Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
HAKAN CALHANOGLU: "Trudny mecz? Wiedzieliśmy, że czeka nas trudna przeprawa. Rywale grali bardzo dobrze i mieli dużo do zaoferowania w ataku. Szybko straciliśmy gola, ale też od razu zareagowaliśmy. Mieliśmy sporo sytuacji. W drugiej połowie nie zagraliśmy tak, jak chcieliśmy, najważniejszy jednak był awans do kolejnej rundy. Bycie liderem wobec braku Ibry? Starałem się, wiedzieliśmy, że nie będzie Ibry i była to dla młodych okazja, by się pokazać. Colombo skorzystał z niej bardzo dobrze. Pierwszy mecz i od razu gol. Musi kontynuować w tym kierunku. Mamy jeszcze innych młodych zawodników, którzy świetnie sobie radzą. Wiemy, że gdy wróci Zlatan, to będziemy jeszcze silniejsi. Samopoczucie? Czuję, że mojej głowy nic nie zaprząta, a trener ma do mnie zaufanie. Dobrze się czuję także w mojej roli na boisku. Mówiłem wiele razy w wywiadach, że lubię tak grać i teraz trener mi na to pozwala. Jestem bardzo zadowolony, mogę pokazać moje umiejętności. Najbardziej jednak liczy się zwycięstwo drużyny. Co dalej? Cieszę się z dzisiejszego występu, ale teraz już trzeba koncentrować się na kolejne starcie ligowe, czy na mecz z Crotone. Liga Europy w zasięgu Milanu? Tak, wygraliśmy wiele spotkań po wznowieniu rozgrywek i chcemy kontynuować naszą passę. Gol Colombo? Czy ta asysta była zamierzona? Tak, widziałem, że mam obok siebie dwóch rywali, spróbowałem dograć piętą i to się udało. Cieszę się z gola Lorenzo. Który mój gol lepszy? Oba były bardzo ładne".
Znaczy tak naprawdę mieli... Boriniego :)
Teraz Hakan może się odnaleźć wyśmienicie na 10-tce, bo ma przed sobą takiego Ibre, po lewej Rebicia, za sobą Bennacera, a z tyłu rozpędzony pocisk w postaci Theo. A kogo miał wcześniej? Borini, Rodriguez, Biglia i Piątek czy Kalinić w ataku.
Tak naprawdę, najbardziej kluczowym czynnikiem zmiany był Zlatan. To dzięki niemu mogliśmy przejść na obecne ustawienie. Wcześniej przecież Pioli też grał 4-3-3 :) Wyobrażacie sobie obecne ustawienie z Krzysztofem Piątkiem?
A na DP Hakana wystawił tylko Giampaolo i to był tylko ten jeden raz, felerny z Udinese.
"Bo patrzac na dzisiejszy Milan w koncu pojal, ze mozna sprobowac inne ustawienia."
To jest tak niepoważne, że głowa boli. On ustawia swój zespół, wedle jego charakterystyki. Nie patrzy na Milan.
Wszyscy dobrze wiedzą, że kluczowym czynnikiem jest Osimneh. Tak jak Zlatan w Milanie. Bez nich przejście na taką taktykę nie było możliwe. Cały czas nie odpowiedziałeś. Czy takie ustawienie byłoby możliwe z Piątkiem?
" To on chcial polowe tych pilkarzy"
Wybacz, ale jesteś niepoważny. Niemal cała kadra to piłkarze sprowadzeni dla innych trenerów. W pierwszym sezonie nie sprowadzono mu NiKOGO. W Napoli z kolei zrobiono z miejsca mercato pod niego, kupiono tych graczy jakich chciał. Pierwszy raz w historii jego trenerskiej kariery.
"To on chcial grac 4-3-3 wiedzac, ze nie ma do tego zawodnikow."
Jedno zdanie i dwa kłamstwa. Chciał grać od początku 3-4-3, które szlifował w Primaverze i w drugim sezonie kilka razy ustawiał na niektóre mecze. Kadra pełna szrotu i braku odpowiednich piłkarzy zmusiła go do "mniejszego zła". Całe te 2 sezony Milan nie posiadał zawodników odpowiednich do żadnego ustawienia. Do 3 z tyłu nie było obrońców, do taktyki Giampaolo zawodników ofensywnych, a do obecnej brakowało odpowiedniego napastnika.
Spytam jeszcze raz, czemu przed Zlatanem nie było tej taktyki? Przez 3 miesiące Pioli grał 4-3-3.
Reszta to już subiektywne zdanie, z którym można się zgodzić lub nie, więc ok. Ogólne podejście, że to trenerzy odpowiadali za burdel w Milanie jest dla mnie nieporozumieniem.
Generalnie na dłuższą metę na takim poziomie rzeczywistości nie dam rady dyskutować, więc nie obraź się jak już nie będę odpisywał. Może kiedyś...
Pozdrawiam