Nie tak to miało wyglądać... Milan zremisował 3:3 z Cagliari. Bardzo słaba gra defensywy Rossonerich i szalony wynik – tak można podsumować grę podopiecznych Paulo Fonseki.
Milan przegrał 1:2 z Interem w ćwierćfinale Pucharu Włoch i tym samym pożegnał się z rozgrywkami. W pierwszej połowie bramkę zdobył Ibrahimović i Rossoneri prowadzili, ale w drugiej połowie Zlatan osłabił zespół swoją czerwoną kartką, a później gole zdobywali już tylko Nerrazzuri i tylko ze stałych fragmentów gry. Najpierw Romelu Lukaku z karnego, a w doliczonym czasie gry bezpośrednio z rzutu wolnego Christian Eriksen.
Już w 2. minucie Rossoneri kombinacyjnie zagrali przed polem karnym Handanovicia i Leao oddał bardzo groźny strzał, który przeszedł minimalnie obok prawego słupka słoweńskiego bramkarza. W 13. minucie Leao kapitalnie dośrodkował do Ibry, ale Szwed został zblokowany przez De Vrija i Kolarova. Próbował jeszcze szczupakiem dobijać Diaz, ale nie zdołał sięgnąć piłki. W 20. minucie kontuzjowany Kjaer opuścił plac gry, a zastąpił go debiutujący w nowych barwach Fikayo Tomori. W 24. minucie Lukaku mocno strzelał z pola karnego, ale świetnym refleksem wykazał się Tatarusanu i zagrożenie zostało oddalone. W 31. minucie Zlatan przejął piłkę w narożniku pola karnego, po czym oddał zaskakujący strzał w długi róg i piłka od słupka wpadła do siatki, Handanović - można powiedzieć w swoim stylu - nawet się nie ruszył i Milan cieszył się z prowadzenia. W ostatnich minutach było trochę gorąco pod bramką Milanu przez przepychanki między Ibrą a Lukaku, także przed ostatnim gwizdkiem Inter oddał groźny strzał, jednak to podopieczni Piolego schodzili na przerwę z prowadzeniem.
W 50. minucie znów z dobrej strony pokazał się Tatarusanu, który pięknie zbił piłkę na rzut rożny po groźnym strzale Alexisa Sancheza! W 58. minucie Ibrahimović wyleciał z boiska za drugą żółtą kartkę otrzymaną za faul taktyczny na Kolarovie. Milan musiał radzić sobie w dziesiątkę. Trener Pioli od razu zareagował wprowadzając Rebicia za Diaza. Inter przeważał od początku drugiej połowy, Rossoneri wycofali swoje szyki i przyjęli taktykę głębokiej defensywy. W 71. minucie Lukaku wykorzystał rzut karny podyktowany po faulu Leao na Barelli. Arbiter w pierwszej chwili nie podyktował karnego, ale po konsultacji z systemem VAR nie miał wątpliwości i zmienił decyzje. Czerwono-czarni byli w dużych opałach, do końca spotkania było daleko, a zawodnicy Conte coraz bardziej zaczęli napierać. W okolicach 75. minuty mieliśmy niecodzienną sytuację, urazu nabawił się sędzia główny Paolo Valeri i zastąpić go musiał Daniele Ciffi, arbiter techniczny. Cała zmiana potrwała dobre kilka minut. W 89. minucie kapitalne prostopadłe podanie do Lautaro Martineza wykonał... Soualiho Meite, pomocnik Milanu zbyt krótko zagrał do bramkarza i napastnik z Argentyny wyszedł sam na sam z Tatarusanu! Rumun kapitalnie obronił ten strzał! Przez przerwy związane z VAR-em, a także spowodowane zmianą sędziego, do drugiej połowy doliczone zostało aż 10 minut. W siódmej minucie doliczonego czasu gry wprowadzony Eriksen wyjaśnił wszystko rzutem wolnym, z którego strzelił bramkę na 2:1! Najpierw Meite rzekomo faulował Lautaro na 20-tym metrze, a później doświadczony Duńczyk zrobił swoje. Milan walczył dzielnie, ale to Inter zagra w półfinale Pucharu Włoch!
