Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
8 lipca 2012, 10:13
ńczy przed nami, nie będę ździwiony.
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
8 lipca 2012, 10:12
Michale:
Najpierw o tym, z czym się zgadzamy. Tak, Juve dopiero odbudowuje swój status wielkiego klubu, co podkreślałem dość wyraźnie.
A teraz różnice zdań między nami.Jeśli wątpliwość budzi (zawsze w jakimś tam stopniu jest niepewność w tej materii - nawet zatrudniając Messiego wraz z Ronaldo nie ma się pewności, że transfer wypali - pewności nie ma nigdy) to, czy tak już uznani w Serie A gracze jak Asamoah czy Isla okażą się realnym wzmocnieniem Juve, to ileż my musimy mieć wątpliwości i obaw odnośnie Acerbiego czy Traore. Bo o Constancie i jakiejś chorej nadziei, że podczas tego okresu wypożyczenia wybuchnie nagle nieokazywanym dotąd, ukrytym talentem, nie będę nawet wspominał. Takie reakcje kibiców danego klubu na wzmocnienia rywala (eeee tam, zakontraktowali czterech świetnych graczy, ale może to same niewypały będą) świadczy tylko o słabości klubu, o niczym innym. Pozostaje tylko zaklinanie rzeczywistości i liczenie na serię pomyłek transferowych rywala. Smutne.
Co do straty największych gwiazd Juve - chyba mnie nie zrozumiałeś. Zarobili na nich, to jasne. Ale:
-po pierwsze, nie zarobili tyle, ile mogliby zarobić, gdyby taka była polityka klubu, gdyby chcieli ich sprzedać dla zysku, gdyby było to elementem strategii finansowej klubu. Ale ten cały zaciąg gwiazd odszedł, bo zdegradowany Juventus stał pod ścianą i nie mógł ich po prostu zatrzymać. Nie mógł sobie dyktować cen, nie mógł twardo negocjować - bo musiał ich sprzedać. Kontrahenci to doskonale wiedzieli, i skorzystali na tym finansowo i sportowo. Tak jest zawsze w takich przypadkach, smutne jest to, że na potrzeby tej dyskusji, zdajesz się, Michale, o tym nie wiedzieć
- po drugie chodziło mi o straty sportowe - taki upływ jakości, upływ w jednej chwili, rzuca zespół na kolana, często staje się gwoździem do trumny, i jej wieko często jest nie do podważenia przez wiele lat. 5 lat od degradacji do Serie B aż do mistrzostwa bez jednej porazki - jeśli dla Ciebie, Michale, to oznaka słabości zarządu Juventusu, to pozazdrościć Ci tylko dobrego samopoczucia.
W tym samym to czasie, Milan, z potęgi europejskiego futbolu, z seryjnego finalisty lub półfinalisty zssuwał się coraz niżej w hierarchii europejskiej, a ostatnio i we Włoszech stracił incydentalnie zdobyty (nie możesz chyba zaprzeczyć?) tytuł mistrzowski.
W ogóle, kiedy czytam Twoje wywody, mam wrażenie, jakbym wpadł do króliczej nory, lub w najlepszym wypadku znalazł się po drugiej stronie lustra.
Juventus spadł do Serie B - dobrze się dla niego złożyło.
Juventus w rzeczonej Serie B wystartował z ujemnym bilansem punktowym - dobrze dla tego klubu.
Juventus stracił za jednym zamachem swoje najwieksze gwiazdy - wspaniale, lepiej trafić nie mogli.
Juventus podźwignął się z dna i po ledwie 5 latach zdobył mistrzostwo - za wolno, co za nieudacznicy.
Juventus wzmacnia swoją kadrę, co we Włoszech przez wszystkich fachowców jest komplementowane - oj, tam - może to będa niewypały, może się nie sprawdzą.
Juventus zbudował nowy stadion - sponsorów wydoił, teraz zdechnie z głodu...
Milan nie ma stadionu, Milan przez całe lata utrzymywał suto opłacanych, wypalonych weteranów, za co teraz płaci musem zatrudniania byle czego - byle tanio, Milan wypożycza Constanta - może to będzie strzał w dziesiątkę, bo przecież Nocerino, itp...Oczywiście nie wkładam Ci wszystkich tych sformułowań w usta, ale taki mniej więcej jest klimat Twoich opinii.
