Dla tych, co na grę nogami u Gigio narzekają - niech sobie naszego Skorupskiego obejrzą w akcji. :)

No to teraz zainkasować jeszcze spokojne 3 pkt ze Spezią i zaczną się schody.

Każde punkty są ważne, czy to z Crotone czy z Interem, wczoraj zagraliśmy kolejne dobre spotkanie, pokazaliśmy wyższość nad rywalem i nie pozwoliliśmy im na zbyt dużo, widać, że drużyna wyciągnęła wnioski po ostatnim meczu w ramach eliminacji do LE i tym razem nie pozwoliła sobie na utratę kontroli nawet na moment (również Crotone wygląda fatalnie na początku tych rozgrywek, powiedzmy sobie szczerzę i na ten moment wydaje się być pewniakiem do spadku, co jednak nie umniejsza w żaden sposób Milanowi, mając w pamięci pojedynki z czerwonymi latarniami i ligowymi outsiderami w latach poprzednich które nie raz nie dwa kończyły się albo stratą punktów albo porażkami jak choćby remis ze SPAL 2:2 po Covidowej przerwie czy wcześniejsze 1-0 z Benevento w sezonie 17/18).

Musimy kontynuować zwycięski krok i wyczekiwać powrotu do pełnej sprawności wszystkich zawodników, co na pewno da drużynie dodatkowego kopa, zwłaszcza jeżeli wypadły takie filary tej drużyny jak Romagnoli, Rebić i Ibrahimovic.

Z meczu na mecz w grze Gabbi widać więcej pewności siebie i dzisiaj rozegrał dobre spotkanie. Oby jego forma tylko wzrastała, bo kolejny rywal będzie z nieco wyższej półki niż drużyna z południa Włoch.

Reszta rozegrała dobre spotkania, nie będę na siłę wyszukiwał minusy po meczu w którym od 1 do 94 minuty mieliśmy pełną kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami.

Niewiele czasu zostało już do zakończenia okienka transferowego, martwi trochę brak poruszania się do przodu w kwestii Bakayoko, mam nadzieję, że uda się go sprowadzić, bardzo przydałaby nam się taka dodatkowa opcja w pomocy. Tonalli to wyraźnie zawodnik o innej charakterystyce niż Kessi, a Bakayoko idealnie by się z nim dopełniał.
Obawiam się jednak, że Milan mógł odpuścić Francuza w związku ze fiaskiem rozmów w sprawie wykupienia Rade Krunicia lub też czeka, do czwartku gdyż na jego wypożyczenie będziemy mogli sobie pozwolić dopiero po awansie do LE.
Czekam również co wyniknie z rozmów w sprawie wykupienia Hauge z Bodø/Glimt. Utalentowany zawodnik za niską kwotę to zawsze ciekawa propozycja, jednak pojawia się kwestia minut na boisku. Zawodnicy, zwłaszcza młodzi, potrzebują ich jak najwięcej, a przy trójce Castillejo/Alexis/Hauge wydaje mi się, że na ten moment podstawowym wyborem nadal pozostanie Hiszpan, oczywiście jeżeli wróci do pełnej dyspozycji po kontuzji, bo w ostatnich meczach wypadał naprawdę słabo i raczej to z powodowało ożywienie w rozmowach dotyczących nowego skrzydłowego. Alexis ma chęci i dużo biega, tylko często w jego grze widać mocno przygniatający ciężar koszulki Milanu który nieco wiąże mu nogi i odbiera pewność siebie. Mam nadzieję, że za jakiś czas przywyknie i zacznie grać z większym luzem. Hauge to niestety jedna wielka nie wiadoma, statystyki i pokaz gry w meczu z nami jak najbardziej na plus. Mam nadzieję, że zarząd faktycznie obserwował Norwega od dłuższego czasu i teraz jedynie upewnił się, że pasuje do naszej drużyny i warto dać mu szansę. Tylko właśnie jak z tą szansa pod względem minut będzie ? Ciężko powiedzieć, nie uważam jednak, że jest to rozwiązanie na już, a raczej kolejny zawodnik który będzie potrzebował zaufania i minut, aby pokazać na co go stać, podobnie jak w przypadku Belga. Mając dwóch takich zawodników na jednej pozycji, oraz nieco bardziej doświadczonego Castillejo wydaje mi się, że nawet przy grze na 3 fronty, liczba minut dla nich dwóch może okazać się niewystarczająca i w zimę jednego z nich trzeba będzie spróbować wypożyczyć. Oczywiście przy założeniu, że wszyscy będą zdrowi i w pełni formy. Przy tak grającym jak obecnie Castillejo, Alexis i Hauge na 100% swoją szansę otrzymają, a może się również przydarzyć (odpukać) jakiś uraz, a z tego co wiem to Hauge może grać zarówno na prawym, jak i lewym skrzydle, więc jego uniwersalność jak najbardziej może się przydać drużynie.

