SCUDETTO


Zdradzeni przez ławkę. Tym razem rezerwowi nie pomogli Milanowi

14 grudnia 2020, 09:06, cinassek Aktualności
Zdradzeni przez ławkę. Tym razem rezerwowi nie pomogli Milanowi

W ostatnich tygodniach Milan odnosił fantastyczne wyniki także dlatego, że mógł liczyć na swoich rezerwowych. Zmiennicy często pojawiali się na murawie w kluczowych momentach meczów i prezentowali się na tyle dobrze, że odmieniali losy widowiska. Tym razem jednak - jak podaje portal MilanNews, pisząc o "zdradzeniu przez ławkę"  - było inaczej. Trener Stefano Pioli w przerwie posłał do gry Rafaela Leao i Jensa Pettera Hauge licząc na dynamikę młodych skrzydłowych, w zamian natomiast nie otrzymał właściwie niczego. Norweg i Portugalczyk nie potrafili odnaleźć się na murawie, przez co tym razem próba odwrócenia losów potyczki zmianami zwyczajnie nie wypaliła.



28 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Jaca23
Jaca23
14 grudnia 2020, 15:33
Moim zdaniem Pioli pospieszył się z tymi zmianami. Milan do przerwy dominował i bramka wisiała w powietrzu, bez sensu było coś zmieniać. Gdyby nadal utrzymywał się negatywny rezultat to zmiany powinny być koło 60 minuty. No i oczywiście Rebicia ściągnąć z 9tki na skrzydło, a tam dać Leao. Ale łatwo się mówi po fakcie.
1
Hayemaker
Hayemaker
14 grudnia 2020, 12:26
O ile zwykle Pioli trafia ze zmianami o tyle wczoraj powiedziałbym, że się ciut pospieszył ze zdejmowaniem Samu. Mógł dać najpierw Norwega za Diaza i zobaczyć co się będzie działo przez kolejne 10-15 minut, potem dołożyć Leao i ustawić go na szpicy a Rebicia spróbować na prawej flance. Portugalczyk faktycznie po kontuzji póki co wygląda jakby nie miał siły biegać to już lepiej niech truchta na środku ataku, a przy swoim dobrym wykończeniu może coś strzeli. Rebić na szpicy traci więcej niż połowę swoich atutów.
0
tmqTV
tmqTV
14 grudnia 2020, 11:51
Nie wiem, o co tutaj chodzi, ale Leao i Tonali wydają mi się po prostu flegmatyczni, mało ruchliwi, ociężali. Kiedyś podobne wrażenie sprawiał Mbaye Niang. Tak jakby wychodzili na boisko ze słabymi bateriami. W przypadku Leao można liczyć co najwyżej na pojedyncze zrywy. Porównując zwinność, wybieganie i dynamikę takiego Bennacera z Tonalim to mam wrazenie, że dzielą ich lata świetlne. I to nie jest kwestia wyuczenia tylko stylu gry, stylu biegania i bycia. Obym się mylił.
Edytowano dnia: 14 grudnia 2020, 11:51
0
Rysiu
Rysiu
14 grudnia 2020, 11:13