I najważniejsze - ten Juventus grał w tej Serie B, ale brał pieniądze za transmisje TV za Serie A, wyższe nawet niż otrzymywał je Milan. To jest ten argument? No to, Michale, przypomnę Ci, że gdy Juventus brał te niewiele większe od nas pieniądze za pokazywanie w telewizorni meczów ligi włoskiej, kopiąc piłkę na kartofliskach drugiej ligi, Milan co sezon zgarniał nieporównywalnie większe pieniądze z tytuł praw transmisji LM! O tym ja przeciez cały czas mówię. O ile Juve lat temu kilkanaści zdobył jeden tytuł LM, potem grywał już w europejskiej elicie tylko incydentalnie, a na długie lata, po degradacji, został w ogóle odcięty od tego dopływu tłustego pokarmu, nasz klub czerpał z tego rogu obfitości do woli. To są dużo, dużo większe dochody, niż te z transmisji Serie A. I ci nieudacznicy z zarządu Juve jakoś potrafili zagospodarować tę dużo mniejszą kasę na odbudowanie zespołu (sam to podkresliłes), podczas, gdy nasi strategiczni geniusze przejedli tyle ptasiego mleczka, i trzeba ich za to chwalić.
Nie, nie odpowiada mi rola Alicji w świecie po drugiej stronie zwierciadła czy Dorotki w Kansas, która im szybciej idzie w kierunku celu, tym szybciej sie odeń oddala. Nie będę chwalił za to, za co chwalić nie ma powodów. Nigdy nie byłem malkontentem, wielokrotnie broniłem nasz Zarząd za nieuprawnioną krytykę. Ale dziś nie mam zbyt wielu argumentów, by tych ludzi bronić. Zresztą, oni umieją sie bronić sami , doskonale, serwują nam wciąż te same frazesy. Ciekaw jestem, co powiedzą (co Ty powiesz, Michale), jesli ten sezon znów przegramy na wszystkich frontach? Jakaż to będzie ekwilbrystyka, aż się boję. Bo jeśli będzie postęp, ja się do błędu przyznam. Ale póki co, w mojej opinii, Juve nam ucieka, tyle że pozostali nie gonią. Chyba że Napoli tym razem sko
misterio zobacz ;]
http://acmilan.com.pl/news/Van-Persie-w-Milanie-3196
teraz Milan chce ROBINA !!!
i co ;d to brednie co gazety wypisuja z czegos zyc musza Ibra za van persiego hmmmmmmm ibra gra bardzo dobrze tyle ze wiadomo robin jest duzo młodszy
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
7 lipca 2012, 16:55
Panowie:
Ja tam nikogo nie wychwalam, ani nie deprecjonuję - nie twierdzę, że w Juve jest wszystko cacy, a u nas wszystko be. Ale nie może być tak, że każda krytyczna rzecz pod adresem poczynań naszego Zarządu, każda negatywna opinia na temat sytuacji naszego klubu odbierana jest jako kwękactwo, czarnowidztwo, psucie atmosfery, czy składanie hołdu przeciwnikowi.
Ja póki co stwierdzam fakty: oni byli w zeszłym sezonie najzwyczajniej lepsi, zdobyli Scudetto bez porażki, myśmy poprzegrywali trochę tych spotkań. Zwalanie winy na kontuzje przypomina mi zeszłoroczne tłumaczenia kibiców Interu, że to Benitez i słabość jego drużyny dała Milanowi mistrzostwo, że myśmy na nie nie zasłużyli. Wtedy obśmiewano tu takie komentarze (słusznie), bo o tym, czy ktoś zasłużył na końcowy sukces decyduje ni mniej ni więcej tylko większa od konkurencji suma zgromadzonych oczek.A teraz już jest inaczej, tak? Teraz Juve nie zasłużył na tytuł, bo myśmy dużo kontuzji mieli, tak? No i ta bramka Muntariego, nieprawdaż?
Nieważne jest też, kto jest liderem ich obrony a kto naszej, i kto stanowi o sile ich drugiej linii, a kto prym wiedzie w naszej. Chodzi o to, jak te formacje spisywały się w poprzednim sezonie, i jak będą spisywać się w przyszłym. Otóż, defensywa Juve była dużo lepsza i skuteczniejsz od naszej - teraz wzmacniają ją jeszcze Isla i Lucio. Pomoc Bianconerich też wygladała dużo lepiej niż nasza, a teraz ma jeszcze zasilić ją Asamoah i Giovinco. Nasza defensywa jest póki co wzmocniona przez obiecującego Acerbiego, i przez Didaca, którego kompletnie nie widział Allegri przez ostatnie półtora roku. A pomoc zasilona będzie Montolivo (póki co nasz absolutnie najlepszy transfer), i anonimowego Traore, o którym - idę o zakład - nie słyszał żaden z nas, gdy ten był jednymz filarów Nancy.