Została jeszcze Spezia.,potem już będzie ciężej o punkty.

Oby lepiej zagrali z Rio Alve te 15 baniek to mega zastrzyk, nie wiedziałem że aż tyle mogą dostać za awans myślałem że ok 6 mln. 15 baniek pomogło by ściągnąć bardziej klasowego obrońcę, bo Gabbia gra co najwyżej poprawnie a to trochę za mało może być na ławkę.

Roma dobrze grala z juve takze teraz ze spezia 3pkt a roma i inter to walka na całego..

Tabela wygląda dobrze. Jak nam Ibry nie wyautują na 2 miechy to będzie dobrze.

Jedno jest pewne, jak Kessie podchodzi do karnego to 100% brama.

Milan po porażce Bayernu jest jedynym zespołem, który po pandemii nie przegrał jeszcze meczu.

Kurcze to tylko dwie kolejki ale jak fajnie jest widzieć nasz klub w czubie tabeli, tym bardziej, że naprawdę fajnie grają.Forza Milan i może znowu będzie mi dane cieszyć się grą mojego ukochanego klubu.

Po spotkaniu z Crotone cieszę się przede wszystkim z tego, że nadal kroczymy zwycięską ścieżką w spotkaniach z zespołami zdecydowanie niżej notowanymi, co jeszcze niedawno sprawiało nam ogromną trudność. Można powiedzieć, że ten Milan poniżej przyzwoitego poziomu nie schodzi. A patrząc na występy poszczególnych formacji i zawodników, to przede wszystkim jestem wreszcie zadowolony z pewnych interwencji naszej obrony. Całkiem niezłe spotkanie rozegrał Tonali, choć ciągle nie potrafi ustrzec się podań bez adresata, czym nas naraża na kontry. Cieszę się również z premierowego trafienia Diaza. Oczywiście wielka szkoda wypadku Rebicia. Mam nadzieję, że wraz ze Zlatanem zdąży wrócić na derby Mediolanu.

Mecz pod kontrolą, nawet jeśli nie było fajerwerków to nie ma co krytykować naszego zespołu, bo zagraliśmy w mocno eksperymentalnym zestawieniu. Niezmiernie cieszy mnie fakt, że potrafimy się obejść bez Ibrahimowicza. Myślałem, że w razie absencji Szweda wrócimy do "męczenia buły", ale na szczęście na razie wygląda to dobrze. Mam nadzieję, że za parę dni uda nam się przyklepać awans do Ligi Europy i zarząd dokona jeszcze kilku uzupełnień składu.

Solidny mecz w naszym wykonaniu pod pełną kontrolą. Szkoda tylko, że okupiony kontuzją Rebica, która jednak może przyspieszyć transfer Hauge, co mnie akurat bardzo by ucieszyło.
Na plus na pewno gra naszych środkowych obrońców, zwłaszcza Kjaer'a, który był w tym meczu skałą nie do przejścia dla zawodników Crotone. Całkiem dobrze zaprezentował się także Tonali, ale tylko w pierwszej połowie, bo w drugiej znowu zaliczył głównie głupie straty i niedokładne zagrania. Cieszy powrót do gry Leao, który wniósł sporo ożywienia do naszej gry ofensywnej w końcowych minutach.
Generalnie jednak było widać brak Ibry w ataku, co na szczescie nie przeszkodziło Rossonerim wygrać tego meczu bez większych problemów z niżej notowanym rywalem, co jeszcze do niedawna nie byłoby takie łatwe.

Cieszy wreszcie taki start sezonu, liczę na 2-3 transfery, środkowy obrońca i napastnik i to już... Na chwilę obecną te dwa transfery to konieczność bo będzie źle.

w rozpisce składow czesto sie to olewa, a dla mnie to wazne, Tonali z prawej, Kessie z lewej w srodku pomocy, na skrzydłach Brahim Diaz z lewej, Saelemaekers z prawej. Krunic za Hakana zaciesnia srodek pola w koncowce, i Milan wyglada jakby gral 4-5-1.

A taktycznie to to całe wyjsciowe 4-2-3-1 tez klasycznie troche przetracone, lewa strona jakby wyzej i szerzej troche (theo, leao) a prawa jakby bardziej asekuracyjnie czy do srodka schodzacy (Calabria i Saelemaekers), przynajmniej mam zawsze takie wrazenie u Piolego.

Solidne 2:0 zawsze w cenie.