Leao już w meczu pucharowym w ledwie kilkanaście minut pokazał w jak fatalnej formie jest. Pioli negatywnie mnie zaskoczył wpuszczając go w miejsce Samu, który nie grał źle. Skoro Rebic ciągle wybiegał z pola karnego na skrzydło, nie lepiej było wystawić Leao na szpicę? Natomiast Rebicia na bok. Tym sposobem utrzymalibyśmy dynamikę na skrzydłach, której wyraźnie brakowało w drugiej połowie. Może Leao nie irytowałby tak bardzo. Przynajmniej na 9 nie byłoby widać jego braku chęci do biegania. No i niestety po Hauge widać to czego się obawiałem. Nawyki że słabej ligi. Widać że ma potencjał, jednak jeszcze nie umie się zachować pod presją i podejmuje źle decyzję. Widać że czasem się nie spodziewa niektórych sytuacji. W lidze norweskiej mógł po prostu biec do pola karnego a tu już jest atakowany od połowy. To może być przyczyną niebezpiecznych strat piłki.
2
Trzesuaf
Trzesuaf
14 grudnia 2020, 11:02
Po prostu pech, ale same zmiany tak szybko były błędem, np. ja się bardzo zdziwiłem, po co te zmiany skoro jedyny problem to skuteczność, bo mieliśmy akcję za akcją. Niestety Pioleł zmianami wyhamował zespół, a później boczni obrońcy się zmęczyli i już nie było takiego parcia. Trochę mi brakowało lidera w okolicach 70 minuty, który by pomachał rękoma i zagrzał zespół, ale kogoś w centrum pola. Kessie się nie sprawdził pod tym względem tak jak jakiś czas temu.
2
Marcos Salinas
Marcos Salinas
14 grudnia 2020, 10:45
0 zaskoczenia. Ogrywanie utalentowanej lecz anonimowej na takim poziomie młodzieży jest fajne dopóki nie potrzeba wziąć odpowiedzialności za wynik na swoje barki i skruszyć solidny mur rywali. A, że Serie A to nie BL, gdzie obrona potrafi sama sobie strzelić bramkę lub siłowo grająca Ligue 1 to takich spotkań będzie coraz więcej - najbliższe za 3 dni. Tutaj nie ma co się obrażać na rzeczywistość, której ze względu na ponad 100 letnią tradycję nie da się całkowicie zmienić tylko wrócić do odpowiednich proporcji kadrowych (na razie te 5-6 w różnym stopniu doświadczonych jednostek wyciąga za uszy do góry całe przedszkole) póki jest jeszcze czas na przygotowanie zespołu na okres po odejściu Zlatana.
Edytowano dnia: 14 grudnia 2020, 10:46
2
14 grudnia 2020, 10:43
A tak wszyscy piali z zachwytu na zmiany na początku drugiej połowy ;)
0
Pan A.
Pan A.
14 grudnia 2020, 10:27
A mnie przede wszystkim zawiódł wczoraj .... Tonali.
Leao początek miał dobry, później 2 ostre wejścia, jego jakiś wślizgi i ewidentnie to był jego koniec w tym meczu, nogi odmówiły posłuszeństwa. Hauge też bida z nędzą ale on znowu grał w strefie bocznej gdzie Parma miała cały czas 2-3 graczy. Marne to usprawiedliwienie ale jednak.
Sandro natomiast wszedł do środka gdzie miejsca miał naprawdę sporo, trochę powalczył w destrukcji i nic ponad to. Podanie do najbliższego, a najlepiej wychodziło mu "mnie tu niema, grajcie do Kessiego". Zero odwagi. No kiepsko to wygląda póki co. Chłopak ma w Milanie aktualnie sielankę, "miesiąc miodowy" trwający już dobre 3 miechy, ale chyba czas już skończyć z tym pieszczeniem się z nim, tak żeby zmobilizować go do wyjścia z tego marazmu. A potencjał ma, co pokazał w kilku zagraniach w tym sezonie.

