Dajcie mi już ten mecz!

Witam wszystkich,
jestem nowo zarejestrowanym uzytkownikiem chociaz strone sledze juz pare ladnych lat. Kibicem Milanu jestem od kad pamietam czyli od sezonu 92/93. Pamietam najwieksze sukcesy jak i porazki.
co do dzisiejszego meczu to mam oczywiscie nadzieje na rewanz i to taki z przytupem. Oby nowi gracze sie wykazali a druzyna unikala bledow.
Forza Milan i po zwyciestwo!
Sorry ze pisze bez polskich znakow ale nie mieszkam w PL.

Z jednej strony na myśl jak Zapata miota Kalulu jak starą szmatą zaczynam się obawiać, z drugiej jednak myśl jak Zlatan miażdży obrońców Atalanty jak karaluchy napawa mnie optymizmem. Jedno jest moim zdaniem pewne, ten mecz nie zakończy się wynikiem 0:0. FORZA MILAN!!

Czy biorę remis w ciemno? Oczywiście, ale Interu z Udinese. Jeśli chodzi o Milan, liczę na 3 pkt. Żadnych remisów w ciemno!

Pozdro dla wszystkich Milanistów!

Ten skład nie wygląda beznadziejnie. Liczę na dobry mecz.

Bukmacherzy widzą w Atalancie faworyta tego meczu więc nawet i oni przeciwko nam.
Patrząc na dyspozycję obu zespołów w ostatnich meczach to jutro będzie dla nas dobry dzień. Rok temu bym chodził zmartwiony już pewnie od 3-4dni, teraz ? Czekam na kolejne zwycięstwo. My jesteśmy AC Walec Milan i jutro przejedziemy się po kolejnej przeszkodzie.

Zacytuję pazioniego sprzed tygodnia: "jutro Atalanta gubi punkty".

Skład taki jak wymieniony jak najbardziej optymalny. Ja bym chętnie Mandżura zobaczył na ostatnie 20 minut za Diaza. Wtedy Ibra cofnąłby się na treq. Martwi absolutny brak alternatywy dla Castillejo. Jeśli wszyscy zagrają na optymalnym poziomie, to 3 punkty idą do nas. FORZA MILAN!!

Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim, Moja droga La Dea'oo, tym 5:0 swoim. Pełno nas, a jakoby nikogo nie było: Jedną nie maluczką porażką tak wiele nas ubyło. Tyś za wszystki w lidze mówiła, za wszytki strzelała, Wszytkiś w Donnarummy kąciki zawżdy pobiegała... tak było 5:0 to wciąż świeże wspomnienie, to był mimo wszystko szok, że dostaliśmy aż takie lanie. Potężne KO, deklasacja, hańba, upokorzenie, trauma, czarna rozpacz, rozdzierająca bezradność i ogrom zniechęcenia, Orobici zafundowali Rossonerim piekło na ziemi więc przed jutrzejszym spotkaniem wszyscy interesujący się Serie A, doskonale wiedzą jak ważny jest to mecz dla jednych i drugich pod kątem układu tabeli do wygrania jest też morale-boost bo 3punkty zdobyte to trzy punkty odebrane bezpośredniemu rywalowi w walce o top4 a w przypadku Milanu jest ta dodatkowa motywacja by zmazać plamę. Wszyscy w lidze będą jutro kibicować Atalancie, bo nikomu nie jest na rękę Milan rozpędzony jak Shinkansen który z niewiarogodną punktualnością odjeżdża z każdej kolejnej stacji z punktami, namolnie liderując tebeli i nie oglądając się za siebie. Jutro jest do wygrania bardzo dużo, to jedno z tych spotkań które bywają kluczowe w kontekście całego sezonu i mogą (nie muszą) być punktem zwrotnym dla obu ekip. Reasumując wstępnie, wysunę hipotezę, że od tego spotkania zależy to czy Milan jest zespołem walczącym o mistrzostwo, czy zasługuje na takie miano, choć to pokrętne nie twierdzę że jak pokonamy Atalantę to znaczy że jesteśmy faworytem do mistrzostwa, znaczy to tyle, że jeśli wygramy nie ma przeciwwskazań by zaprzestać uważać że Juve i Inter muszą być na koniec sezonu wyżej niż AC Milan. Jeśli pokonamy La Dea'ę to Juve i Inter ma duży problem bo do końca sezonu będą uważani za wyraźnych faworytów ale ligowa rzeczywistość określa proporcje szans na znacznie bardziej wyrównane, bo Milan jak by nie było rozegrał pierwszą rundę, perfekcyjnie i zostawił sobie spory margines błędu, przy tym sporo punktów zdobył nie korzystając w pełni z możliwości swojej kadry która bywała okrojona. To nie Milan ma ból głowy to reszta ligi musi zacząć, nawiązywać do poziomu który prezentuje nasza drużyna, Maldini zrobił co mógł i wierzę, że znowu wykorzystał swoją ogromną wiedzę i inteligencję by zaskoczyć nas pozytywnie i pomóc tej rewelacyjnej grupie zawodników i trenerowi. Milan po zwycięstwo, zapewne Atalanta też bardzo będzie potrzebować zwycięstwa ale to nie jest już ten sam zespół bez Papu, dla nich to piłkarz talizman i nie ma siły aby jego wojna z Gaspą nie odbijała się na drużynie, stać ich na znakomity występ, okrzepli w LM i wyjdą by nas pokonać. Wedle bukmacherów to goście są minimalnymi faworytami więc zapowiada się absolutny crème de la crème tej kolejki i widowisko w najlepszym ofensywnym stylu gdzie stawka jest znacznie większa niż tylko 3pkt. To spotkanie to oświadcznie którego wyczekuje reszta drużyn Serie A, a dla kibiców ACM to wielka szansa na odkupienie, przebaczenie i pozbycie się złej energii:))) Też chciałbym jutro pięknego zwycięstwa nad Atalantą ale my jako zespół nie możemy nawet na chwilę się rozluźniać i zapominać o tym jak należy rywalizować z Atalantą, wiedząc że to zespół który łatwo się rozpędza a wtedy trudno go zatrzymać. Ac Milan ze Stefanem i Ibrą to zespół stworzony by nas zachwycać, zadziwiać i wprawiać w ekstazę zatem niech się dzieje, niech zwycięży lepszy, bardzo trudno wytypować jak to się potoczy, się obejrzy - się zobaczy.

Jesteśmy na gazie,a oni na lekko zaciągniętym ręcznym więc damy radę.Forza Milan

FORZA MILAN !!!!

Chciałbym, żebyśmy wygrali nie dlatego tylko, że potrzebne są kolejne 3 pkt. Fajnie by było odzyskać dobre imię po tamtym blamażu.

Jutro będzie się działo......

Sklad nie wyglada tak zle, szkoda ze nie ma Hakana.

Pessina nasz wychowanek ;)

Ależ będą emocje, bardzo ważny mecz z co by nie było trudnym rywalem. Nadal mamy kontuzjowanych/'chorych' ale to nam nie przeszkadza w wygrywaniu spotkań i jutro też nie przeszkodzi. Ten Milan to prawdziwy Milan i jutro 3 punkty.

Szykuje się meczycho. Trzy punkty tutaj naprawdę mogą być ważniejsze niż się wydaje.