ZGODNIE Z PRZEWIDYWANIAMI...
MILAN – LIVERPOOL 1:3
Przed meczem Ligi Europy z Celtikiem, w konferencji prasowej udział wziął obrońca Milanu, Diogo Dalot. Wypowiedział się następująco: "Z całą pewnością notujemy dobre występy. Liga Europy to trudne rozgrywki, ale idzie nam nieźle. Moje wejście do zespołu z kolei przebiega dobrze. Włochy to podobny kraj do Portugalii. Drużyna dobrze mnie przyjęła, pierwsze miesiące w Milanie były bardzo pozytywne. Wszyscy mi pomagają, a ja mam ochotę do treningów i gry. Staram się zaadaptować najszybciej jak to możliwe. Cały klub mocno mi pomaga, każdy w stosunku do mnie jest fantastyczny. Odkąd tu przybyłem to widzę różnice pomiędzy Włochami a Anglią. Trener nam mocno pomaga, pragnie nas nauczyć wielu rzeczy. Relacje z nim są świetne. Chcemy pracować każdego dnia i przygotowywać się jak najlepiej do każdego meczu. Teraz mamy przed sobą Celtic i myślimy tylko o tym spotkaniu, potem skupimy się na kolejnym. Szkoci są wielkim zespołem ze znakomitą historią pucharową. Czeka nas trudny mecz, będą mieli w sobie wielką motywację, aby przezwyciężyć kiepskie chwile. Milan natomiast to wielki klub i posada także wielki zespół. W Lidze Europy chcemy zajść daleko, ale trzeba ciężko pracować. Z tą mentalnością możemy osiągnąć nasze cele".
Póki co zagrał jeden dobry mecz, którym zaliczył piękną asystę oraz bramkę po rykoszecie. Za wcześnie na ocenę przydatności tego piłkarza.
LE i puchar Włoch to miejsce dla niego żeby sobie złapał minuty i zrobił formę