Ps błędem Pioliego było zdjęcie Samu,który grał dobry mecz, no ale cóż, zdarza się.
1
daro12555
daro12555
14 grudnia 2020, 10:41
No fakt Tonali nie zaszalał no ale Genoa będzie musiał zagrać bo Bennacer wypada na kilka tygodni.
0
marunio
marunio
14 grudnia 2020, 15:17
z tego co widzialem kalulu to jest on podczas nieobecnosci kjeara najlepiej wyprowadzajacym pilke obronca, mysle, ze robi to nawet lepiej(odwazniej, precyzyjniej) niz wlasnie tonali
0
daro12555
daro12555
14 grudnia 2020, 10:24
Leao niestety po kontuzji zawsze 2-3 mecze pierwsze wygląda bardzo słabo .I tego można było się domyśleć ale nie spodziewałem się ze norweg będzie aż tak słaby .Meczu Genoa Leao na szpicy a Rebić który się snuje po boisku jako 9 ,powrót na lewe skrzydło a Hakan na środek .Zauwarzyłem że Turek ma słabo kondycję kilka prób sprintu i potem macha rękami i nogami .No i powrót Belga na prawe skrzydło.
Edytowano dnia: 14 grudnia 2020, 10:40
0
Vol'jin
Vol'jin
14 grudnia 2020, 10:28
Parma mocno środek pola zagęściła po wejściu Cypriena i też miałem wrażenie, że przestrzeń Norwegowi zabieraja Rebić który schodził na lewą stronę ^ i robiło się tam mocno tłoczno.
0
87acm87
87acm87
14 grudnia 2020, 10:21
PS. Oczywiście brakło też szczęścia, czasem po prostu nie wpada. Ale nacisk i starania zaowocowały remisem. Rok temu czy dwa, przy stanie 0-2 chłopaki już by nie biegali.
0
ósmy
ósmy
14 grudnia 2020, 10:20
Zdradzeni to zbyt wyszukane określenie. Zbyt poetyckie, z emocjonalną wstawką liryczną ;p
Tak naprawdę, myślę sobie, że ta pierwsza bramka Parmy była dość nieoczekiwana i przez to zaburzyła w jakimś sposób taktykę na ten mecz Piolego, i tym samym wymusiła takie, a nie inne ustawienie zmian.
Podejrzewam, że plan na ten mecz był dość prosty. Strzelić minimum jedną bramkę więcej w pierwszej części spotkania, przy udziale technicznego i szybkiego Diaza. Co zaowocowałoby odkrycie się Parmy, która zmuszona byłaby do częstszego i intensywniejszego atakowania.
Wtedy na taką sytuację w drugiej połowie wchodzą szybcy i znacznie mobilniejsi Hauge i Leao, i robią robotę w kontrach.
Hauge to typ zawodnika, który lubi kontratakować, musi mieć więcej miejsca. Nie skreślałbym chłopaka, on wciąż się uczy. Ligi, specyficznej taktyki i języka.
Leao dostał po pęcinach kilka razy i faktycznie mając w głowie, świeży dopiero co wyleczony uraz był wycofany i mniej zaangażowany. Do tego dochodzi gra na nie swojej pozycji.
Poważny błąd Piolego (oczywiście to też tak stwierdzenie na wyrost ) ściągnięcie Samu już w połowie spotkania, pomimo tego, że coś szarpał i technicznie nie odstawał od najlepszych na boisku.
Drugi błąd wiąże się z decyzją o niepowołaniu Alexisa, brak jego był aż nadto widoczny. Kwestia rozbija się o to, czy jego absencja wynikała tylko z potrzeby wypoczynku, czy tez faktycznie zdarzył mu się jakiś uraz. Ktoś wcześniej zauważył, że nawet na ławce Belg mógł dać więcej niż Maldini, który i tak by nie zagrał.
Plusy tego spotkania to utwierdzenie mojego przekonania o mocnej motywacji chłopaków, ich silny mental - podkreślając przy tym ich młody wiek - oraz Kalulu.
Minusy to wciąż utrata koncentracji. Niepokoi mnie też brak chemii pomiędzy Hauge a Rebiciem. Widać - szczególnie ze strony Chorwata - że starają się na siebie nie patrzeć, co trochę jest problematyczne, bo obaj zazwyczaj operują w tym samym sektorze boiska.
Jasna sprawa, że Parma miała w tym spotkaniu furę szczęścia, Trzy poprzeczki, jeden słupek, podczas gdy Gigio wyciągnął piłkę na swój słupek, to ta franca musiał się odbić i wturlać - tak WTURLAĆ do bramki.
I powinniśmy baczniej zwracać uwagę na wrzutki ze stałych fragmentów. Mieliśmy przyznanych 13 rzutów rożnych. 13 trzynastego. Jedna wpadła, ale reszta to już żadne zagrożenie.
W środę będzie lepiej, jestem o tym przekonany. martwią kartki i kolejne kontuzje. Mimo wszystko żadnej zdrady nie przeczuwam.
Forza Milan!!!
0
87acm87
87acm87
14 grudnia 2020, 10:19
Ja bym całej winy na ławkę nie zrzucał, chociaż Leao denerwował mnie strasznie, wyglądał jakby miał nogi z ołowiu i grał tak jakbyśmy prowadzi 3-0. Brak dokładności i zaangażowania. Hauge niestety nie lepiej, ale chociaż biegał i coś próbował, niestety dokładność też nie byłą jego mocną stroną wczoraj. Większym problemem według mnie jest brak zmiennika dla Zlatana. Na tym powinien zarząd się skupić w styczniu, na gwałt potrzebujemy kogoś w jego miejsce.
1
TR3V0R
TR3V0R
14 grudnia 2020, 10:09
no niestety, Hauge i Leao wczoraj tragedia. Nie pamiętam ani jednej dobrej akcji tych panów.
0
Zimer9009
Zimer9009
14 grudnia 2020, 10:01
Niestety wczoraj były złe przede wszystkim decyzje Pioliego.

