Nie tak to miało wyglądać...
Porażka Milanu z Napoli na San Siro
STEFANO PIOLI: "Zwycięstwo? To jest mecz, który dobrze poprowadziliśmy, choć po przerwie traciliśmy trochę za dużo piłek i naraziliśmy się na ryzyko. Dla nas ważne było to, aby pokazać, że nie jesteśmy "normalną" drużyną. "Normalna" drużyna po wygranej w prestiżowym meczu zwykle wykazuje mniejszą determinację, my jednak dobrze podeszliśmy do tego spotkania. Chcemy powalczyć o wygraną w każdym spotkaniu. Stan zespołu? Wszyscy razem od dawna wiosłujemy w jednym kierunku, piłkarze czują się integralną częścią klubu i jego otoczenia, jesteśmy młodą ekipą, musimy się jeszcze bardzo poprawić, ale sekret tkwi w codziennej pracy, poświęceniu oraz chęci rozwoju. Władze klubu potwierdziły, że chcą zmierzać dalej w obranym przez nas kierunku, zakupiły obiecujących i ważnych graczy. W Milanello czujemy się naprawdę dobrze i wykorzystujemy każdą chwilę, by szukać postępów w grze. Przyszłość? Pozytywne wyniki dodają sił i wiary w siebie, ale wiemy, że prędzej czy później przyjdą trudne chwile. Dobrze nam idzie, bo nie marnujemy nawet minuty wspólnego czasu i każdy nadchodzący mecz traktujemy jako ten najważniejszy. W poniedziałek zagramy z Romą, która jest niesamowitą drużyną. Będziemy trenować, aby nasza passa trwała jak najdłużej. Przełom w drużynie nastąpił w styczniu, od tamtego momentu zaczęła się nasza drogą w górę, minęło dziesięć miesięcy, ale dla nas to wciąż początek. Zgranie zespołu pozwala mi wierzyć, że będziemy potrafili przezwyciężyć także trudne chwile. Poprzedni mecz z Romą [2-0]? To było jedno z tych zwycięstw, których zawsze brakowało, bo wcześniej też graliśmy dobrze, ale wygrana nie przychodziła. Spodziewam się bardzo trudnego meczu w poniedziałek. Roma ofensywnie ustępuje niewielu ekipom. My też mamy jednak swoje zalety. To będzie ciekawe starcie. Będziemy musieli dobrze zagrać z piłką, jak i bez piłki. Walka o scudetto? Staramy się pracować nad grą ofensywną, w której każdy element musi być doszlifowany, ale to jakość graczy robi różnicę. Im więcej będziemy mieć jakości, tym większa szansa na zwycięstwa. Możemy się poprawić także w kolejnych sesjach mercato. Nie możemy się spieszyć, wyznaczyliśmy sobie drogę do przejścia. To prawda, że są 3-4 drużyny silniejsze od nas, ale to nie prognozy wychodzą na boisko".
Tak czy inaczej brawa dla trenera się należą.
A tak z innej beczki czy ktoś może wie czy Milan jest jedynym niepokonanym zespołem w 2020 z pośród 5 najlepszych lig w Europie? Na pewno jest niepokonany we Włoszech.
Racja. Czlowiek przez ten lockdown i wstrzymanie rozgrywek zaczal troche inaczej czas odmeirzac. Dodatkowo tak nas ostatnio Milan rozpieszcza ze az chcialoby sie oglosic swiatu ze faktycznie jestestesmy nie pokonani w 2020 "i co wy na to?" ;) dzieki za sprostowanie.
Nie pamiętam kiedy, przeczytałem takie piękne zdanie z ust trenera Milanu...