Wedle moich ocen, transfery Juventusu są póki co dużo bardziej obiecujące, niż nasze, a to z tego prostego powodu, że obrońca tytułu PŁACI za swe nabytki ich dotychczasowym klubom, wiec może sobie Conte dobierać, kogo chce (w granicach rozsądku, oczywiście, bo Juve to nie Real czy MC). My zbieramy tylko darmowe lub półdarmowe okazje, więc swobodę wyboru mamy bardzo ograniczoną.
PS. Rafale;
Problem w tym, że ten Pirlo leczył się będąc jeszcze naszym graczem, a w Turynie już stał się okazem zdrowia :-) No, ale przecież to przypadek zapewne, nie będę krytykował nadmiernie naszego klubu.
A Barzagliego ceniłem zawsze, i nie mogłem przeboleć jego transferu do Juve, bo to była naprawdę okazja. Dawałem wyraz swemu rozczarowaniu równiez i na tej stronie, i kilku Użytkowników podzielało moje zdanie. Bonucci jest jeszcze młody i ma okresy fatalnej gry przeplatanej z bardzo dobrymi. Ale pod okiem Conte na pewno nabrał więcej pewności, i ma zadatki na gracza miary Chielliniego. Czy Acerbi osiagnie kiedyś ten poziom? Oby!
Misterio - nie ma co podawać tutaj linków do każdej plotki o nowym napastniku juve, bo codziennie klub z Turynu jest łączony z kim innym, a póki co nic z tego nie wynika. Ba, nawet konkretne liczby nie mogą wróżyć pewności w przeprowadzeniu transferu - wszak jeszcze przed Euro czytałem konkretne informacje o transferze Hulka do Chelsea - kwotę odstępnego, czas trwania kontraktu, pensję. Niby wszyscy się porozumieli i transfer miał być ogłoszony lada dzień. A minęło już ponad 1,5 miesiąca i jedyna informacja na ten temat, jaka się od tamtej pory ukazała to taka, że prezes Porto powiedział, że Hulk na razie zostaje w Portugalii. Więc trzeba czekać na oficjale, a nie podniecać się plotkami.
Poza tym jedna rzecz - nie wiem jaki masz cel w umniejszaniu jakości kadry Milanu a wychwalaniu zespołu z Turynu. Poprzedni sezon już się skończył - a przyszły, jeśli Milan opuszczą (chociaż w części) kontuzje, będzie zupełnie inny - Juventus będzie musiał grać co 3 dni i nie wiadomo, jak to wytrzyma psychicznie i fizycznie.
Forma niektórych graczy też może się zmienić - zarówno na plus jak i na minus. U nas jedynie Zlatan może zgubić formę, bo poza nim nikt mocno nie wyróżnił się na plus (Nocerino nie liczę, bo wątpię, by przestał biegać, a u niego głównie z ruchu brały się okazje strzeleckie i bramki), a w ekipie z Turynu było więcej graczy, którzy trzymali wysoką formę.
Nie ma więc sensu już teraz skazywać kogoś na porażkę lub zwycięstwo, bo wszystko (dosłownie wszystko) może się wydarzyć.
No to tak samo nie liczmy Quagliarelli, który też miał ostatnio wielkie problemy z kontuzjami. Nie liczmy też może Pirlo, który dopiero ten sezon grał, a poprzedni się leczył ;) Oczywiście żartuję, ale mówimy przecież o sile kadry, a nie tym kto jest zdrowy czy chory. Na razie wszyscy są zdrowi (poza Muntarim) i nie jest powiedziane, że kolejny sezon będziemy mieli znów tak zmarnowany przez kontuzje.
Nie do końca zgadzam się, że w obronie i pomocy oni wygrywają. U nich gwiazdą jest Chiellini, u nas Silva. U nich Pirlo, u nas Montolivo czy Boateng (mówię ogólnie, nie że na tych samych pozycjach). Reszta piłkarzy, moim zdaniem, potencjał ma podobny, tylko to jest kwestia tego jak są wykorzystywaniu. Conte stworzył zespół, monolit, który mrówczą pracą zasłużył na scudetto. Allegri nie miał takiej szansy, zmieniając z konieczności skład co chwilę, ale liczę na to, że w tym sezonie się to zmieni i poznamy prawdziwą siłę naszej kadry.
