Czasem mu się to zdarza, ale coraz rzadziej. Dzisiaj jeden z lepszych na boisku.

To zupełnie normalne, bo nie da się wszystkich lubić, stąd powiedzenie: "jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził". Może jak nam wygra kilka spotkań to się polubicie. Ja tam go lubię, ma to coś, rozwija się prawidłowo, jakąś osobowość posiada, nie jest niejaki i nie wydaje się pozerem, błędy już popełnił teraz pracuje nad ich rozwiązaniem, na boisku też potrafi być artystą tak jak w czasie wolnym a że młodość rządzi się swoimi prawami to dla mnie on się wydaje całkiem pozytywny, normalny i jego osoba to duża nadzieja dla klubu, wciąż ma czas by być wybitny albo chociaż bardzo dobry. Co do jego poruszania się po boisku to trzeba było by zajrzeć i przeanalizować dokładnie adekwatne do zagadnienia statystyki (min., dystans jaki pokonuje na pozycji na której akurat gra) aby sprawdzić jak to jest z tym jego domniemanym lenistwem. Chłopak, jak każdy ma taką a nie inną manierę poruszania się, taki jest, taki się urodził, czy to znaczy że się obija w czasie meczu, może trochę tak bywało ale bardziej z tego względu że nie ogarniał fazy defensywnej niż z tego że nie chciał a teraz już jest coraz lepiej i okazuje się bardzo wszechstronny jak na utalentowanego piłkarza przystało.

Ha żebyś wiedział że mnie też jego gra przypominała Kakę ale bałem się to napisać by nie zostać posądzonym o bluźnierstwo.. ;)

Takich zawodnikow nam brakowało, kaka-pato podobnych, szybkosc x 5 drybling i technika w jednym. Oby mu sie chcialo, i oby zakonczyła sie ta telenowele z astronomicznymi karami.