Biorąc pod uwagę ten wpis, to ciebie na zbyt wiele nie stać.

Nie no nie przekładajmy piłki nożnej ponad rodzinę i rozsądek.
Przerwanie ligi nie jest końcem świata

Ja bym poszedł krok dalej, zamknąć ich w klatkach i wypuszczać tylko na treningi oraz mecze! :P

Zamknąć ludzi i odizolować od rodzin, żeby inni mieli zabawę z oglądania meczów za wszelką cenę. Może to i luźna propozycja, ale zalatuje trochę ignorancją.

Źle mnie zrozumieliscie. Chodziło mi o to że zawodnicy będą bardziej podatni na zakażenie jeśli będą chodzili gdzie chcą i będą się spotykać z kim chcą, niż wtedy gdy będą w Milanello. Rozumiem że rodzina jest najważniejsza, ale czy naprawdę grając za takie pieniadze nie byliby w stanie się poświęcić przez ten np. miesiąc? Później żeby żaden z Was nie lamentowal, że nie mamy składu aby grać mecze. Tu nie chodzi o to że ja chcę sobie oglądać mecze i ich chce odizolowac od świata. Chodzi o to że dla dobra klubu, drużyny mogliby się poświęcić. Niestety ale czasem trzeba tak zrobić, a nie tylko "daj". Zwykli ludzie jeżdżą za granice do roboty i nie widuja się ze swoją rodziną przez kilka miesięcy i żyją, a tu ma być problem żeby posiedzieć w komfortowych warunkach przez kilka tygodni i spotykac się z rodziną, CO ZAZNACZYLEM, ZE DWA RAZY W TYGODNIU? Corsa jesteś śmieszny, nikt nie mówi o klatkach. Warunki mają w Milanello niemal jak w hotelu 5-cio gwiazdkowym i pobyt tam nie znaczylby tylko charówki na treningach. Bo na pewno mają wiele możliwości jeśli chodzi o relaks. Faktycznie gułag! Może faktycznie niepotrzebnie podejmowalem temat. Najlepiej zakończmy sezon już teraz, po co grać składami które zaraz będą liczyly po 15 zawodników. Poczekajmy aż ten śmieszny koronawirus się skończy (swoją drogą, na wiosnę we Włoszech taka była plaga zachorowań i zgonów, a teraz co, nagle przeszło, czy wszystkie testy zuzyli w marcu-kwietniu?) i zacznijmy rozgrywki jak już się to uspokoi i zanim wszyscy dostaną, ale korona...pierdylca.

Sarkazm Majki, sarkazm. Nie ma idealnego środka, co by nie zrobić, to będzie źle.

Nie można wymagać, a nawet i prosić zawodnika, aby ten ograniczył kontakty z rodziną. Ja wiem, że to zawodowcy i mierzy się ich inną miarą, ale to wciąż ludzie. Nie wyobrażam sobie żeby ktoś miał mi ograniczać kontakty z rodziną, chyba bym zwariował, a już z pewnością przełożyłoby się to na moją pracę.

Wirus będzie się roznosił, nawet przy maksymalnych środkach ostrożności, trzeba zwyczajnie przeczekać aż ludzie nabiorą naturalnej odporności. Jeśli wzrost będzie zbyt duży zawiesić rozgrywki i tyle.

Corsa,

Sęk w tym że ludzie w dużym % są na niego odporni, tj. przechodzą go bezobjawowo, szczególnie tacy piłkarze, którzy są młodzi, wysportowani i fizycznie bardziej wytrzymali od zwykłego szaraka. Problem w tym że takie dziadostwo, które nie ma wpływu na zdrowie danego zawodnika wpływa na to, że nie może on grać. No ale ok, koniec tematu.

A tam tez nie zmienili do 10-dniowej?

jeszcze Lautaro, Vidal i Brozo, jak się bawić, to się bawić!

To by mecz odwołała Lega. Lepiej teraz bez dwóch trzech niż bez 10 poza tym wygrane derby smakują w bólu a nie z drugim składem :)

@Fushnikov, w tej chwili to każde 3 punkty smakują wybornie, obojętnie czy z pierwszym garniturem czy z rezerwami. Jeśli już odzyskamy należną nam pozycję, to wtedy można rozkoszować się zaciętymi bojami, w tej chwili liczy się wygrana, obojętnie w jakim stylu :)

W maju nikt nie będzie pamiętał czy z interem czy innym juve grali lukaku czy Ronaldo tylko będziemy liczyć punkciki ;)

@Fushnikov - nie odwołałaby bo Inter nadal miałby dostępnych zawodników, więc zgodnie z ustaleniami Lega Calcio musieliby grać tym, kto im zostanie ;)

Ale nie życzę nikomu dodatkowych absencji, bo to się lubi mścić.