INTER FC (3-5-2): Handanović – Skriniar, De Vrij, Kolarov(90+3' Young) – Darmian(46' Hakimi), Barella, Brozović(88' Eriksen), Vidal, Perisic(67' L. Martinez) – A. Sanchez, Lukaku
AC MILAN (4-2-3-1): Tatarusanu – Dalot, Kjaer(20' Tomori), Romagnoli, T. Hernandez – Kessie, Meite – Saelemaekers(85' Castillejo), B. Diaz(60' Rebić), Leao(85' Krunić) – Ibrahimović
Bramki: 31' Ibrahimović, 71' Lukaku (k) 90+7' Eriksen
Żółte kartki: 17' Kjaer, 45+1' Ibrahimović, 45+1' Lukaku, 52' Brozovic, 65' Rebić, 90+10' Hakimi
Czerwona kartka: 58' Ibrahimović (druga żółta)
Arbiter główny: Paolo Valeri (Rzym)
Miejsce: San Siro (Mediolan)
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
Milan nie ma kadry na taką ilość meczów. Nie będę strasznie przeżywał jak odpadniemy również z LE, ponieważ zależy mi głównie na tym żeby skończyć jak najwyżej w tabeli. Nie oszukujmy się ale im wyżej tym rywal trudniejszy, a Milan na razie podchodzi do solidniejszych ligowych zespołów z wielkim respektem i walczy w każdym meczu o punkty. Do rywalizacji e Europie trzeba miec również mecze gdzie połyka się ligowych ogórków, my w zasadzie mamy sezon marzeń i tak na prawdę nikt nie wie czym to jest spowodowane.
Za swoje zachowanie Lukaku powinien wyleciec z boiska przed koncem pierwszej polowy, a Valeri obsral zbroje
Wiem że wskazywanie porażki na sędziego ogólnie jest słabe, dlatego zwykle nie przywykłem tego robić i w sumie dalej tego nie robię, jednakże przykre jest podejście stąd co poniektórych którzy samobiczują się za wszelką cenę w swoim zaawansowanym malkontenstwie. W asyście dodatkowo niby wszech dominującego Interu który dobił się do siatki dopiero po karnym czy stałym fragmencie gry. Daliśmy na pewnej przestrzeni dupy, ale robienie przy tym z Interu ponadprzeciętnego rywala to istny śmiech na sali, męczyli się z nami w 11 na 10 przez większość czasu. Jedynie z kim ten mecz przegraliśmy to tylko ze sobą.
płaczesz niemiłosiernie.
Wiesz przegrywać też trzeba umieć.
Przeczenie kłamstwom i nie sprawdzonym informacjom a i owszem, nie jest płaczem. Ciosy idą tylko w jednym kierunku, więc stanowienie tarczy w tym wypadku to nic niemoralnego
Co komu daję takie zakrzywianie rzeczywistości? Czemu malkontenci przypisują sobie prawo w swojej argumentacji do zakrzywiania rzeczywistości pod swoją śmieszną retorykę?
Groteska, groteską ale zachowajmy umiar.
Nie przegrana mnie tutaj oburza a styl i przypisywanie sztucznych zasług przeciętnemu obrazowi, oraz próba dobijania leżącego.
Ps. Błagam o mniej meite, ten człowiek to najgorszy transfer w historii
Maldiniego.
Moderacjo wybacz za wulgaryzm, ale w tej sytuacji nic lepiej nie ubarwi mojej kontry, zgłaszam się na ochotnika do bana z dumą.
