Dajcie aktualizacje... podobno uraz nie jest tak groźny jak zakładano i Benek może nawet wystąpić w meczu. Ale na ile w tym prawdy. Wszystko wyjdzie w praniu i żeby to rzeczywiście nie buła poważna kontuzja

Mimo wszytsko nie jest źle jeśli to nic poważnego, nie ma co robić dramatu, ten sezon taki będzie, taki mamy klimat że co chwile ktoś będzie wypadał i oby to były takie krótkie, epizodyczne nieobecności. Więcej wiary i mniej czarnowidztwa, wszyscy będą się z tym mierzyć. Zobaczymy jak wypadnie Tonali w parze z Kessie, myślę że powinien wyglądać lepiej. Póki co, o ile dobrze pamiętam jeszcze nie było poważnych konsekwencji z błędów Sandro w koszulce Milanu ale wydaje się jak by w każdym meczu prokurował bramkę dla przeciwnika. Widziałem dzisiaj Locatelliego i jak zwykle kiedy go oglądam zaprezentował się bardzo przeciętnie i też notował głupie straty i podania do napastników Intertu pod swoim polem karnym. Zatem to chyba syndrom pt."wszędzie dobrze gdzie nas nie ma" czyli demonizowanie Sandro Tonali urodzonego w roku 2000 który ma 20lat i dopiero zaczyna karierę w wielkim klubie a wielbienie Locatelliego urodzonego w 1998r, który jest starszy i miał dużo więcej czasu w Milanie na rozwój i adaptację ale nie dał rady i dalej rozwija się pod dużo mniejszą presją na prowincji i to raczej mu służy.

Oby Tonalli wziął się w garść i godnie zastąpił Benka.. Viola to nie jest klasowy przeciwnik, ale potrzebne będzie skupienie i aktywna gra w środku

Akurat urazy mięśniowe przy takim natłoku spotkań to będzie standard. Nawet komentatorzy w meczu Inter-Sassuolo też to zauważyli. Mecze co 2-3 dni to zdecydowanie przesada. O ile słabsi mogli odpocząć w trakcie przerwy reprezentacyjnej, tak ci lepsi musieli grać w swoich drużynach narodowych. Nie ma zmiłuj. Mamy dopiero dwa pełne miesiące rozgrywek za sobą, a piłkarze już w nogach mają po około 15 spotkań, a doliczając reprezentacje - nawet po 20. To chore.

Zaczyna się, ale każdy to przewidywał po takim sezonie, na szczęście mamy kilku jakościowych zmienników

Afrykańczycy są w mega formie i każdy kto ich zastąpi nie wniesie takiej jakości. Na szczęście Tonali prezentuje się lepiej niż na początku i może się okazać że nie będziemy tak płakać za Bennacerem. Co nie zmienia faktu że jeżeli kontuzja jest poważna to mamy mega problem. Kto będzie miał szczęście i będą omijać ich kontuzje ten na końcu będzie się cieszył.

Nie panikujemy: Bennacer just did an individual workout today and his condition is not concerning

Tonali przypomina mi Zielińskiego.. talent jest,ale blokada,tez jest..

Trzeba liczyć na to, że Tonali zacznie w końcu podawać częściej tak jak ostatnio do Rebicia niż do przeciwnika.

Z takimi lukami w składzie to ta słaba Viola może nam zrobić przykrą niespodziankę.

Wierzę, że z Tonalego będa ludzie, ale w tej chwili jego obecność na murawie, to duży zjazd jakościowy dla Milanu.

To już jest cios poniżej pasa. Nasze szanse maleją z każdym newsem.

Od wielu lat nikogo nie darzylem taka sympatią(ok,na kredyt) jak Tonaliego.Tęsknota za Pirlo jest u mnie tak wielka...Moim zdaniem "obudowanie"Sandro dwójką walczaków w drugiej linii byłoby strzałem w 10-tkę

Przywodziciel uda to może być poważna kontuzja? Ktoś się orientuje?

Kurde szkoda, wracaj fo zdrowia.

Nie dziwi .. zarówno Bennacer jak i Kessie są zajeżdżani.. Iworyjczyk nie ma zmiennika (już od kilku sezonów !!) natomiast Tonali narazie nie powala więc też cieżko żeby na poziomie zastępował Algierczyka.

Kurde... Oby to nie była teraz lawina takich kontuzji. Niestety jest jak jest w tym sezonie.

Nie dobrze. To jest cichy bohater wszystkich meczów, chyba prawdziwy architekt tych zwycięstw. Oby wracał szybko.