Nie tak to miało wyglądać...
Porażka Milanu z Napoli na San Siro
[08:48]: Wraz z początkiem nowego tygodnia, jeśli chodzi o kwestie transferowe w Milanie to na tapecie są Sandro Tonali oraz Tiemoue Bakayoko. Włoch wkrótce powinien przejść testy medyczne i podpisać kontrakt - rozpocznie tę procedurę najprawdopodobniej dziś lub jutro. Sprowadzenie Francuza z Chelsea w dalszym ciągu jest natomiast negocjowane przez rossonerich.
[09:09]: Według La Gazzetta dello Sport, pod kątem wzmocnienia środka obrony Milan rozgląda się za Nikolą Milenkoviciem z Fiorentiny bądź Wesleyem Fofaną z Saint-Etienne - za obu jednak ich kluby żądają sporych pieniędzy, mówi się o co najmniej 30 mln euro. A to za dużo dla rossonerich.
[09:55]: La Repubblica: Fiorentina obniżyła cenę za Federico Chiesę z 70 do 50 mln euro, a Milan jest zainteresowany pozyskaniem skrzydłowego. Zamierza jednak zaoferować niższą kwotę niż pragną tego Toskańczycy, nawet po obniżce z ich strony.
[10:01]: La Gazzetta dello Sport: Milan chciałby zatrzymać Asmira Begovicia jako zmiennika Gianluigiego Donnarummy, ale wymagania finansowe Bośniaka są zbyt wysokie. Golkiper chce zarabiać ponoć 2 mln euro rocznie.
[11:20]: Tuttosport rozważa, czy Daniel Maldini spędzi sezon 2020/2021 w Milanie, czy też uda się na wypożyczenie w klubie Serie B lub Serie C, aby grać regularnie. Jakiś czas temu dyrektor sportowy rossonerich, Frederic Massara, stwierdził jednak, że wychowanek pozostanie w czerwono-czarnych szeregach, podobnie jak Lorenzo Colombo.
[15:12]: Francuskie Le10Sport informuje, że Paris Saint-Germain zaoferowało Milanowi 40 mln euro odstępnego za transfer Ismaela Bennacera. Możliwość wejścia w życia takiej operacji odrzucili jednak zarówno rossoneri, jak i sam zawodnik.
[16:10]: Sky: Okres refleksji w Milanie w temacie Tiemoue Bakayoko. Obecna gaża Francuza - 5 mln euro rocznie - jest zbyt wysoka, a i ewentualna opcja wykupu za rok windowana przez Chelsea na 30 mln euro wydaje się przesadzona. Wobec ściągnięcia Sandro Tonalego, rossoneri nie chcą przesadzać i sprowadzać Bakę za wszelką cenę.
[16:25]: Zdaniem Peppe Di Stefano ze Sky Sport, Milan nie zamierza kupować zmiennika dla Zlatana Ibrahimovicia. Szweda w razie potrzeby będą zastępować Rebić, Leao, a nawet Lorenzo Colombo. Tak jest, 18-letni napastnik ma pozostać w drużynie i dostawać od czasu do czasu szansę od Stefano Piolego. Wychowanek zrobił duże wrażenie na trenerze i sternikach klubu, zwłaszcza jeśli chodzi o warunki fizyczne.
[18:08]: TMW informuje, że przygotowujący się do sezonu z pierwszą drużyną Milanu środkowy obrońca Gabriele Bellodi wzbudza zainteresowanie ekip z Serie B. Gracz urodzony w 2000 roku może udać się na wypożyczenie Pizy, Ascoli bądź Salernitany.
[19:40]: Antonio Vitiello z MilanNews informuje, że wysokie wymagania Chelsea w kwestii Tiemoue Bakayoko sprawiają, że negocjacje nieco spowalniają. To skłania rossonerich do interesowania się także alternatywami - Florentino Luisem z Benfiki oraz Boubakarym Soumare z Lille.
[21:17]: Sky: Asmir Begović nie wróci do Milanu - żądania finansowe Bośniaka są za wysokie. Rossoneri szukają innego kandydata na zmiennika Gigio Donnarummy.
Pierwsza połowa, to był koncert Włochów. Holandia była zdominowana. W drugiej Azzurri już pokazali się ze słabszej strony, ale byli lepsi i zasłużyli na wygraną. Pełna kontrola w praktycznie całym meczu.
Locatelli genialny dziś! Chiellini natomiast schował Depaya do kieszeni, a przy okazji pokazał van Dijkowi jak gra środkowy obrońca klasy światowej i jak długo utrzymuje formę. Donnarumma z czystym kontem.
