ZGODNIE Z PRZEWIDYWANIAMI...
MILAN – LIVERPOOL 1:3
Stefano Pioli udzielił wywiadu klubowej telewizji. W rozmowie poruszył m.in. temat transferów i oczekiwań związanych z nowym sezonem. Oto, co miał do powiedzenia trener Milanu
- Każdy zespół zaczyna teraz od zera. Musimy pamiętać, co razem zbudowaliśmy. Pomysły, filozofia i dobra atmosfera, którą stworzyliśmy w Milanello. Jesteśmy młodym zespołem, dawno nie byliśmy tak zjednoczeni. Teraz trzeba położyć fundamenty na przyszłość.
- Spodobały mi się doświadczenia z ostatnich kilku miesięcy. Znam drużynę i to jest zaleta, którą musimy wykorzystać. Wiem, że mogą mi wiele dać i wiem, że mogę wiele oczekiwać od zawodników. To było szczególne lato, gdyż mieliśmy mało czasu na przygotowanie się do nowego sezonu. Musimy jak najlepiej wykorzystać dostępny czas.
- Jest między nami wielka harmonia. Wszyscy staramy się mieć jasne pomysły, wiemy, gdzie ulepszyć zespół. Klub nieustannie pracuje nad wzmocnieniem drużyny. Niestety, okienko będzie długie, ale mamy nadzieję, że będziemy działać jak najlepiej.
- Kibice proszą nas o awans do Ligi Mistrzów, ponieważ Milan zbyt długo jest poza tymi rozgrywkami. Będziemy musieli dobrze pracować i rozpocząć rozgrywki w najlepszy możliwy sposób, aby zyskać świadomość i poprawić pozycję z poprzedniego sezonu.
- Przygotowania do tego sezonu nie będą się różnić zbytnio od tych z maja. Musimy zachować odpowiednie nastawienie i ciągłość wyników w tym niełatwym momencie. Mamy swój własny pomysł na grę, który wymaga odpowiedniego przygotowania fizycznego, a także odpowiedniej wiedzy, jak poruszać się na boisku i zdominować przeciwnika.
- Wielkim szczęściem dla trenera jest spotkanie profesjonalistów, którzy wykazują się powagą i oddaniem wobec zespołu. Jestem zadowolony z rozwoju niektórych zawodników, ale nie mogą spocząć na laurach.
- 17 września odbędzie się pierwszy oficjalny mecz, który jest ważny, ponieważ jest to mecz o "być albo nie być". Stracimy kilku piłkarzy, bo pojadą na zgrupowania reprezentacji, ale mecze towarzyskie pomogą nam znaleźć zgranie. W każdej minucie w Milanello musimy myśleć o tym, by dać z siebie to, co najlepsze. To będzie wymagający sezon i będziemy musieli dobrze się przygotować.
- Pierwsza połowa sezonu wychodzi Milanowi gorzej? Musimy spróbować zmienić te wyniki, będąc stabilnym od samego początku. W większości przypadków tym, którzy mają dobry start, udaje się osiągnąć czołowe pozycje. Przed nami bardzo wymagający początek sezonu także dlatego, że jeśli przejdziemy przez eliminacje, będziemy musieli rozegrać 6 spotkań w 18 dni. Dobre rozpoczęcie sezonu oznaczałoby kontynuację formy z poprzedniej kampanii i to jest bardzo ważne.
- To ważne, aby mieć jak najwięcej zawodników, którzy będą walczyć o pierwszy skład. Nie 12-13 zawodników, ale 17-18. To bardzo ważne, zwłaszcza, jeśli awansujemy do fazy grupowej Ligi Europy. Chcemy mieć kompletny zespół do końca sezonu.
Przypominam, że wywiady są tłumaczone z języka włoskiego i nie zawsze da się to łatwo przełożyć 1 do 1. Trochę wyobraźni ;)
'napieprzają się ze słów trenera' - no cóż, jeśli trener jest święty to przepraszam, że nie można sobie przyśmieszkować z jego stwierdzenia, które dla mnie osobiście nie ma sensu. I nie wiem czy tak powiedział, czy ktoś się machnął w tłumaczeniu.
Jeśli to drugie to uważam, że taki komentarz jak mój czy podobny kolegi mają walor merytoryczny, ponieważ wtedy osoba tłumacząca może zlokalizować błąd, bądź niedokładny przekład i go poprawić,co wyjdzie na plus i stronie i umiejętnościom językowym i translatorskim tłumacza.
Ale można też wyzywać od dzbanów i to już jest okej, bo to nie szkodzi merytoryce XDD
I jestem przeciwnikiem cenzury i wszystkiemu co ogranicza wolność słowa. Chodziło mi właśnie o takie "gimbusiarskie" podejście do (prawdopodobnie) błędu w tłumaczeniu ;) Ja nikogo dzbanem nie nazwałem, so :D
cóż za tajemnicza filozoficzna sentencja ogólna
ja za to powiem, że jutro będzie ciepło lub zimno XD