Dobre , solidne zawody wreszcie

Hauge asysta

Ciekawostka - Milan po tym spotkaniu ma 17 meczów bez porażki po raz pierwszy od 1996 roku, kiedy to klub pod wodzą Capello miał takich spotkań 27.

A po raz pierwszy od sezonu 2002/2003 wygrał dwa pierwsze mecze nie tracąc przy tym żadnej bramki. :)

Kessie MVP (gol, 1 kluczowe podanie,4 odbiory, 77kontaktów z piłką, 90% dokładnych podań, 6 udanych dryblingów, ) poza nim bardzo dobrze zagrali Calabria, Kjaer, T. Hernandez, nieźle Diaz i Hakan, reszta zagrała przeciętnie a Castillejo i Colombo najsłabiej. Ps. Tonali przeciętnie ale biorąc pod uwagę okoliczności to całkiem dobrze, schodząc z boiska zostawił Milan z prowadzeniem 2:0 i tak już zostało.

Ten mecz mówi tylko jedno, Crotone to murowany kandydat do spadku.

Moi drodzy od kilku kolejek się zastanawiam krunic jak wchodzi na boisko to on na jakiej pozycji gra?
SP, SPO, skrzydło ?
Czy po wejściu krunicia zmieniamy ustawienie na 4/3/3?
Serio pytam bo od kilku meczów rozkminiam zawsze ta zmianę a na boisku nie widzę zbytnio go na skrzydłach ani na bokach pomocy. Dziś miałem wrażenie jakby grał na SPO

Najważniejsze 3 pkt. W ostatnich latach Milan przyzwyczaił nas do tracenia pkt z reguły słabszymi rywalami. Dla mnie Kjaer,Kessie czy Theo to największe kozaki.

Cały środek pola dziś super mecz.

Milan wygrywa mecze, które ma obowiązek wygrać, a to akurat duża zmiana w stosunku do tego co oglądaliśmy przez ostatnie kilka lat. Wszyscy wiemy jak to było z tymi "pewniaczkami". Z reguły albo remis albo w plecy... Zaczęliśmy regularnie klepać ogórków i jest to dobry wstęp do poważnych zmian na lepsze. Co do Rebicia, oby to nie było jednak nic poważnego, bo nie mamy kim grać z przodu i to się zemści. Jeżeli chodzi o Tonalego, to jak na razie przeszkadza na boisku. Przestraszony, niepewny swoich umiejętności. Pioli musi wydobyć z niego to co najlepsze, ale może zająć to trochę czasu.

wszedł Benacer za Tonaliego i różnicę z miejsca widać. wcześniej napisałem, że Tonali jak Biglia, może trochę przeholowałem ale zbyt wiele go widać nie było.
Brahim poza bramką również niewidoczny.

Dla jednych spokojne dowiezienie wyniku, ale szczerze te ostatnie lata Milanu sprawiły, ze nigdy nie jestem spokojny, poza ostatnim pół roku, gdzie nasi praktycznie do końcowego gwizdka napierali. Mimo wszystko pewniej by człowiek sie czuł, jakby sobie klepali, ale z dala od naszej bramki, bo zarówno z Bologną mógł wpaść jakiś placek i byłaby nerwówka, a obie te drużyny czerstwe. Rozumiem, ze to poluzowanie może być spowodowane elminacjami do LE, ale liczę, ze jak wejdziemy do fazy grupowej, wróci Romek to luz się zwiększy.


Kessie dzisiaj super czyścił, a i odnoszę wrażenie, ze co raz częściej pozwala sobie na jakieś niekonwencjonalne zagrania. No i uwielbiam - 90min, a Theo sprint w ofensywie, który to juz raz?

Mecz do zapomnienia. Crotone bez argumentów, a Milan chyba najmniejszym nakładem sił chciał przejść przez ten mecz. Ważne że znowu na zero z tyłu. Ciężko kogoś wyróżnić taka samo jak zganić. Mimo wszystko więcej spodziewałem się po Diazie od pierwszej minuty. I jeszcze słowo o Leao. Koleś z mega talentem, ale niestety to olewcze podejście zdecyduje że będzie tylko niespełnionym talentem. Obym się mylił.

Pewne zwycięstwo, więc plan wykonany, natomiast uraz Rebica może mega martwić. Jego nienaturalnie wyglądający łokieć wyglądal makabryczne. Mam nadzieję że to nie złamanie a jakieś zwichnięcie po którym Chorwat w miarę szybko wróci na boisko. Transfer Hauge nie był priorytetem? No to teraz może się nim stać...

Wynik idzie w świat.

Rebič trzymaj się!