Grosicki jako top zawodnik przechodzi do Realu Madhyt
Druga połowa oczywiście lepsza,sporo chaosu ale parę fajnych momentów,ja jestem chyba skrajnie subiektywny ale mysle że chłopaki zebrali się do kupy w tunelu i wqr..krzyknęli gramy swoje bo po "wujowemu" to nam wkleja jeszcze z dwójkę!
Teraz widzę :-P ale czy wiesz, może Brzęczek na konferencji wypali coś podobnego :-P
Nie trawiłem tego chłopa już od olimpiady w Barcelonie,choć to był jego szczyt, jako zawodnik był co najwyżej solidny.
Spotkalem go co najmniej 3 razy, oslawiony żar w oczach nazwałbym raczej bólem cohones:/
Niech mnie człowiek wyprowadzi z błędu wynikiem na euro a sam sie wystrzelam po pysku%-)
Będzie inplus w bilansie 25 euro za koszulki!!
W sumie to się dziwię, że przeżyłem wizytę w Rzymie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na szczęście ludzie nie są tutaj tak "głupi" żeby bić za wielbiony, inny klub.
Myślę, że Soumare powinien sobie dziewczynę znaleźć ;)
Już zapomnieliśmy o Roca z Espanyolu?
Kontuzja fatalna, ale widziałbym też Mandragorę z Udine...
teraz chcemy typowego DM'a który najpierw ma rozbijać ataki a potem do przodu ;)
gdyby nie to ze szukaja dm, choć sandro spokojnie mogłby obskoczyc i ta pozycje to mozna by sie tym torreira zainteresowac
Problem z ocenieniem Florentino jak grał to miał bardzo dobre statystyki w fazie defensywnej. Z tego co Doktorek o Florentino pisał to poprzedni trener Benfici po któymś z spotkaniu go odsunął od skłądu i stąd też jego rzekoma dostępność na rynku transferowym. Tylko mam obawy, że jak zacznie grać u Jorge Jesusa regularnie to on zaraz będzie kosztował 60-70 mln patrząc co się dzieje w Portugalii (Jao Felix, Fabio Silva, Gedson, Trincao etc)
co do Bakayoko za przewamawia, żę chce przejść problem to absurdalne warunki stawianę przez Marinę i tutaj główny jest problem. Dwa nie wiem czemu wszyscy biorę też pewnik, że Bakayoko znów odpali bo zna klub. I co z tego? Jest inny trener i niekoniecznie to musi oznaczać, że z miejsca wygryzie Kessiego w tej formie po-covidowej której był. A sfrustrowany Bakayoko to zły piłkarz także w szatni co widzieliśmy
Locatelli w podstawowym składzie Włochów na dzisiejszy mecz z Holandią.
Tylu dobrych zawodników w środku pola to klęska urodzaju. Niby fajnie mieć konkurencyjnych rezerwowych, ale każdy z nich nadaje się na pierwszy skład, a przy takim tłoku ktoś będzie przesiadywał dłużej na ławie, marnując potencjał(Tonali).
Myślę, że zarząd ma tego świadomość, dlatego nie będą się szarpać z Chelsea za wszelką cenę. Jak przyjdzie to spoko, jak nie to nikt płakać nie będzie.
Jak dla mnie to już nawet w tej chwili jest spoko, Benek i Kessie w pierwszym, a Tonali pierwszy z ławki, akurat żeby się ograł.
Właśnie patrzę na wartości rynkowe i oczom nie wierzę! Chiesa jest 3 najdroższym prawonożnym prawoskrzydłowym na świecie! Tuż po Sancho i Gnabrym, (którzy w tym sezonie byli bardziej skuteczni na...lewym skrzydle!)
Mamy więc do czynienia z bańką spekulacyjną.
ŚO, PO + Chiesa i jedziemy. :-)
W nowoczesnym futbolu ustawia się lewonożnych skrzydłowych na prawym skrzydle, a prawonożnych na lewym. Dzięki temu taki pomocnik może zejść do środka, tworząc wolną strefę dla obiegającego go obrońcy. Dodatkowym plusem takiego rozwiązanie jest fakt, że po zejściu z prawej strony do środka łatwiej jest uderzyć na bramkę lewą nogą, a z lewej do środka - prawą.
Jest to standard, od kiedy boczni obrońcy biorą udział w konstruowaniu akcji. Większość dzisiejszych skrzydłowych jest albo obunożna, albo grają po przeciwnej stronie, niż wskazuje na to ich noga. Tzw. "klasycznych skrzydłowych" jest dzisiaj mniejszość, ponieważ dublują pozycje bocznych obrońców, którzy, z kolei, powinni mieć nogę wiodącą tą samą, po której grają stronie - gdyż ich głównym zadaniem są dośrodkowania.
Kluczem jest szybkość, a nie lewa noga. Suso był lewonożny ale co z tego, skoro był wolny jak żółw.
