SCUDETTO


Mija 17 lat od pierwszego gola Ricardo Kaki w Milanie [WIDEO]

5 października 2020, 10:00, cinassek Aktualności
Mija 17 lat od pierwszego gola Ricardo Kaki w Milanie [WIDEO]

Dokładnie 17 lat temu - 5 października 2003 - swoją złotą historię na San Siro zaczął pisać Ricardo Kaka. Ostatni dotychczas zdobywca Złotej Piłki w barwach Milanu zanotował bowiem tego dnia swoje pierwsze trafienie w czerwono-czarnej koszulce. I to w jakim meczu! Rossoneri wygrali 3:1 derby z Interem w roli gości, a sam Brazylijczyk wpisał się na listę strzelców na początku drugiej połowy podwyższając na 2:0 dla swojego zespołu. Strzałem głową wykończył akcję Andrija Szewczenki i Gennaro Gattuso.

Pierwszy gol Kaki w Milanie:



33 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
AdrianoGalliani
AdrianoGalliani
5 października 2020, 22:04
Kurła, kiedyś to było... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
1
Starosta
Starosta
5 października 2020, 17:20
Inzaghi, Cafu, Szewa, Nesta, Gattuso to była paka....
2
Olli666
Olli666
5 października 2020, 16:23
Dzięki Kace i meczowi Milan Manchester w 2006/2007 roku zakochałem się w tych barwach.
4
Kaakanero
Kaakanero
5 października 2020, 23:27
Ja też!! Dokładnie od tego meczu...
0
Ass
Ass
5 października 2020, 14:52
Boże... aż mnie dreszcze przeszły i mam gęsią skórkę, wspaniały skład.
2
GreyWay
GreyWay
5 października 2020, 14:36
Mimo odejścia do Realu (Może go wypychali, a może nie. Nigdy się nie dowiemy) dla mnie (!) jest największą legendą Milanu i ulubionym zawodnikiem. Forza Ricky!
2
Jaca23
Jaca23
5 października 2020, 13:13
Ricky
1
lopezito84
lopezito84
5 października 2020, 12:39
...i to Interowi niestety wtedy nie oglądałem nie miałem cyfry+
2
Aniaa
Aniaa
5 października 2020, 12:26
Mój ulubiony piłkarz. Rozkochał mnie w futbolu. Dla mnie prywatnie, to właśnie jego biografia, a nie Zlatana mogłaby się nazywać "Io sono il calcio".
2
MilanFanJ
MilanFanJ
5 października 2020, 10:52
17 października wygrywamy 3:1 derby z Interem. na 2:0 podwyższa Hauge strzelając pierwszą bramkę w barwach Milanu ;)
10
Trybikow01
Trybikow01
6 października 2020, 00:07
Piękny scenariusz
0
pazioni
Moderator pazioni
5 października 2020, 10:39
Forza Grande Kaka
2
kayser
kayser
5 października 2020, 10:28
ta akcja fajnie pokazuje jak ograniczony technicznie był Gattuso :D
4
Jaca23
Jaca23
5 października 2020, 13:12
Masz rację, ale nie wszyscy muszą być wybitnymi technikami, żeby być wybitnymi piłkarzami, właśnie jak nasz Rino.
4
kayser
kayser
5 października 2020, 14:22
oczywiście że tak ;) tym bardziej szacunek za to ile osiągnął
0
Fushnikov
5 października 2020, 17:53
W tamtych czasach mało piłkarzy było wyśmienicie technicznie wyszkoleni. Dominowała charyzma i poświęcenie.
1
viviek89
viviek89
5 października 2020, 10:26
Rino piekna asysta lewa noga ;)
6
ForzaMilan!!!
ForzaMilan!!!
5 października 2020, 10:11
A ile lat od pierwszej zdrady klubu i drugiej(po kilkuletnim płakaniu jak bardzo ciężko chciał wrócić, a że Milan był w dołku to zdupcył po roku)..
3
Zuber
Zuber
5 października 2020, 10:46
Jakiej zdrady, co Ty piszesz za farmazony to głowa mała. Prawa jest taka, że Adriano aka Łysa Glaca wypchnął go w najlepszym momencie. Po kontuzji, którą odniósł w Realu to już nie był ten sam gracz. Samo to jak szybko zakończył karierę.
Edytowano dnia: 5 października 2020, 10:46
11
ForzaMilan!!!
ForzaMilan!!!
5 października 2020, 11:00
Radzę się trochę doinformować.. Piłkarz jak ma ważny kontrakt to wystarczy że mówi "nie" i nie ma siły go ruszyć nic i nikt. Nawet jakby miał klauzulę i ktoś by ja wpłacił to nikt go nie zmusi żeby podpisał kontrakt i transfer upada, co zły wujek Adriano trzymał mu długopis i za niego podpisał kontrakt?
Prawda jest taka że dostał 2x tyle siana i dlatego odszedł, jeszcze bym uwierzył w tą jego brazyliska miłość do Milanu jakby po tym powrocie z Realu miał jaja i pomógł Milanowi walczyć o godność, ale nie.. zostawił nas na 8 czy 7 miejscu bo wolał jeszcze 3 lata w Orlando kopać więc jakie szybko zakończył karierę, oszukuj się dalej.
Edytowano dnia: 5 października 2020, 11:03
6
pwr1985
pwr1985
5 października 2020, 11:38
ForzaMilan!!! . Popieram w 100%. Po jaką cholerę pojawiają się newsy o tym sprzedawczyku. Dla mnie osobiście to był początek upadku Milanu. Pozdrawiam.
Edytowano dnia: 5 października 2020, 11:39
1
lopezito84
lopezito84
5 października 2020, 12:45
Wszyscy piszecie bzdury osiągnął wszystko w Milanie i chciał spróbować gdzieś indziej na takie zarobki jakie dostawał w Milanie to kasa miała 2 rzędne znaczenie. Tchórzem okazał się Ancelotti który odszedł gdy piłkarzy już nie było
2
pwr1985
pwr1985
5 października 2020, 14:12
Dla Twojej informacji lopezito84: długo przed końcem sezonu 2008/2009 było wiadomo, że Ancelotti odchodzi do Chelsea, Maldini kończy karierę; natomiast Kaka do końca utrzymywał, że chce się "zestarzeć" w Milanie. Szkoda, że wielu użytkowników tej strony zapomniało o tym fakcie i uważa tego piłkarza za legendę. Dla mnie legendą nie będzie nigdy.
3
ForzaMilan!!!
ForzaMilan!!!
5 października 2020, 15:19
Dokładnie, dla mnie legenda też nigdy nie będzie, bo serio więcej szacunku mam dla Higuaina czy Vidala którzy przychodzą grają swoje nogi nie odstawiają, zmieniają klub i nie ma problemu, nikt pretensji nie ma, az chętnie koszulkę takiego gościa bym kupił bez zbędnych obiecanek, całowania herbu, nie każdy musi kochać klub itd to nie możliwe po prostu. Ważne żeby stawiać sprawę jasno bez mydlenia oczu. A ten nagadał się nagadał i gówno taka prawda, gdyby miał jaja jak prawdziwy facet nie dałby się skusić na 3 lata gry w USA, na takie wakacje miałby jeszcze nawet teraz czas, a wtedy tak bardzo nam brakowało lidera, teraz mamy dopiero Zlatana, ja bym złego słowa na Kake nie powiedział gdyby po prostu nie była kłamcą, a kłamca był, jest i będzie i takie są fakty.
1
lopezito84
lopezito84
6 października 2020, 08:30
Ogólnie powiedziawszy rzygać mi się chce jak czytam wpisy pod tym postem. Kakaa to wielka legenda Milanu i bardzo wiele dla tego klubu zrobił jak w ogóle śmieliście Higuaina tu przyrównać (choć to jeden z ulubionych moich piłkarzy) chyba od niedawna się Milanem interesujecie.
Edytowano dnia: 6 października 2020, 08:34
1
ForzaMilan!!!
ForzaMilan!!!
6 października 2020, 10:35
Każdy ma prawo do swojego zdania, dla mnie legenda nie jest i nie będzie. W życiu go w jednym szeregu koło Maldiniego czy Gattuso nie postawie.
0
lopezito84
lopezito84
6 października 2020, 11:44
Spoko każdy ma do tego prawo jak Dunnaruma odejdzie za 3 lata też sprzedawczykiem i zdrajcą go nazwiesz? bo Dunnaruma też herb całował i miłość do tych barw deklarował.
0
ForzaMilan!!!
ForzaMilan!!!
6 października 2020, 12:57
Nie, niby dlaczego? Zależy od okoliczności, można odejść z klasą, nie istnieje przymus gry w jednym klubie, różne zespoły mają wspólne legendy i nie ma w tym nic złego. Próbujesz mnie łapać za słówka a nie rozumiesz albo nie przeczytałeś całego poprzedniego wpisu.
0
LunaS
LunaS
5 października 2020, 10:05
Jeden z moich ulubionych piłkarzy. Najbardziej podobało mi się jego kierunkowe przyjęcie - stał odwrócony tyłem do obrońcy, nagle bach - lewo albo prawo i super przyśpieszenie. Genialny przegląd pola, no gościu miał po prostu piłkarską inteligencję. No i gracja w ruchach - jak biegł to czuć było wiatr przez telewizor :) Lewa noga, prawa, głowa. Miał wszystko. Ale niestety nie była to idealna kariera - wyszedł smród - i nie ma co tego perfumować - ale czy to była jego wina do końca czy go wypychali deczko - grom wie. Już nawet zapomniałem jak to było dokładnie z tym Realem.
3
savicevic88
savicevic88
5 października 2020, 10:25
Wydaje mi się, że to był ostatni dzwonek żeby na nim zarobić... Kontuzje coraz bardziej go dojadaly.