Ponownie zadanie wykonane najmniejszym nakładem sił. Ważne 3 punkty, a na tym kartoflisku nie jedna ekipa jeszcze głupio zremisuje. Mecz zamknięty w 5 minut i spokojna kontrola przez resztę czasu. Martwi trochę, że pod nieobecność Ibry nie ma z kim pograć kombinacyjnie, co znacznie zmniejsza naszą ilość sytuacji w meczu. Tak samo było jak w ataku biegał Piątek. Wszystko u nas jest fajnie, ale nie poza Ibra nikogo w kadrze, kto potrafi zagrać tyłem do bramki i odegrać dokładnie piłkę, albo ją przytrzymać. Tutaj mamy największy problem i trzeba go jakoś rozwiązać. Reszta bez zarzutów, konsekwentnie wykonujemy plan do derbów i oby Ibra wrócił na ten mecz, bo tam będzie potrzebny.

Ponoć u Rebicia nie ma złamania, tylko zwichnięcie: https://twitter.com/MilanEye/status/1310273658779250688

Colombo jak narazie na gorąco po tym meczu to się nie nadaje fatalnie wygląda fizycznie i nie tylko sory potrzebujemy napastnika szczególnie po kontuzji Ante.

Co z Rebiciem?

Najważniejsze dziś 3 pkt. Cieszy drugi mecz w lidze na 0 z tyłu chociaż przeciwnicy nie bardzo zagrażali naszej bramce. Nie mogę się na patrzeć na grę Kjaer'a, jak ktoś wcześniej wspomniał typ wygląda na minimum 50 mln. Ten spokój na grze. Na plus też Tonali, trochę spięty ale widać że potencjał jest i niebawem pokaże "International level". Szkoda kontuzji Rebicia, będzie trzeba się spodziewać Diaza trochę częściej w podstawowej 11 chyba że uda się ściągnąć Norwega. Jeszcze tylko Rio Ave oraz Spezia aż Inter powie "sprawdzam".

Dwie wygrane 2-0 na początek sezonu, nie ma co narzekać, zwłaszcza, że cały czas gramy eliminacje do LE. Martwi niestety sytuacja z Rebiciem i ogólnie problem który może się pojawić z przemęczeniem zawodników.

Debiutanci na plus, zwłaszcza Diaz, widać, że jest gotowy do gry, a Tonali na plus w obronie no i także ma to zagranie z pierwszej piłki, aczkolwiek MVP spotkania był Kessie, a uważam, ze na drugim miejscu Gabbia, to był naprawde świetny mecz młodego Włocha.

Dobrze, że Tonali ma być gotowy za rok, jak odejdzie Bennacer. Tragiczny na boisku, co dostał piłkę to laga do przodu. Bo nie można było tego nazwać długim podaniem. Z podaniem to niewiele miało wspólnego.

Kessie MVP. Był wszędzie i czyścił co się dało. Mecz do zapomnienia.

Ibra wracaj!

Solidny mecz, lecimy dalej!

Dziękuję za 3 punkty. Dobranoc wszystkim.

Colombo palił na potęgę, no a sama druga połowa niezbyt pociągająca. Może chłopaki nieco zeszli z obrotów mając ciągle w głowie tą sytuację z Rebiciem, bo wyglądało to nieprzyjemnie. Najważniejsze trzy punkty i trzeba liczyć na szybki powrót Ibry i Romagnoliego do składu.

Wpisałem 2:0 zamiast 0:2 w typerze, nie zwróciłem uwagi kto gra u siebie. Brawo zespół, brawo ja :D

Dawać mnie tu wstępne ustalenia co z Ante !!

Trochę bez sensu Leao teraz :/

6 pkt. W dwóch meczach, czekam na info o Rebiciu.

Milan bez żadnych problemów i bez specjalnego wysiłku wyszedł na dwubramkowe prowadzenie po czym już tylko czekał na zakończenie tego pojedynku, mecz byłby do zapomnienia gdyby nie bramki, debiuty w podstawie; Tonaliego i Diaza oraz kontuzja Rebica, obowiązkowe trzy punkty dopisujemy i myślimy nad kolejnym przeciwnikiem, Crotone wyglądało słabo i mogą się cieszyć że nie było Zlatana bo przegrać 0-2 to dla nich chyba powód do zadowolenia, coś czuję że będą tracić bramki z łatwością a strzelać od święta.

I cyk w typerku 4pkt

podobno Sky podało, że Rebić prawdopodobnie "tylko" zwichnął łokieć

Jedyną niepokonaną drużyną od wznowienia gry po pandemii po dzisiejszej porażce Bayernu pozostaje tylko Milan i oby to trwało i trwało.

Leao sanki

Co za głupia kartka...