Wszystko zależy od taktyki. Leroy Sane przeciez jako lewonozny grał na lewym skrzydle i wykręcał świetne liczby w City, często wychodząc do prostopadłych i wrzucając po ziemi :)
Prawonożny, szybki skrzydłowy prowadzi piłkę prawą nogą, po prawej stronie boiska i szybko centruje w pole karne, bez zatrzymywania się, holowania piłki i przekładania jej na lewą nogę. Poza tym zastawia piłkę ciałem przy prowadzeniu, co przy prowadzeniu jej zazwyczaj lewą nogą często prowadzi do strat.
Zresztą, takie sytuacje wymuszają wyniki. Po prawdzie wymienność pozycji ma tutaj kluczowe znaczenie. Gdy istnieje potrzeba gry kombinacyjnie, z przetrzymaniem piłki, wtedy dajemy Chiesę na lewą stronę. Kiedy musimy gonić wynik, musi piłka szybko śmigać, wtedy przechodzi na lewą stronę.
Od praktycznie roku w szerokiej kadrze są tacy zawodnicy jak Maldini, Brescianini, Bellodi i Gabbia (ten nawet zaliczył kilka meczów), a teraz dołączyli Colombo i, wracając z wypożyczenia, Pobega. W meczach przedsezonowych zawodnicy Ci dostali szansę pokazania się i pokazali spory potencjał. Co prawda rywale to trochę inna półka, niż Serie A, a i takie mecze rządzą się innymi prawami od meczów ligowych, ale pokazuje jednak ich dyspozycja, że nasz sektor młodzieżowy wcale nie jest od paru lat na tak złym poziomie.
Szlaki przetarł Donnarumma z Calabrią, a potem był Locatelli czy Cutrone. I tutaj jest właśnie ten haczyk, o którym chciałem napisać. Poza Gigim, na wszystkich pozostałych została narzucona ogromna presja, z którą nie zawsze sobie poradzili. Co jest raczej normalne w tym wieku. Pytanie więc, czy chcemy wynajdywać tylko perełki, jak wspomniany bramkarz, czy chcemy szkolić młodzież, która ma nam służyć latami?
Locatelli miał dobre i słabsze mecze, ale był na pewno jednym z lepszych naszych pomocników w tamtym czasie (a mieliśmy ich wtedy nienajlepszych). Jendakże uznano, że już się nie rowinie i sprzedano go do Sassuolo. A tam się rozwinął. Podobnie rzecz się miała z Cutrone. Chłopak miał wejście smoka, po czym drugi sezon był już znacznie słabszy. I wtedy uznano, że trzeba go sprzedać. A niech ktoś mi pokaże zawodnika w tej lidze, co po 1 kapitalnym sezonie, drugi miał identyczny (nie mówię to o tuzach futbolu, jak Cristiano, a o młodych, perspektywicznych zawodnikach)? Identyczna sytuacja jest obecnie z Gabbią. Chłopak ma talent porównywalny z Bastonim, jednak po kilku nieudanych interwencjach przestaje dostawać szansę (dobrze, Kjaer wszedł nadspodziewanie dobrze, z przytupem).
Młodzi zawodnicy potrzebują czasu by się rozwinąć, presje robią sobie sami, nie potrzeba im tego ze strony sztabu trenerskiego. Zarządzający powinni iść śladem Atalanty, która jest w tym aspekcie wzorcowa. Albo dawać młodym szansę w końcowych 15-20 minutach, gdy wynik jest w miarę pewny lub wprowadzać od początku jednego z nich, gdy przeciwnik jest słabszy albo oddać ich na wypożyczenie, by się ogrywali; ale nie do Serie B lub C, a do Serie A. Takie zespoły jak Brescia, Lecce, Crotone, La Spezia myślę, że chętnie wzięłyby do siebie tych zdolniejszych.
Teraz znów chcą sprzedać Calabrię, a chłopaka powinni wypożyczyć, by ochłonął i w słabszym zespole i nowym otoczeniu nabierał ogłady. Bo przecież talent ma spory, co zresztą pokazał.
W sektorze młodzieżowym już czekają następni, których trzeba będzie powoli wprowadzać, by na starcie nie zahamować ich karier. Maldini, Colombo, Tonin, Mionić czy, najmłodszy z nich, Di Gesu mają ogromne talenty, tylko trzeba w stosunku do nich ogromnej ilości cierpliwości i czasu. Fajnie, że jest w zespole ktoś taki, jak Ibrahimović, przy którym mogą poczuć się swobodniej.
Jestem tego samego zdania, że trzeba powoli wtłaczać młodych graczy na ostatnie minuty meczów. Jakby zostało jeszcze 5 zmian to spora część zawodników mogłaby dostawać więcej szans na grę w pierwszej 11.