Był genialny w naszych barwach!
5
LunaS
LunaS
5 października 2020, 10:33
@savicevic88 - No właśnie tylko pytanie czy wtedy Milan był już na ścieżce że musimy zarabiać ... No szkoda - wolałbym aby dograł tą końcówkę u nas, nawet jakby to wyglądało słabiej. Tak samo z Pirlo. Owszem sprowadzasz kozaka na ich miejsce - ale ikony niech grają do końca - a nie jak Koty na targ ...
1
LunaS
LunaS
5 października 2020, 11:09
Ja w nim i Ronaldo (prawdziwym) uwielbiałem to, że popełniali jak najmniej zbędnych ruchów, a i tak zachwycali świat. Takich piłkarzy lubię najbardziej, dlatego nie lubię Neymarów, Skriniarów (wieczna beka z kibiców myślących, że jest lepszy od Romangoliego) czy innych Chiellinich drących japę na pokaz czy przekładających bez sensu nogami.
Jedynym wyjątkiem był dla mnie Ronaldinho, który te niby "zbędne" ruchy traktował jak taniec na boisku.
3
MK92
MK92
5 października 2020, 23:55
Miszcz, ja bym jeszcze do tego grona dodał Zidane'a. Miał genialne kierunkowe przyjęcie piłki i niesamowicie eleganckie jej prowadzenie.
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się