Wygrana na koniec sezonu.
AC MILAN – AC MONZA 2:0
p. | Drużyna | M | W | R | P | Bramki | PKT | |
1. | SSC Napoli | 38 | 24 | 10 | 4 | 58-26 | 82 | |
2. | Inter Mediolan | 38 | 24 | 9 | 5 | 79-35 | 81 | |
3. | Atalanta BC | 37 | 22 | 8 | 7 | 76-34 | 74 | |
4. | Juventus FC | 37 | 17 | 16 | 4 | 55-33 | 67 | |
5. | AS Roma | 37 | 19 | 9 | 9 | 54-35 | 66 | |
6. | SS Lazio | 37 | 18 | 11 | 8 | 61-48 | 65 | |
7. | AC Milan | 38 | 18 | 9 | 11 | 61-43 | 63 | |
p. | Strzelec | Bramki |
1. | Mateo Retegui | 25 |
2. | Moise Kean | 18 |
3. | Ademola Lookman | 15 |
4. | Marcus Thuram | 14 |
5. | Riccardo Orsolini | 14 |
6. | Romelu Lukaku | 13 |
Tatarusanu 7.5 - Dalot 6, Kjaer BN (Tomori 6.5), Romagnoli 6.5, T. Hernandez 6 - Kessie 6, Meite 5.5 - Saelemaekers 6 (Castillejo BN), B. Diaz 6 (Rebić 5.5), Leao 5.5 (Krunić BN) - Ibrahimović 6. Trener Pioli 6.
walczył za dwóch jak nie za trzech bez wsparcia i z takim rywalem trudno było walczyć ...brak Bennacera u boku robi różnicę ...
Tatarusanu MEGA się spisał (nie było widać braku Gigi) kilka wspaniałych interwencji które uchroniły przed stratą ramki kozak! co do Rebića...coraz gorzej sie na niego patrzy, co z nim nie wiem nie wiem...
Dalot - wygląda na niepasujący element układanki ale wbrew wrażeniom jakie zostawia po sobie, to w obronie jest przyzwoity, za to kiedy stara się przejść do ofensywy to wygląda kiepsko.
Kjaer - mam nadzieję że zszedł zapobiegawczo
Tomori - zadziwiająco dobrze się prezentował, jego gra była imponująca biorąc pod uwagę w jakich okolicznościach i z kim przyszło mu zaliczyć debiut,
Romagnoli - wolno bo wolno ale miejmy nadzieję że wraca nasz prawdziwy Romek, dobre zawody naszego kapitana
T. Hernandez - analogiczna sytuacja jak z Dalotem, skupił się na podstawach i w defensywie było względnie ok a w ofensywie słabiej ale lepiej niż z Atalantą, Theo musi nauczyć się używać swojego nitro mądrze, trzeba wyczuć moment a nie za każdym razem szarżować
Kessie -przeciętnie a jak na poziom do którego przyzwyczaił to słabo ale ma prawo być przemęczony bo gra wszystko
Meite - chłop jaki jest, to każdy widzi, klocowaty, silny ale toporny, ma swoje zalety ale szału z nim nie ma i to jest fakt. Meite nadawał by się na końcówki wygranych spotkań, na słabszych przeciwników i LE ale do Kessie czy Benka ani nawet słabszego od nich Bakayoko nie ma żadnego podejścia.
Saelemaekers - bardzo cichy Belg, niby grał a jak by go nie było, nie odznaczył się niczym szczególnym ale mimo to nie mam do niego wielkich zastrzeżeń.
Castillejo - anemia i migrena, ewidentnie tęskni za Hiszpanią
B. Diaz - przeciętnie ale miał jakieś przebłyski, to nie jest piłkarz który dzieli i rządzi ale potrafi mieć momenty i wtedy dużo się dzieje.
Rebić - jego "No Look Run" mnie tak rozbawił, że nawet nie mogłem być na niego zły. Za to podanie zwrotne do Leao było koszmarne i wkurzające.
Leao - do czerwonej kartki Ibry śmigał dobrze, pracował, wracał, próbował później przygasł, sprokurował karnego i koniec końców wypadł blado ale żadna tragedia.
Krunić - jak to on wszedł na chwilę i wyglądał niepewnie
Ibrahimović - dziś był znowu decydujący, błysnął końskim ogonem, strzelił gola z niczego i doprowadził na skraj obłędu Laukaku oraz arbitra który tego w rezultacie nie zniósł. Był samurajem pragnącym wykonać rytualne samobójstwo czyli Seppuku, jak to on, dał radę:)
Trener Pioli - jeśli chciał przegrać ale tak żeby nie było to winą drużyny ani jego to perfekcyjny mecz, jeśli chciał wygrać to miał pecha że Ibra i niepełna kadra ograniczyły mu możliwości reagowania.
Były wypowiedzi o marzeniu o scudetto lub o stawianiu sobie wysoko poprzeczki jak majster.
Ochłoń, wyszło w tym spotkaniu tylko tyle, że Milan jest gorszy d Interu, co ujmą nie jest. Mamy słabszy skład i ławkę. Ale Inter nie jest budowany niecałe 2 lata, jak obecny Milan. Dajmy czas na spokojną pracę i dopływ gotówki z LM.
Szkoda, że Kessie dalej zajeżdzany, ale rozumiem że wyjście na derby pomocą Meite Krunić to byłaby przesada
Oby Kjaerowi nic poważnego się nie stało
Sprokurował wolnego z którego padł gol
Do Lautaro to prawie asystę dał ale Ciprian obronił
Miałem wrażenie że dziwnie się czasami ustawiał i w niektórych momentach brakowało mu siły na powrót lub asekurację