Jeden z kibiców Interu podczas ostatnich derbów Mediolanu musiał zajść piłkarzom Milanu za skórę w sposób wyjątkowy. Zlatan Ibrahimović strzelając drugą bramkę wykonał symboliczny gest w kierunku trybun tłumacząc potem, że było to do jednej z osób zasiadających na sektorze. Po końcowym gwizdku w szale radości z wygranej dużo gorzej zachował się jednak Davide Calabria - wychowankowi rossonerich puściły nerwy na tyle, że pokazał w kierunku sympatyków nerazzurrich środkowego palca. A, co gorsza dla Włocha, wszystko zostało zarejestrowane. Włoskie media zastanawiają się, czy 23-latek nie zostanie przez to ukarany zawieszeniem. Decyzja powinna nadejść we wtorek, gdyż wtedy właśnie zbierze się Wydział Dyscypliny po zakończeniu 4. kolejki.