Aha i 15 czerwo w jego karierze to nie przypadek. Sapał do Zapaty teraz do Lukaku. Jak nie idzie ma wywalone na klub. On jest najwaznieszy i jego pojedynki
Mamy pierwsze miejsce, możemy zrobić coś czego nikt się nie spodziewał w tym sezonie. Fakt jeszcze cała runda, ale jak tak spojrzeć na formę drużyn w walce o majstra. To moim zdaniem wypadamy najlepiej.. Inter gra ciągnie, ale traci punkty z Leszczami. My tak szczerze tylko z Atalanta zasłużyliśmy na porażkę. Juventus nas pokonał, bo trafił na słaby skład u nas, a i tak było widać po chłopakach, że grają do końca. (Tego nie było z Atalantą)
Teraz zdobyć 9pkt obowiązkowo do derbów. Niedługo wraca LE. Tam też musimy spróbować. Ja na spokojnie wierzę w Finał w Gdańsku. :)
Nie wiem czy tylko ja mam z tym problem, czy jest nas więcej, ale mam nadzieję, że taki pstryczek wyciszający użytkownika jest do ogarnięcia, a pewnie sporo osób by jednak z tego korzystało, bo widziałem już kilka takich wpisów na tej stronie domagających się podobnego rozwiązania, więc dołączam się do prośby.
Niestety, za tym błyskawicznie pojawiło się mnóstwo osób które w czasie meczu dają się targać emocją, a nadal siedzi tutaj sporo użytkowników którzy piszą ciekawie i z którymi wpisami często nie da się zapoznać w momencie gdy jest po +1000 komentarzy.
Wydaje mi się, że taka opcja, byłaby fajnym rozwiązaniem i skorzystałby na tym praktycznie każdy. Ja, zawsze wolę pisać nieco dłużej, a pewnie niektórym osobą przeszkadza taka forma, bo wolą one krótkie i zwięzłe komentarze, albo nieco inną formę wypowiedzi.
Jeżeli ktoś lubi wchodzić tutaj, emocjonować się meczem etc., albo poczuć namiastkę takiej barowej atmosfery to też nie chce mu odmawiać takiej możliwości.
Nie wiem czy taka opcja jest do zrobienia, więc w miarę możliwości fajnie byłoby gdyby ktoś z redakcji się odezwał czy coś takiego jest wykonalne czy raczej nie za bardzo. Będzie przynajmniej jasna sytuacja.
Na plus Tararusanu, Tomori i WRESZCIE Romek.
Meite i Dalot nie mogą grać w pierwszym składzie, Dalot w pierwszej połowie zablokował JEDNĄ wrzutkę Perisicia..
Głowy do góry. Wciąż gramy o coś wielkiego.
To, że obrażasz kogoś zostawiając sobie furtkę w postaci "jeśli " albo "podobno" a później w oparciu o to przypuszczenie nazywasz kogoś idiotą albo pajacem wcale nie oznacza, że gdy Twoje oskarżenia okażą się bezpodstawne to te wyzwiska magicznie znikają, wiesz o tym ?
https://twitter.com/semo33xx/status/1354184759941992449
W każdym razie nie zasługiwaliśmy na zwycięstwo, graliśmy kolejny mecz bez 2 najważniejszych piłkarzy odpowiedzialnych za kreację i to po prostu było widać. Inter na nas siadł, może mecz by się potoczył trochę inaczej, gdyby Zlatan nie został odesłany do szatni na początku drugiej połowy. Boli tylko to, że teraz będzie gadane o tym, w jaki sposób tak słaby Milan jest na szczycie tabeli, ale to akurat znaczy, że nawet taki słaby Milan na ten moment był lepszy od reszty stawki. Chyba też jacyś idioci od nas wpadli na SB na fcinter i się błaźnili i wystawili nas na bekę. Oby tylko nie siadło morale w drużynie, teraz 3 luźniejsze mecze i oby wrócili Hakan z Bennacerem, a zacznie to jakoś wyglądać, bo nawet 1 z nich da nam nieporównywalny dodatek do jakości w ataku. Następnie mamy Romę i znowu derby, idealny moment, żeby się zrehabilitować za poprzednie mecze z czołówką, a jestem pewien, że kolejne derby będąwyglądać lepiej w naszym wykonaniu, szczególnie jeśli zagramy lepszym składem niż dzisiaj.
