Rozczarowanie...
Milan wciąż pozostaje niepewny zdobycia wicemistrzostwa Włoch. W niedzielnym pojedynku po kilku zwrotach akcji Rossoneri zremisowali z Genoą 3:3.
Sandro Tonali może wchodzić do drużyny Milanu w sposób bardzo spokojny. Nikt nie wymaga od niego natychmiastowo świetnej postawy, gdyż występujący regularnie duet pomocników Franck Kessie - Ismael Bennacer nie zawodzi i trudno myśleć o zmienieniu na dłuższy czas któregoś z Afrykanczyków. Póki co zatem 20-latek liczy na wejścia z ławki rezerwowych, od czasu do czasu występując od początku. I tak też ma być w czwartkowy wieczór w Glasgow. Jak donoszą włoskie media, były zawodnik Brescii zagra z Celtikiem od początku i spróbuje postawić kolejny krok w kierunku jak najlepszego zaadaptowania się do występów w czerwono-czarnych barwach.
Jednak ja bym nie przesadzał z wymianą 3/4 składu na mecz z Celticiem. Nie ma co lekceważyć Szkotów, tym bardziej na wyjeździe.
To by wyjaśniało dlaczego w końcowych minutach Zlatan stał przy linii I dosłownie nic nie robił