Rozczarowanie...
Milan wciąż pozostaje niepewny zdobycia wicemistrzostwa Włoch. W niedzielnym pojedynku po kilku zwrotach akcji Rossoneri zremisowali z Genoą 3:3.
Soualiho Meïté wziął udział w konferencji prasowej, na której zostały zaprezentowany oficjalnie jako gracz Milanu: "Typ pomocnika? Każdy pomocnik musi umieć bronić i atakować. Ja lubię tak grać, lubię też często być przy piłce. Zespół? Od razu poczułem, że to bardzo zgrana grupa. Dużo rozmawiamy i to mi się podoba. Dobrze się czułem wchodząc na boisko w meczu z Cagliari. Najlepszy moment w karierze? Milan to najsilniejsza ekipa, w jakiej grałem. Jest tu wielu mistrzów. Ibra, prawie 40-latek, pokazuje niesamowite rzeczy. Ja jestem młody i muszę nadążać oraz dawać z siebie wciąż więcej. Szansa? Z pewnością jest to wielka szansa. Milan to wielka drużyna, jeśli pokażę się z dobrej strony, moja kariera może nabrać tempa. Te miesiące będą bardzo ważne. Co nie poszło w Torino? Nie szło nam, nie odnosiliśmy zwycięstw. Z mentalnego punktu widzenia było bardzo ciężko. Inspiracje? Jest wielu pomocników, których cenię, jak Pirlo, Modrić czy Yaya Toure. Oglądam mecze, aby jak najwięcej się nauczyć. Relacja z Piolim? Bardzo mi się podoba styl gry, który proponuje. Chce, aby drużyna zawsze grała do przodu, to ważne dla takiego pomocnika jak ja. Numer 18? To był mój pierwszy numer, gdy zaczynałem w pierwszej drużynie, więc wybrałem go jeszcze raz, bo już kiedyś przyniósł mi szczęście. Kessie? Dobrze, że znamy się z Franckiem, bo pomoże mi szybciej wprowadzić się do drużyny. Ekipa Milanu? Pierwsze, co zauważyłem po przybyciu, to zgranie całej ekipy. Od razu poczułem się jej częścią. Z taką ekipą można osiągnąć wielkie rzeczy. Różnice między Piolim a Giampaolo? Mają inne spojrzenie na piłkę. Nie mówię, że jeden jest lepszy, a drugi gorszy - są po prostu różni. Teraz w Milanie wszystko idzie dobrze, a w Torino źle. Mnie się podoba styl Piolego. Konkurencja? To normalne w piłce, muszę się skupić na pracy. Muszę być zawsze gotowy i walczyć o miejsce w pierwszym składzie. Zainteresowanie Milanu? Bardzo mnie ucieszyło. Inne kluby też się o mnie starały, ale gdy dowiedziałem się o Milanie, od razu chciałem dołączyć. Mój agent przed jednym z meczów powiedział mi, że czeka mnie rozmowa z Maldinim. Wtedy zrozumiałem, że jest szansa na przejście do Milanu. Ustawienie? Znam dobrze swoje cechy, w tym zespole trzeba się dużo poruszać i to mi się bardzo podoba. Nie znam jeszcze dobrze kolegów, ale od pierwszego treningu dobrze się czułem w tej ekipie, a w debiucie też byłem spokojny. Piłka nożna to uniwersalny język. Jeśli go rozumiesz, to wszystko idzie dobrze. Najmocniejszy kolega? Wszyscy są świetni. Pomoc drużynie? Chcę pomóc Milanowi zachować pozycję lidera. Chcę dawać z siebie cały czas więcej, muszę dużo pracować i pomóc kolegom".
Chłopie, jesteś jednym ze starszych :P