Bezbramkowy remis z Juventusem
Jeśli Milan w sobotę wygra derby Mediolanu z Interem, a Atalanta Bergamo nie zdoła zwyciężyć na San Paolo z Napoli, to rossoneri będą pewni samodzielnego objęcia prowadzenia w tabeli Serie A co najmniej na tydzień. I choć na tym etapie sezonu podobny wyczyn z pewnością nie należy do niesamowitych, to po wielu latach permanentnego kryzysu fani rossonerch z pewnością by się szeroko uśmiechnęli. Po raz ostatni bowiem mediolańczycy przewodzili stawce na przełomie sierpnia i września 2014 roku (tylko po 1. i 2. kolejce sezonu 2014/2015). Na późniejszym etapie sezonu Milan nie był liderem ani razu od 30. kolejki rozgrywek 2011/2012, kiedy to dał się wyprzedzić Juventusowi i ostatecznie nie obronił scudetto.
Miejsce na czele stawki po 4. kolejce Milanowi zapewniłby także remis z Interem, ale pod warunkiem porażki Atalanty w Neapolu oraz braku zwycięstwa Sassuolo w Bolonii.
Szczególnie mecze z Bodo oraz Rio Ave to pokazały...
Sory za wtręt z polskiego podwórka,ale to po prostu człowieka krew zalewa i czasem musi dać upust.
Wygrywa zespół lepszy, wygrywa zespół, któremu dopisze szczęście, wygrywa zespół z lepszą kadrą.
Nie ma że derby.
Równie dobrze można napisać, że Bologna wygra z Juventusem.Wszystko jest możliwe.