ZGODNIE Z PRZEWIDYWANIAMI...
MILAN – LIVERPOOL 1:3
Sparingi z Novarą i Monzą z pewnością nie należały do gatunku takich, którymi warto byłoby sugerować się na dłuższą metę. Tak czy inaczej, w spotkaniach tych trener Stefano Pioli zaufał m.in. Emilowi Robackowi, Danielowi Maldiniemu czy Lorenzo Colombo. Szwed wypadł bardzo dobrze na tle trzecioligowca, pierwszy z Włochów z kolei doskonale odnalazł się na boisku w starciu z benimiankiem Serie B i zaliczył debiutancką bramkę w pierwszej drużynie Milanu, zaś napastnik popisał się w sobotni wieczór fantastycznym golem po strzale z dystansu. Długość sezonu i prawdopodobna spora liczba meczów wymagają od klubu posiadania szerokiej kadry - a czy już w rozgrywkach 2020/2021 swoje pięć minut wywalczy sobie wymieniona trójka? Tego z pewnością nie można wykluczyć.
1. Na początek mamy dość słabych przeciwników.
2. Okno transferowe będzie trwało przez dużą część sezonu, więc jak się nie sprawdzą to można na spokojnie ich przywrócić do drużyny młodzieżowej/dać na wypożyczenie i ewentualnie sprowadzić innych zmienników.
3. Chłopaki wykazują sporo talentu i np. w przypadku Kalulu, który ma już 20 lat, jest to odpowiedni moment, żeby zacząć zdobywać doświadczenie na najwyższym poziimie rozgrywek.
4. Z tego co pamiętam ciągle obowiązywać będzie zasada 5 zmian, więc tym bardziej jest wiele możliwości na rotację.
Podsumowując: myślę że lepszego momentu jak ten okres gry pandemicznej, na wprowadzenie młodych graczy nie będzie.
Każdy kibic lubi gdy junior dostaje szansę w sparingach i często pojawia się tendencja do przesadzania. Tak samo jest przy okazji spotkań Primavery. Ja trochę zepsuję tę zabawę w tym roku. Mam nadzieję, że się nie obrazicie.
W 2017 głośno było o tym, że Plizzari jest tak naprawdę lepszy niż Gigio. Pogląd się wzmocnił po którymś występie w reprezentacji U-18. A jakie są fakty? Obecnie gra w Serie B i raczej szansy w Milanie prędko nie dostanie.
Moim zdaniem od 2017-2018, gdy wybił się Cutrone, nasza Primavera jest mało warta. Potwierdzeniem tego był spadek do 2 ligi. I teraz czytajcie uważnie, to nie jest nic złego i nie świadczy o tym, że klub się stoczył. Po prostu nie da się co roku do pierwszego składu brać Gigio, Cutrone, Locatelliego czy Calabrii.
Tak naprawdę to nawet wielkie sukcesy Primavery nic nie znaczą, czego dowodem jest Inter. Kilka lat rządzili na szczeblu juniorskim, a jedyne co im z tego wyszło to oddanie Zaniolo za paczkę fajek, czy mierne występy Esposito oraz Pinamontiego. Na tym ostatnim i tak nie mogli na czysty zarobić, bo połowę musieli oddać Chievo.
To i tak jest niezły wynik, że z naszej ostatniej udanej Primavery na szerokie wody wypłynęło więcej niż 2-3 graczy.
Różnica poziomu pomiędzy najwyższym poziomem juniorskim a piłką seniorską jest tak duża, że wiele uzdolnionych nie daje sobie z tym rady. Treningi, presja i intensywność nie do ogarnięcia dla wielu.
A teraz sobie pomnóżcie to razy dwa, bo nasi juniorzy nie grali nawet na najwyższym szczeblu. Super występy Colombo czy Maldiniego w Primaverze nie mają wtedy niemal żadnego znaczenia.
Moim zdaniem nie bez powodu tylko Gabbia jakkolwiek się pokazał w zeszłym sezonie, a i tak było to z przymusu. Być może reszta ma wielki potencjał, ale przeskok z II ligi Primavery był na razie dla nich zbyt wielki.
Wczorajszy mecz też mało znaczy, bo to było jedynie kilka udanych epizodów na tle beniaminka Serie B, nic więcej. Gdzie temu do pokazu Cutrone z Bayernem? A moim zdaniem to tamten mecz był właśnie ostatnim wartym uwagi przedsezonowym błyskiem naszego wychowanka, co potwierdziło się w kolejnych miesiącach.
Także w skrócie, fajnie, że Daniel i Lorenzo coś pokazali, ale znaczy to tyle co nic niestety póki co. Jakbym miał strzelać, to w styczniu powędrują na wypożyczenie do Serie B czy nawet Serie C.