A sytuacja finansowa oczywiście, że mnie niepokoi. Ale nie mam na nią wpływu, więc patrzę realnie na to co mamy i co z tym możemy zrobić. A możemy zrobić wiele, zależy od jakości pracy wszystkich. Materiał ludzki jest wcale nie taki zły.
rafał996
wszystko dobre co psizesz i sie zgadzam poza jednym
antoś out a wchodzi didac ;] grałwszystkie mecz bodaj że w Espanyolu grał przeciwko barsie czy realowi moim zdaniem nalezy mu sie szansa .. dostał ja nawet mesbah czemu Villi nie mozna jej dac ???
0
7 lipca 2012, 14:49
A propo transferow wychodzi ze takie Napoli wyciagnie z Udinese Armero i Cuadrado. Wyprzedaz niesamowita w Udine..
Maximilanista,
fajnie, że chciało Ci się tyle pisać ;) Nie wiem czy dorównam, ale spróbuję.
Odrzucając już wszystko inne, dziwi mnie po prostu brak wiary kibiców Milanu we własnych piłkarzy.
Barzagli czy Bonucci - rok temu gdyby ktoś powiedział, że będą filarami obrony Mistrza Włoch i Wicemistrza Europy, to by nikt nie uwierzył. To piłkarze, którym Juventus po prostu dał szansę i stworzyli wspaniałą linię obrony. Czemu my wątpimy w naszych? Jest Abate, także podstawowy obrońca reprezentacji, jest Mexes, podstawowy obrońca Francji, Thiago Silva uznawany za jednego z najlepszych obrońców świata. Do tego Antonini i tu powiem - skoro Barzagli nagle stał się tak świetnym obrońcą, to czemu Luca nie może? Jest od niego wszak o rok młodszy, a wciąż robi postępy. Nie wierzymy w niego, a przecież świetnie sobie radził w zeszłym roku nawet z najlepszymi przeciwnikami. To nie wirtuoz, ale może wraz z kolegami stworzyć świetną obronę, tylko tego nie chcecie zauważyć i uwierzyć. A jest przecież jeszcze choćby ten Vila, młody talent z Hiszpanii. Jest na środek Acerbi, uważany za niezwykle obiecującego piłkarza. Każdy z nich może eksplodować formą w każdej chwili, bo z pewnością mają potencjał. Patrzymy ślepo na ten Juventus i ok, mają szczelną obronę, ale popatrzy jednostkowo: czy Lichsteiner jest aż o tyle lepszy od Abate (a jest jeszcze De Sciglio!), czy Bonucci i Barzagli to naprawdę tacy mistrzowie, że są lepsi od Silvy i Mexesa?
Idźmy do pomocy. Pirlo owszem, zadziwia swoją fantastyczną formą, ale gdyby grał dla nas, już byśmy płakali że nie wolno opierać gry na graczu w tym wieku. Poza tym, na Euro Montolivo pokazał, że potrafi zagrać tak, że wiele Pirlo nie ustępuje, a jest młodszy i wciąż ma czas na rozwój. Czy Marchisio jest aż o tyle lepszy od takiego choćby Nocerino? Nie sądzę. Pracują na boisku podobnie ciężko i są podobnie efektywni - Marchisio 9 bramek, Nocerino 11. Juve ma przebojowego Vidala, ale my mamy Boatenga, który jeśli jest zdrowy, na pewno jest piłkarzem lepszym. Solidni rezerwowi Estegarribia i Giaccherini? Ok, ale u nas jest choćby Emanuelson, piłkarz bardzo uniwersalny, ambitny, dynamiczny, potrafiący naprawdę błysnąć. Jest Muntari, którego waleczność zrobiła wrażenie w poprzednim sezonie, który dał nam bardzo wiele, także jeśli chodzi o strzelone gole. Jest też Flamini, a doszli Constant i Traore - czemu z góry nie dajemy im szansy? No i ostatni weteran, czyli Ambro, który sądzę, że nie raz uratuje nam dupę w tym sezonie, wchodząc w decydującym momencie. Juventus takim piłkarzem nie dysponuje.
