67
17 sierpnia 2020, 11:43
Czego nie rozumiesz? Nawet ten przepis wystarczył do tego żeby o znacznej sile pamiętnego Milanu Sacchiego stanowili wtedy Van Basten, Gullit i Rijkaard. Ale nie o to chodzi. Mam na myśli to, że kiedyś we włoskich klubach to włoscy piłkarze byli kluczowymi graczami, później właśnie stranieri zaczęli coraz liczniej gościć na naszych boiskach i tak dzisiaj mamy przykładowo w Juve Ronaldo, Dybalę, Pjanicia i tak dalej, dobrze że chociaż Bernardeschi i Leo ostatnio grali bo Buffon, Chiellini, czy Rugani to wiadomo.
Edytowano dnia: 17 sierpnia 2020, 11:53
0
blady77
blady77
17 sierpnia 2020, 16:54
Najpierw piszesz bzdury: "to nie czasy lat 60-80 kiedy Włosi byli podporą włoskich klubów i prawie cały skład włoskich klubów był wypełniony Włochami" - to nie była kwestia wyboru, a konieczność. Następnie zadajesz nacechowane pejoratywnie pytanie: "Czego nie rozumiesz?"
Więc zachowując poziom wypowiedzi. Jeśli nie rozumiesz czego nie rozumiem, to nawet jeśli Ci to rozpiszę, to i tak nie zrozumiesz. Pozdrawiam :)
0
inzaghi67
inzaghi67
17 sierpnia 2020, 19:01
Zadanie domowe na wakacje dostałeś z polskiego, analizę zdania? xD no więc skoro tak, to nie rozumiem po co się udzielasz. Znalazł się typ co dba niesamowicie o poziom wypowiedzi a w rzeczy samej jego jedyny argument jaki padnie to będzie "nie zesraj się" xD
Również pozdrawiam.
0
inzaghi67
inzaghi67
17 sierpnia 2020, 19:07
Gwoli ścisłości, nie roztrząsałem tego czy ten przepis był dobry, czy zły. Dobry w kontekście patriotyzmu, może zły w kontekście tego ilu stranierich na większym poziomie mogło wtedy grać, to już kwestia zamknięta i nie ma znaczenia. Po prostu zwróciłem uwagę że dziś drużyny są międzynarodowe. Kiedyś z konieczności grali Włosi we włoskich klubach i dzięki temu drużyny były głównie włoskie. Mam na myśli tylko to. Po prostu doceniam że gdzieś gra dużo Włochów ;)
0
cbvirus
cbvirus
16 sierpnia 2020, 14:23
Trend wynika z tego, że od kilkunastu lat włoska piłka młodzieżowa przeżywa duży kryzys. Takie talenty jak w poprzednich dekadach to dzisiaj marzenie. Za to mamy wielu miernych i przehajpowanych graczy jak np. Belotti. Nic też nie wskazuje na to, żeby to się zmieniło bo we Włoszech przez wiele lat zaniedbywano inwestowanie w szkółki piłkarskie, w odróżnieniu od np. Francji czy Niemiec, które świetnie inwestowały posiadane pieniądze i dzisiaj mogą się szczycić najlepszą młodzieżą w Europie
0
Rafał0209
Rafał0209
16 sierpnia 2020, 12:39
Liczy się ilość a nie jakość :) my jesteśmy otwarci na cały świat , może i być z Antarktydy aby potrafił grać w piłkę .
1
AC1899
AC1899
16 sierpnia 2020, 13:22
Tak, na pewno liczy się ilość nie jakoś.
0
Corsa
Moderator Corsa
16 sierpnia 2020, 12:14
Ja uważam, że nie chodzi o samo utrzymywanie w drużynie zawodników konkretnej narodowości. Poczucie tożsamości, a co za tym idzie - kolektyw można utworzyć przez odpowiednią filozofię klubu, w którą uwierzą zawodnicy.