Jeszcze słówko o tekstach, że Daniel gra za nazwisko. Moim zdaniem to śmieszne i pozbawione podstaw. Gdyby tak było, to by dostał więcej niż jedną szansę w meczu o nic w 38 kolejce sezonu, a jego straszy brat już dawno by przywdziewał koszulkę ojca.
Każdego roku z seniorami trenuje 2-3 najlepszych juniorów. Niczego więcej niż taka szansa Daniel nie dostał.
Zgadzam się jednak z kilkoma uwagami co do jego gry. Biła z niego zbytnia pewność siebie i arogancja. Przypomina mi to Zaniolo, ale gdzie jest jeden, a gdzie drugi ;)
Ktoś porównał to do mocnych i słabych punktów Jacka Bonaventury, co też było całkiem trafne.
Colombo z kolei wygląda na kogoś kto mógłby się fajnie rozwinąć przy Ibrze, ale jest na razie strasznie surowy. Niekoniecznie coś z niego będzie. Można jedynie gdybać.
Obraz poziomu naszych juniorów dopełnia fakt, że nikt nie liczy się w reprezentacji U-21. Jakieś pojedyncze występy w U-18 czy tam U-19 Colombo może miał, ale powtórzę się, znaczy to tyle co nic.
Po prostu musimy poczekać na kolejny fajny zestaw młodzików, jak ten za Pippo czy Brocchiego :)
Szkoda mi Robacka.. bo talent ma nietuzinkowy, napisałbym ze potencjał większy niż obaj Włosi (tak, nawet po bramce Colombo) a sadze ze z całej tej nowej ekipy to on skończy w primaverze obok Bjorklunda czy jakmutam.
Miejmy na dzieje ze młodzi Szwedzi będą stanowili o sile Primavery a nie przepadną przez brak motywacji. Fajnie by było stworzyć młode szwedzkie trio ;-) historia lub się powtarzać.
Mam wrażenie ze to właśnie Roback najwiecej by zyskał trenując z pierwszym zespołem.
Colombo wydaje mi się najbliżej zostania w seniorach. Maldini, osobiście mnie nie przekonał ze to już teraz. Mourinho dobrze mówił Dele Alliemu, przede wszystkim powtarzalność, a nie przeplatanie momentów z podstawowymi błędami, to samo bym zarzucił Kalulu. Ta dwójka wydaje się jeszcze niedojrzała piłkarsko, nie odmawiając im talentu, obawiałbym się jednak postawić Kalulu na prawej obronie, w kwestiach obronnych.
Roback i Colombo wydają się bardziej dojrzali piłkarsko, Colombo na końcówki po Ibrze/Leao/Rebićiu jak znalazł, nie trzeba nikogo kupować (do odejścia Ibry) Szkoda tylko ze nie jest bardziej uniwesalny na inne pozycje, ale niech będzie nowym Cutrone :-)
Roback wydaje się być najbardziej technicznie utalentowany i bardziej uniwersalny niż Daniel powiedzmy. Mega mi się podoba ten zawodnik, fajnie by było gdyby go wrzucili Go na głęboka wodę jak Pato przy Ronaldo(fenomeno) tak teraz jego przy Ibre. Ale niestety nic tego aktualnie nie zapowiada.
Tak czy siak mega fajnie ze jest kilku a nie jeden na Krzyż. I tez nie napisałbym ze to primavera jakaś słaba była ostatnio raczej model wprowadzania ich.
W końcu Donnarumma, Locatelli Teraz w reprezentacji Włoch, czy Cutrone to piłkarze Wcale nie tacy słabi, podobnie jak De Sciglio z Darmianem i Cristante wcześniej. Barcelona ostatnio tez bardziej miała problem z wprowadzaniem do zespołu niż z brakiem talentów. Milan wcale nie wyglada strasznie w tej kwestii. Gabbia tez okej. Na ławkę (Pod Romka) jak znalazł. Bellodi tez większych błędów nie pokazał na tle powiedzmy Duarte który jednak mocno zawodzi.
Maldini nie dźwignie na tym etapie kariery bycia punktem odniesienia całej gry ofensywnej zespołu.
co do Maldiniego to mnie u niego póki co skreśla go nierówna postawa, raz super się zgra z Kessim, strzeli debiutancka bramkę a chwile później odda dwa razy piłkę jak junior. W seniorach to nie przejdzie wg.mnie. Pomocnik ma jednak więcej odpowiedzialności na boisku niż taki sęp pola karnego.
Colombo jak wyżej, ma łatwiej, ale tez pokazał przynajmniej ostatnio więcej dojrzałości i cynizmu w mojej ocenie niż Maldini.
Respekt za merytoryczna ocenę. :-)