Diaz bez formy potwierdził, że jest bez formy i powinien zaczynać na ławce.

Hakan na skrzydle potwierdził, że nie umie grać na skrzydle (a właściwie to nie gra tam i schodzi do środka) l i powinien zaczynać na SPO.

Rebic na szpicy niezmiennie potwierdził, że nie umie grać na szpicy i tak czy siak schodzi na skrzydło (tylko, że wtedy nie mamy nikogo na SN).

Wiem, że łatwo się mówi po meczu ale powinno to wyglądać tak;

———- Leao ——-
Rebic —- Hakan —— Casti

I gdyby coś nie szło to Diaz za Casti, a Hauge za Rebicia lub Leao, a Rebic na szpice.

Lub

———- Rebic——-
Hauge —- Hakan —— Casti

I wtedy Leao za za Hauge lub Rebicia.

No i przede wszystkim Alexis powinien być na ławce.

5
Nevi
Nevi
14 grudnia 2020, 09:31
Hauge jest ciagle nowy mozna mu wybaczyc.
Leao juz nie, juz bym jednak wymagał żeby w meczu z taka parmą się wyróżniał zwłaszcza jak wychodzi wypoczety z ławki!
Szkoda bo prawie całą duzyna walczyla mimo przeciwnosci, zabrakło naszych gwiazd.
1
Dejv23
Dejv23
14 grudnia 2020, 09:50
A widziałeś kiedyś Leao na prawym skrzydle? I no dajmy mu się przyzwyczaić do gry. To jego pierwszy mecz od miesiąca w serie A.
1
ACMAILAND!!
ACMAILAND!!
14 grudnia 2020, 12:07
A to, że grał na prawym skrzydle zwalniało go z obowiązku biegania? Bo wydaje mi się, że czy na lewym czy na prawym skrzydle chodzi o to samo. Dynamika, drybling, pojedynek jeden na jeden. Na lewym umie a na prawym nie???
0
Fushnikov
Fushnikov
14 grudnia 2020, 13:46
Tak odczep się. Nie rozumiesz że nie grał miesiąc i zapomniał że trzeba biegać?
0
Jankes22
Jankes22
14 grudnia 2020, 09:24
Widziałem wczoraj komentarze usprawiedliwiające postawę Leao tym iż nie grał na swojej pozycji. Problem polega na tym, że Leao wchodząc w 70 minucie chodzi po boisku podczas gdy reszta piłkarzy gryzie trawe przez 90 minut. Rebić kompletnie nie odnajduje się na dziewiątce ale widać że facet robi co może żeby pomóc drużynie swoją obecnością na boisku. Jak dla mnie Leao powinien już szukać nowego klubu bo ja sobie nie wyobrażam sytuacji gdzie wszyscy na boisku harują żeby wyciągnąć chociaż ten jeden punkt a Leao przechodzi koło meczu. To tyle z mojej strony, zapraszam do dyskusji.
4
Fushnikov
Fushnikov
14 grudnia 2020, 09:26
Nie miał pary.
0
Gutek
Gutek
14 grudnia 2020, 11:40
Leao chyba gniecie sprawa sportingu i temu nie potrafi do konca skupic sie na grze. Rebic faktycznie w napadzie zagubiony jak dziecko w Tokio i to jest pozycja do pozyskania w mercato chyba ze tam odnajdzie sie Leao( w lecie wymianka Rafael'a na jakąś młodą 9 lub PS jak nie odnajdzie motywacji) , oraz ktoś za Krunicia bo oczy krwawia jak gra i obysmy na koniec roku nie musieli sie o tym przekonac. Nad stoperem bym sie zastanowił bo Kalulu zagrał całkiem przyzwoicie moim zdaniem( kontuzja Gabbi moze jednak wymusic chec pozyskania stopera, choc ja bym sie wstrzymal do lata). I najwazniejsze moim zdaniem, jeśli Samu chce zostać to 3x w tygodniu siłownia i masa masa masa bo o ile technicznie jest spoko to fizycznie 13 latek, Gabbia zreszta też... Takie moje zdanie.
0
pazioni
Moderator pazioni
14 grudnia 2020, 09:24
Niestety wczorajsze zmiany nic nie wniosły do gry. Zawiódł mnie przede wszystkim Hauge,,nie wiem może wszedłby lepiej w mecz ,jakby zagrał od początku.
0
wielki prostownik
wielki prostownik
14 grudnia 2020, 09:18
Leao to jest jakaś porażka. Ma umiejętności i pokazał kilka fenomenalnych zagrań w tym sezonie ale to tylko przebłyski. Przez większość meczu snuje się po boisku jakby był tam za karę. Hauge też słabo. Ale obaj to jeszcze dzieciaki i nie można oczekiwać że będą odwracać losu meczu.
Edytowano dnia: 14 grudnia 2020, 09:19
0
Milanboy
Milanboy
14 grudnia 2020, 09:17
Leao przed tym upadkiem już zaczął ewidentnie potykać i grać tak bez ryzyka, ale przed upadkiem był ok, natomiast Hauge naprawdę mnie zawiódł we wczorajszym spotkaniu.
Edytowano dnia: 14 grudnia 2020, 09:36
6
goat333
goat333
14 grudnia 2020, 09:07
Leao bym wczoraj tak irytujący że nawet jako jego zwolnik miałem ochotę żeby szedł z boiska.
5

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się