Rozczarowanie...
Milan wciąż pozostaje niepewny zdobycia wicemistrzostwa Włoch. W niedzielnym pojedynku po kilku zwrotach akcji Rossoneri zremisowali z Genoą 3:3.
Były trener Milanu, Carlo Ancelotti, wypowiedział się dla La Gazzetta dello Sport przed środowym szlagierem Serie A, w którym rossoneri zmierzą się z Juventusem. Włoch stwierdził: "Milan ma okazję, aby przyspieszyć kroku, Juventus natomiast, aby kontynuować pościg. Rossoneri pokazali, że nie są zależni od Ibrahimovicia. Bianconeri z kolei dali sygnały zjednoczenia. W kwestii scudetto mamy wyścig Milanu, Interu i Juventusu. Jednak i Napoli ma odpowiednie możliwości, aby się podłączyć, a i Roma wydaje mi się solidna".
Podobna opinia do Bońka, który stwierdził, że Klopp to właściwie "jedzie na picu".
W Hiszpanii mistrzostwa nie zdobył, za to zrobił to w Niemczech
Zgadza się, dzięki za poprawkę.
Wnioskuje że Milan popełnił błąd że wcześniej w jego miejsce nie zatrudnił kogoś z rodzaju Gianpaolo Montella itp??? Wtedy byśmy nie schodzili z podium wszelkich rozgrywek;-):-)
...lata marazmu...
Co Ty bierzesz żeby móc wypisywać takie opowiastki??
To prawda, że miał świetną drużynę, ale nawet taka nie dobywa trofeów bez trenera, wystarczy spojrzeć na PSG w ostatnich latach czy City Guardioli.
Jego Everton w tej chwili ma ledwie 4 punkty straty do lidera, zgromadzili tyle samo oczek co nieograniczone w środkach City.
Kluby takie jak Neapol i Arsenal nie podupadły wyłącznie z winy słabych trenerów, a przez marne zarządzanie, jechanie X lat na jednym patencie.