Jeśli piłkarz zobaczy, że drużyna jest prowadzona przez dobrego trenera z pasją, zarządzana przez zręcznych dyrektorów, pod wodzą charyzmatycznego właściciela, który nie traktuje tego jako zabawki czy zwykłej inwestycji, to będą robić swoje najlepiej jak potrafią, bez względu na kraj pochodzenia. Wystarczy zarazić ich zaangażowaniem, wszczepić w nich ambicję.

Doskonale widać to właśnie na przykładzie wspomnianej poniżej Atalanty. Istna wieża Babel, ale jakoś Gasperini i spółka potrafili nauczyć ich rozumieć się na boisku w jednym języku, a wręcz bez słów.

Mamy genialną historię, a to świetny grunt na którym można budować. Nieistotnym jest, że w ostatnich latach nie było nas na piłkarskiej mapie europejskich pucharów. Wystarczy, że kilka razy z rzędu uda nam się przyzwoicie pokazać w LM i na nowo rozkochamy w sobie włoską młodzież, znowu sami będą chcieli u nas grać bez konieczności wydawania na nich przesadnych kwot.

Do tej pory jednak musimy posiłkować się rozmaitymi zawodnikami, nie widzę w tym nic złego, wręcz przeciwnie. Mam niemal pewność, że taki Bennacer czy Theo, którym daliśmy szansę, wypromowaliśmy, wykrzeszą z siebie na boisku 10 razy więcej niż taki przepłacony Tonali, który za moment może niczym Piątek uwierzyć w swoją wielkość szacowaną na 70 milionów i będzie człapał bez sensu po murawie, mając pretensje do wszystkich tylko nie do siebie.

Wróćmy na salony i dopiero martwmy się o ilość kopaczy z Italii.
Edytowano dnia: 16 sierpnia 2020, 12:17
5
Spokojny
Spokojny
16 sierpnia 2020, 12:27
A możesz wyjaśnić na podstawie czego uważasz, że Theo i Bennacer wskrzeszą z siebie 10 razy więcej niż przepłacony Tonali? I czemu akurat Tonali miałby uwierzyć nagle, że jest wart 70 mln a nie właśnie Theo czy Ismael?
0
Corsa
Moderator Corsa
16 sierpnia 2020, 13:10
@Spokojny, bo oglądam Milan, oglądam też Brescię i nie mam złudzeń, nasz dwójka zostawia dużo więcej serducha na boisku niż Tonali. Sandro to technik z ogromnym potencjałem, bez wątpliwości, ale też często biega jak wolny elektron, kiedy już wynik jest przesądzony, to odpuszcza, spaceruje po tym boisku.

Być może ma papiery na świetnego zawodnik, ale na chwilę obecną to przeciętniak z przebłyskami, nic więcej. Żeby go oszlifować potrzebny jest bardzo dobry sztab, trener i sporo czasu.

Dzisiaj ten chłopak jest surowy, tak samo jak Theo czy Benek rok temu. Różnica polega na tym, że ta dwójka przechodząc do nas kosztowała mniej niż 20 baniek, a Włoch już przy starcie ma metkę na prawie dwa razy tyle. Chyba oczywistym jest komu prędzej sodówka uderzy do głowy.