Locatelli - Grał słabo, ale musiał grać bo nie było innych zawodników na jego pozycję. Gdy pojawiła się konkurencja, szybko stracił miejsce w podstawowym składzie i został sprzedany bo kolejny rok siedzenia na ławce tylko obniżyłby jego wartość. Jeżeli chce grać w podstawowej 11 to Sassuolo jest idealne, bo w lepszym klubie raczej sobie nie poradzi z konkurencją. Niech gra i się rozwija, życzę mu powodzenia, ale prawda jest taka, że do Bennacera i Kessiego w formie nie ma podjazdu, do Bakayoko z sezonu 18/19 również, a powalczyć o skład mógłby z Tonallim gdyby temu nie poszło tak dobrze, jak wszyscy mają nadzieję, że pójdzie. W Milanie przyszłości po prostu tak grając jak grał, nie miał.
Calabria - Jemu też sporo brakuje, nawet do nazwania go przyzwoitym obrońcom, dlatego chyba w ankiecie po lewej stronie, większość osób jak widzisz chce właśnie wzmocnienia tej części boiska.
Cutrone - W całej dotychczasowej karierze miał udany jeden sezon (17/18), a wszystkie pozostałe były po prostu słabe i wystarczy popatrzeć na statystyki. Nie ma sensu się czarować.
Trochę nie rozumiesz też faktu, że Milan ma strasznie młodą kadrę. W momencie gdy za 26 latka, wchodzi nadal rozwijający się 21/22 latek, Ty chcesz dawać 20 minut 18 latkowi. Mamy zawodników którzy wymagają czasu na rozwój i wszyscy na raz tego czasu mieć nie będą, nawet przy 5 zmianach.
Milan w przyszłym roku to nie będę klub do dawania pograć młodzieży, bo my już tą młodzieżą gramy, a 16-18 latkowie powinni albo udać się na wypożyczenie i powoli wdrażać się w realia dużej piłki, albo rozgrywać się w Primaverze i być gotowym w momencie gdy ktoś z pierwszej kadry dozna kontuzji. Przynajmniej moim zdaniem.
A kto wie może jeszcze kiedyś do nas zawitają.
"Rysiu" - również masz rację, Milan nie ma czasu na eksperymenty. Ja jednak mówiłem o sytuacjach, gdy nasz zespół prowadzi 3-0, 3-1, 4-0 czy wyżej koło 70-75 minuty, wtedy warto dawać szansę młodzieży. Nie mówię, by wprowadzać 2-3 takich graczy, bo to byłby strzał w kolano, ale jednego zawodnika można byłoby bez problemu, szczególnie w przedniej formacji. Inaczej mija się z celem zostawienie ich w naszej kadrze, a powinni iść na wypożyczenie.
Pamiętam mecz w tamtym sezonie za czasów Gattuso. Graliśmy mecz u siebie z Cagliari. Przed meczem była debata w sztabie szkoleniowym i myśl, by spróbować zagrać w ataku dwójką napastników, by Piątek miał partnera w ataku. I tak w 62 minucie Piątek zdobył bramkę na 3:0., mecz był pod kontrolą, Milan panował nad grą. I jakie zmiany robi Gattuso? Cutrone za Piątka, Calabria za Contiego i Borini za Calhanoglu. Czyli pozycja za pozycję. W takich meczach powinno się albo dać szansę młodym, albo przetestować jakiś inny wariant gry, jeśli się nad nim pracuje na treningach.
I podobnie było pod koniec sezonu. Milan - Sampdoria, 60 minuta, 3-0, nikt z młodych nie wchodzi nawet na chwilę. Milan - Bologna, 50 minuta, 4-1, wchodzi Colombo na 8 minut (chwała za to chociaż). Milan - Parma, 77 minuta, 3-1, nikt z młodych nie wchodzi, choć plus za to, że z ławki weszli wieczni rezerwowi, czyli Laxalt i Krunić. Lazio - Milan, 60 minuta, 0-3, nikt z młodych nie wchodzi (a Lazio było tego dnia beznadziejne; nawet juniorami byśmy pewnie wygrali). Lecce - Milan, 72 minuta, 1-4, nikt z młodych nie wchodzi.
Jak od młodych mamy oczekiwać, że będą zdobywać doświadczenie, gdy nawet w takich meczach nie wchodzą na boisko? Ostatni mecz z Cagliari pokazał, że prowadząc 3-0 można wprowadzić aż dwóch młodych (Maldini i Brescianini), a wynik i tak będzie utrzymany.
Nadal twierdzę, i będę twierdził, że albo powinniśmy im dawać szansę, albo ich wypożyczyć. Inaczej są tam bezcelowo, będą wiecznymi rezerwowymi.
Edit: No i już nie poznamy jego tajemnicy :(