No i spójrzmy prawdzie w oczy, teraz jesteśmy wkurzeni, ale tak naprawdę to był mecz o pietruszkę, a my nie mamy drużyny do walki na 3 frontach, nie mamy też drużyny na zdobycie mistrzostwa, ciągle walczymy tylko o top 4 a sporo osób tutaj o tym zapomniało. Ten puchar jest całkowicie nieistotny i jest nam kompletnie niepotrzebny, w perspektywie czasu wyjdzie nam to na dobre, że nie będziemy mieli kolejnych 2 dodatkowych, trudnych meczów z Juve.
chłop napisał komentarz, w którym w drugim zdaniu sugeruje, że sędziowie komuś pomagają, więc na niego odpowiedziałem oznajmiając, że uważam że tak nie było, bo po prostu wygrały wówczas drużyny lepsze na boisku
idź się przewietrzyć może
Byli o kilka klas lepsi i tyle. Zdarza się i nie ma co dramatyzować.
Zakładam, że nigdy nie brałeś udziału w meczu prowadzonym przez arbitra. Jeśli sędzia popełnia błąd za błędem na niekorzyść wyłącznie jednej drużyny gracze czują się krzywdzeni przez tego, który miał dbać o to żeby było uczciwie. Rodzi się poczucie, że rywalom pomaga siłą, z którą nie da się rywalizować. Raziło to zwłaszcza z Atalantą. Z Interem kilka decyzji było dla mnie niezrozumiałych ale trudno. Podałem to jako JEDEN z kilku czynników, które się pojawiły, ale motyw przewodni wypowiedzi był taki, że zarówno Atalanta jak i Inter są zespołami, które jak się przyłożą mogą nas ograć. Jeśli chciałeś się po prostu do czegoś doczepić to akurat tutaj niewłaściwy adres.
brzydki - Ja bym prędzej tobie to zasugerował, straszne nerwy biją z twoich komentarzy, a ja stwierdziłem tylko fakt odnośnie tego co się dzieje w Milanie. Wygrał zespół lepszy? Owszem i ja tego nie podważam, ale trzeba wziąć pod uwagę jakie Milan ma poważne problemy kadrowe i co się działo podczas meczu.
"Mecze z Juventusem, Atalantą i Interem nie mogą być wyznacznikiem tego o co gramy w tym sezonie,"
Kwiatek za kwiatkiem
bez urazy, ale myślę że dorabianie sobie teorii wokół rzekomych błędów sędziowskich w meczach, w których wygrała mocniejsza na boisku drużyna jest po prostu trochę śmieszne
o meczu z Interem się nie rozwodzę - jak wspomniałem niektóre decyzje uważam za niezrozumiale i tyle. W meczu z Atalantą uważam, ze przegralibyśmy niezależnie od okoliczności - prawda. Ale z własnych obserwacji: 13:2 w błędach arbitrów na korzyść Bergamczyków, a wierz mi, że starałem się do bólu być obiektywny. Chcesz obejrzyj jeszcze raz mecz wyłącznie pod kątem prawidłowości decyzji sędziów. Nie neguję w żadnym momencie, że Atalanta by tamtego meczu nie wygrała... Ale czy sędzia im sprzyjał? Tak i to jest fakt. Nie wiem czemu niektórych to tak boli, że jak sędzia się myli na naszą niekorzyść to nie mówię "I dobrze tak naszym bo są słabsi"... Byli słabsi z Atalantą... byli słabsi z Interem... ale jak to się ma do tego, ze sędzia myląc się na naszą niekorzyść postąpił źle?
Jeśli kopałeś to powinieneś rozumieć jak psychologicznie oddziałują wpadki arbitrów na graczy i ja wyłącznie o tym mówię.