Stąd też i moje nawiązanie do "piątkowych" 70 milionów, Krzysiek tak się podniecił swoją 'zaje_istością', że przestało się dla niego liczyć dobro klubu, a chciał tylko zwiększyć swoją wartość. Młodym zawodnikom, którzy przechodzą z kartofliska do pierwszego poważnego klubu, za takie kwoty sodówka może uderzyć do głowy.
4
daro12555
daro12555
16 sierpnia 2020, 11:43
Bo niestety jest mało ciekawych nazwisk do wyciągnięcia. Mamy Gigo i Romka i kilku zdolnych jak Pobega,Maldini,Gabbia,Colombo,Bresciani może osiągną poziom bardzo dobry lub wyżej.Brakuję na rynku włochów którzy mogą osiągnąć poziom bardzo wysoki .Jedynymi piłkarzami dostępnymi na rynku są Zanilolo jak dla mnie największy obecny talent włoski po za Gigo .Jeszcze jest Tonali ,Chiesa i Belottti który się już zatrzymał w rozwoju (który jest też sam sobie winien ze siedzi jeszcze w Torino).Oni mogą być piłkarzami na walkę o LM czy też Mistrzostwo włoch reszta to jednie piłkarze dobrzy .
0
Krauser
Krauser
16 sierpnia 2020, 11:35
Pamiętam jak X lat temu, Inter był krytykowany przez kibiców Milanu i Juve za małą ilość Włochów w drużynie. Ale jak widać czasy się zmieniają, bo obecnie ilość Włochów w Milanie nikomu nie przeszkadza, a nawet dobrze , bo jest pełno argumentów dlaczego tak jest lepiej :D Nie szkoda że obecnie ci najlepsi w drużynie to właśnie Włosi. Taki niefortunny zbieg okoliczności...
1
16 sierpnia 2020, 11:03
Atalanta jako duma Włoch w 1/4 LM, a jedyni Włosi to Caldara czy Sportiello, którzy okazali się najgorsi.

Jeżeli to zmniejszanie liczby rodzimych piłkarzy będzie na takiej zasadzie, że płacimy 16 mln za Bennacera zamiast 40-50 mln za Barelle czy Tonaliego, to chyba nie ma żadnego problemu.
Poza tym, to nie jest kwestia tego czy ktoś w Milanie tych Włochów chce mniej, tylko tego, że na tym etapie nie są warci takich inwestycji. Chyba nikt normalny nie oskarży Maldiniego o celowe pomijanie Włochów, prawda?

Zresztą, bądźmy szczerzy. Gdzie ktokolwiek z obecnego pokolenia (dajmy na to do 30-33 lat) dorównuje komukolwiek z ostatniego pokolenia mistrzów świata? Moim zdaniem taki potencjał mają tylko Gigio i może Zaniolo. A właśnie za obecne pokolenie trzeba płacić kwoty z kosmosu, tylko dlatego że mają taki a nie inny paszport. Cenię takich piłkarzy jak Chiesa czy Belotti, ale krzyczenie za nich 70-80 mln to jakieś szaleństwo. O Tonalim już szkoda gadać, bo nie jest warty nawet tego szumu wokół niego, a co dopiero 50 mln.

Wrócimy na szczyt, to wrócimy do kupowania Inzaghich czy Nesty. Tylko najpierw musimy wrócić i muszą się też pojawić piłkarze godni takich inwestycji.
Najbliżej spełnienia tego warunku według mnie mógłby być Belotti, ale tylko wtedy gdy Cairo obniży żądania o połowę :)

