Wygrana na koniec sezonu.
AC MILAN – AC MONZA 2:0
Trener Stefano Pioli wziął udział w konferencji prasowej zorganizowanej w Milanello przed meczem ligowym z Sassuolo:
Liczni strzelcy bramek w drużynie: "To oczywiście pozytywny aspekt. Oznacza, że potrafimy być nieprzewidywalni. Fakt, że nasi rywale muszą kryć w polu karnym tak wielu naszych atakujących, jest zaletą i pomaga nam tworzyć sytuacje. Musimy nadal dążyć do tego, aby stwarzać jak największe zagrożenie pod bramką przeciwnika. Trener, który ma wielu różnych strzelców bramek w zespole, może być zadowolony".
Pozycja w tabeli dużo lepsza niż rok temu: "Wiemy, dokąd zmierzamy. Od stycznia aż do dziś nasze występy były bardzo pozytywne. Interesujący jest fakt, że mamy 15 punktów więcej, niż w zeszłym roku. To wiele znaczy w kontekście rozwoju drużyny. Tak czy inaczej, rozgrywki ligowe są jeszcze bardziej wyrównane niż w zeszłym roku".
Sassuolo: "Do gry wracają ich ważni gracze. Ne pewno trzeba podejść do tego meczu z wielką uwagą. To drużyna, która ma jakość i dobrego trenera. Musimy być uważni i skoncentrowani pod względem taktycznym. Trzeba podejść do tego spotkania z szacunkiem, ale też z wiarą we własne możliwości, choć musimy się mierzyć z nieobecnością ważnych zawodników".
Kontuzja Ibry i atmosfera w Milanello: "To był specyficzny dzień. Byliśmy przekonani, że Zlatan będzie dostępny na niedzielny mecz i zagra jakiś fragment. Jest mi bardzo przykro z powodu jego urazu, bo gracz bardzo chciał wrócić. Takie rzeczy się zdarzają, ale na pewno wróci silniejszy. Mamy gotowe alternatywne rozwiązania".
Mercato zimowe: "Spotkanie twarzą w twarz z zarządem miało już miejsce przed ostatnimi meczami. To normalne, że rozmawiamy o tej sytuacji, jako że zbliża się styczniowe okienko transferowe. Kontuzja Ibrahimovicia nie wpływa na zmianę naszej strategii".
Postawa Rebicia i Leao: "Nasz plan przewiduje zawsze grę ofensywną. Rebić w ostatnich meczach nie trafiał z powodu dobrej formy bramkarza czy też zwykłego pecha. Jestem jednak z niego zadowolony. Pomaga nam swoim poruszaniem się po boisku i atakowaniem w głębi pola karnego rywala. Gdyby trafił z Genoą po tej świetnej indywidualnej akcji, pewnie opinia na jego temat byłaby inna. Leao? Borykał się z kontuzją. Tak długa nieobecność może wybić z rytmu".
Mecz z Sassuolo wobec braku Ibry: "Z technicznego punktu widzenia mecz z Sassuolo będzie od nas wymagać dużej uwagi, bo z taką ekipą nie można sobie pozwolić na chwilę dekoncentracji. Nasz zespół nie odczuje żadnych negatywnych następstw pod katem psychologicznym, bo potrafi tworzyć i atakować. Wiedzieliśmy, że może nadejść taki moment, ale nasza drużyna ma jakość i umiejętności".
Forma Rebicia: "Został zmieniony w środę z powodu problemu ze stopą. Ostatnio ćwiczył indywidulanie. Mam nadzieję, że będzie gotowy [wiemy już, że Chorwat jednak nie dostał powołania na mecz - red]".
Zastępca dla Ibry: "Sądzę, że jeśli nadarzy się okazja, aby wzmocnić kadrę, to tak się stanie. Takie jest podejście klubu".
Rozwój Tonalego: "Robi stałe postępy. Jest innym graczem niż Bennacer, ale jest pomocnikiem kompletnym. Na pewno ciągłość w grze bardzo mu pomoże. Musi się jeszcze bardzo rozwinąć, bo jest młody, ale na pewno tak się stanie dzięki jego zaangażowaniu".
Dodatkowy pomocnik: "Jeśli będzie okazja, aby wzmocnić kadrę i podnieść jej jakość, klub na pewno to uczyni. Dla nas ważne jest atakowanie dużą liczbą zawodników i do tego dążymy. Czasami jesteśmy spóźnieni do podań krzyżowych. Musimy też poprawić dokładność w zagrywaniu do kolegów, gdy następują zmiany w formacji ataku".
Nastawienie Leao: "Ostatnie występy nie były na wysokim poziomie. Jednak przed kontuzją widać było oznaki lepszej formy. Musi teraz podjąć dodatkowy wysiłek. Jeśli nie jesteś w optymalnej formie, musisz dać z siebie więcej. Kiedy wróci do dobrej formy, znów będzie grał tak, jak przed urazem".
Postępy Calhanoglu: "Calhanoglu jest liderem tej drużyny, dowodzi na boisku. To inteligentny zawodnik. Ostatnio mierzyliśmy się z ekipami, które bardzo ograniczały przestrzeń do gry, więc czasami musiałem nieco go wycofywać, choć wolałbym, aby grał wyżej. Potrafi bardzo dobrze przewidzieć i dopasować się do gry kolegów. Bardzo go szanuję. Dzięki inteligentnym graczom można rozgrywać wielkie mecze. Ma jakość, żeby strzelić jeszcze kilka bramek więcej".
Powrót Kjaera: "Minęło dopiero 15 dni od czasu urazu. Nie zagra w niedzielę i będzie trudno, aby wrócił w środę. Dochodzi jednak do siebie, dobrze się czuje i to jest najważniejsze".
Stracone gole: "W ostatnich meczach nie traciliśmy goli po stałych fragmentach gry, ale po stracie piłki. Nie zachowaliśmy się nadzwyczajnie w tamtych sytuacjach. Zostawiliśmy zbyt wiele miejsca. W takich momentach liczy się praca całej drużyny".
Troszeczkę za bardzo daliśmy ponieść się wyobraźni, sam uwierzyłem w scudetto i teraz przeżywam rozczarowanie kiedy tracimy punkty z Parmą czy Genoą. Jednak należy pamiętać, że wróciliśmy z bardzo dalekiej podróży, a nasz klub przez długie lata znajdował się na zakręcie. Nie wejdziemy z marszu w mistrzowskie buty, wygrywając wszystko jak leci. Trzeba obniżyć oczekiwania, celem jest top4, a jeśli ugramy coś więcej, to super.
Uda się przejść ze dwie rundy w LE, już pojawią się dodatkowe środki, wejdziemy do LM, znowu zasilimy budżet, uwalniając tym samym pieniądze na nowe zakupy. Wszystko musi dziać się stopniowo, pewnych ograniczeń nie przeskoczymy.
Cieszmy się z tego co jest, oby dzisiaj wygrali, Forza Milan!
nie no faktycznie Strasser, Merkel etc ^ już wtedy kadra byłą dziurawa i łatana półśrodkami