Atalanta od kilku lat jak ma dzień rozjeżdża każdego jak niegdyś Arsenal... W zasadzie wypadł im tylko ostatnimi czasy Papu z graczy, których brak może być odczuwalny... Jeśli ta ekipa to Twoim zdaniem ta sama półka personalnie co Milan bez Bennacera, Hakana, Romagnoliego czy nawet Saelemakersa to na pewno wiesz dużo więcej ode mnie o alternatywnych rzeczywistościach ;)
mania - podanie argumentów i faktów, sztos słownika używasz ;)
Ja jestem BARDZO spokojny i wyluzowany, o mnie się nie musisz martwić ;) Od samiutkiego początku twierdzę, że lepsze od nas drużyny były na boisku od nas lepsze, a Ty próbujesz podawane informacje negować błyskotliwym "nie bo nie, tak rzekłem" i dziwisz się, że nie przyjmuję Twoich wypowiedzi jako przełomowych i odkrywczych? No nic :)
bo ma? Bo ich wyniki w lidze od 3 lat kiedy są wyżej od Milanu to nie przypadek?
I Atalanta jak zwykle zaczyna odpalać się w lidze dość późno i teraz na to trafiliśmy
Stworzone sytuacje: Inter 28, Milan 4
Posiadanie piłki: Inter 68%, Milan 32%
Strzały: Inter 19, Milan 3
Rzuty rożne: Inter 12, Milan 0
Interwencje bramkarzy: Inter 0, Milan 12
Może to niektórym tutaj zobrazuje, że Inter się przejechał po Milanie jak goła dupa po wersalce i żadna czerwona kartka dla Ibrahimovicia wiele tu nie zmieniła, jedynie trochę przyspieszyła nieuniknione. Inter dziś był o dwie klasy lepszy, wygrał absolutnie zasłużenie i tyle w temacie.
Nie aż tak jak w całości meczu - to fakt - ale przeważał.
Wracaj z powrotem do swojego środowiska otępialych żmij, tam z takim stylem w zupełności się zaadaptujesz.
Nie trzeba daleko wyjść aby zobaczyć datę utworzonego konta.
Jeżeli jednak jakimś cudem wierzysz w to co napisałeś to daruj sobie jakiekolwiek dalsze wypociny na tej stronie.
Nie ma to jak fani chorągiewy, naleciało ich tutaj ostatnio z wynikami pełno.
Gratulacje dla Interu, zasłużyli dzisiaj na zwycięstwo, byli stroną lepszą, fakt faktem gol z wolnego kontrowersyjny, bo moim zdaniem Meite tam Lautaro nie dotknął. Argentyńczyk sam sobie kopnął w nogę, a były zawodnik Torino jest winny temu, chyba według tych osób, że stał w pobliżu, ale nie było najmniejszego sensu grać tej dogrywki bo i tak byśmy dostali bramkę przez kolejne 30 minut.
Od 55 minuty Milan praktycznie przestał rozgrywać akcje, posypała się cała taktyka i jak widziałem jak Rebić wchodzi na atak, gdzie wiele razy już pokazywał, że na środku ataku grać nie potrafi to w ciemno można było obstawiać, że raczej tego meczu nie wygramy jeżeli tego 1:0 nie dowieziemy do końca.
Stało się jak stało, no niestety spadek formy połączony z licznymi urazami daje o sobie znać, ale jak już tutaj wieszczy się koniec Milanu (ale fani swoją drogą) to się idzie obśmiać.
Śmiesznie się czyta komentarze z przerwy jak to Ibrahimovic załatwił Lukaku, rozbił psychicznie...
2. Zobacz sobie jego statystyki czerwonych kartek, w jaki sposób i w jakich okolicznościach je dostawał
3. Prześledź w jaki sposób zarobił czerwo dzisiaj i jak po nim zareagował
4. Odpowiedz sobie na pytanie czy "spalił się psychicznie", czy może cynicznie się wykluczył, jak już to wiele razy robił
doprecyzuj proszę
Meite tam moim zdaniem aż tak strasznie nie faulował, oglądam powtórkę i wydaje mi się, że Lautaro bardzo bardzo dużo od siebie dodał.
https://twitter.com/AC_MilanFR/status/1354184489572978695