Warto też zauważyć, że nie jest z tą liczba Włochów u nas tak źle, patrząc na resztę ligi :)
Edytowano dnia: 16 sierpnia 2020, 11:06
9
hyrus13
hyrus13
16 sierpnia 2020, 10:46
Jako kibicowi rep. Włoch, który właśnie z niej trafił do Milanu, jest mi przykro jak widzę takie statystyki. No, ale z Włochami jest problem, bo krzyczą za nich zaporowe sumy. To z kolei powoduje, że Belotti, który już kilka lat temu powinien trafić do czołowej drużyny ligi gnije w Torino i drepta w miejscu, a ma już 26 lat. To samo spotkało Berardiego, który miał być gwiazdą. Mam nadzieję, że Chiesa ucieknie z Fiorentiny i będzie się dalej rozwijał jak należy. A Milan niech wypożycza takich piłkarzy jak Gabbia czy Maldini to kiedyś będziemy mieć z nich pociechę.
1
dbmat
dbmat
16 sierpnia 2020, 11:16
Tak ale piłkarze tacy jak Belotti czy Berrardi sami są sobie winni bo podpisują długie konteksty wiedząc, że będzie cyrk robił właściciel przy ich sprzedaży. Sami sobie blokują rozwój.
1
gorylmagila
gorylmagila
16 sierpnia 2020, 10:39
Jak będzie Milan wygrywał to może być nawet 1 Włoch w kadrze.
5
Marcos Salinas
Marcos Salinas
16 sierpnia 2020, 10:46
Bez zawodników z przeszłością w Serie A/włoskim futbolu to nam nie grozi.
Edytowano dnia: 16 sierpnia 2020, 10:47
0
jedunio
jedunio
16 sierpnia 2020, 10:30
Czyli trzech w 1 składzie...Przydałaby się Chiesa :)
Edytowano dnia: 16 sierpnia 2020, 10:32
0
Cervusius
Cervusius
16 sierpnia 2020, 10:19
Jedyny włoski zespół, który zagrał w ćwierćfinale LM to Atalanta, ten sam, dla której przez cały sezon Serie A gola nie strzelił żaden Włoch (pierwszy tego typu zespół w historii włoskich rozgrywek). Niestety nie da się w tej chwili zbudować konkurencyjnego zespołu na Włochach.
3
Kosmateus123
Kosmateus123
16 sierpnia 2020, 11:08
Nie da się, bo są za drodzy ;(
0
Dozen
Dozen
16 sierpnia 2020, 12:04
Powodem dlaczego w Atalancie jest malo Wlochow to glownie ich cena, przykladowo takich Gosesnow, Hateboerow i Freulerow wcyiagna ze slabych lig za 2, 3 mln a dla przykladu taki Ricci z Empoli ktory sie wyroznia w Serie B Corsi zyczy sobie conajmniej 10 mln, a gdyby na wahadlo chcieli takiego Pellegriniego to cena to conajmniej 20 baniek a nie 2, wiec lepiej dla nich szukac glebiej.
1
adamos
adamos
16 sierpnia 2020, 10:13
To problem ligi i reprezentacji Włoch. Że będa mieli problem jak dawniej Niemcy albo Polska teraz, że nie ma komu grać a mlody zdolny siedzi na lawie bo gra jakiś Hiszpan. Ale Niemcy zrozumieli to i teraz mają mlodych zdolnych na każdą pozycje.
2
Dozen
Dozen
16 sierpnia 2020, 10:17
Mocno populistyczna gadka, z kadra Wloch nie jest wcale slabo moze poza bokami obrony, kiedys na przyklad w Interze w ogole nie bylo Wlochow, teraz maja ich pelno
9
filipacm
filipacm
16 sierpnia 2020, 10:39
Dozen z tym pełno to bym nie przesadzał, naliczyłem 10, w tym tylko dwóch w pierwszym składzie (Barella i Bastoni)
0
Vol'jin
Vol'jin
16 sierpnia 2020, 11:15
mówisz o obecnej reprezentacji która w cuglach wygrała eliminacje? i się nie kompromitowała jak za Ventury?

i ile kadrowo Włosi nie są jeszcze w top 4 reprezentacji europejskich to spokojnie są w czołowej 8


2
mateuszradom
mateuszradom
16 sierpnia 2020, 11:33
Akurat Włosi też mają zdolną młodzież.
0
Paweł Piotr
Paweł Piotr
16 sierpnia 2020, 10:07
Maldini brany pod uwagę a inni młodzi nie?
3
DarthImpaler
DarthImpaler
16 sierpnia 2020, 12:36
Bo Maldini był w pietwszym zespole a inni młodzi w primce.
0
Paweł Piotr
Paweł Piotr
16 sierpnia 2020, 14:44
@DarthImpaler

W pierwszych minutach nie było Gabbi w artykule później poprawili.
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się