Co do ataku, to uważam że naprawdę nie ma o czym mówić. Cenię sobie Quagliarellę, mam szacunek dla Vucinica, ale z całym szacunkiem, to jest przynajmniej klasa niżej, niż każdy z naszych napastników. Jasne, że tylko Ibra spełnił oczekiwania w zeszły sezonie, ale to był sezon bardzo specyficzny i co ważne, nie możemy w taki sposób tego oceniać, bo wtedy Quagliarellę powinniśmy od razu wyrzucić z zestawienia, bo nie dał Juventusowi praktycznie nic.
Milan ma króla strzelców Serie A, jednego z najlepszych napastników świata, Zlatana Ibrahimovica. Ma także błyszczącego formą Antonio Cassano, fantasistę o nieograniczonych możliwościach. Jest Pato, bez względu na mizerię ostatniego sezonu - z potencjałem, jaki ma może kilku piłkarzy na świecie. Robinho, który nawet w słabszej formie z ostatniego sezonu zjada na śniadanie Matriego czy Borriello. No i El Shaarawy, młody talent o ogromnym potencjale, próżno takich szukać w Juve.
Naprawdę mamy taką słabą kadrę w porównaniu z nimi?
Oczywiście doceniam transfery Juventusu i ich przemyślany charakter. Oczywiście chciałbym, żeby Asamoah przyszedł do Milanu. Ale wiemy wszyscy, że sytuacja jest bardzo trudna i w takich okolicznościach po prostu nie możemy liczyć na więcej. I tak biorąc pod uwagę zerowy budżet transferowy, Milan przebudowuje się imponująco. Robione są transfery z głową i przyszłościowe. Ok, sprowadziliśmy niemal anonimowego Traore, ale facet zbierał niezłe noty w Ligue 1, jest w odpowiednim wieku, podobał się trenerowi, więc kto wie. Sprowadziliśmy też Constanta, który zawsze podobał się Allegriemu, ma też z pewnością talent, pomimo słabszego ostatniego sezonu. Jednak to, co najważniejsze, to moim zdaniem świetny transfer Montolivo, oraz bardzo obiecujący Acerbi. Ten ostatni to może być strzał w dziesiątkę - ceniony młody obrońca, który trafia do wielkiego klubu w najlepszym dla siebie momencie i odpowiednio wykorzystywany może stać się mocnym punktem obrony w przyszłości. Jako transfer traktuję też Vilę i mam nadzieję, że z nami zostanie. To zawodnik, który zbierał świetne recenzje w Primera Division, który wzbudza spore zainteresowanie i kto wie, czy nie stanie się w krótkim czasie podstawowym obrońcą.
To wszystko spekulacje, ale nie mamy podstaw, żeby w to wszystko wątpić. To są już nasi piłkarze i musimy wierzyć, że sztab wie co robi, sprowadzając ich do drużyny. A Juventus, mimo że silny, tak naprawdę kadrowo wciąż jest dopiero na etapie równania do nas i są miejsca, gdzie wciąż odstaje.
Misterio
prosze Cię .. gadasz bzdury zlali nas ???? wygrali jeden mecz 2:0 bo słabym meczu milanu gdzie było pelno kontuzji i w 2 mecz gdzie okradziono nas z gola jesli bylo by 2:0 to Juve by sie nie podnioslo ;]
asamoah isla czy giovinco do nas przyszli montolivo didac villa acerbi i constatnt ;] moze nazwiska mnie znane ale nie powiedział bym ze duzo gorsze ;] spojzmy na atak czym ten Juventus moze sie pochwalic ??? My za to mamy Ibra mamy cassano no i Pato który w pelni sił jest jednym znajlepszych na świecie .. wiec jakos nie przekonują mnie te transfery Juvenusu az tak by sie ich bac wrecz przeciwnie ;] dobrze bedzie jak przed rozpoczeciem ligi To Juve bd faworytem serie A MILAN wtedy zdejmie cięzar ze swoich piłkarzy .. :)
0
7 lipca 2012, 14:28
Maximilanista madra wypowiedz, ujales to o co mi chodzilo w dluzszej serii argumentow. Tez uwazam ze jesli zlali nas paka bez wzmocnien to przyjscie Asamoaha, Isly czy Giovinco w porownaniu z naszym mercato jeszcze bardziej wzmocni ich pozycje co mnie osobiscie martwi.
Akurat kadrą jaką dysponujemy możemy wygrać Serie A.
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
7 lipca 2012, 12:52
SuperSnajper:
No, trzeba nam się pocieszać w ten sposób :-) Nadzieją trza nam dziś żyć, słodką ale nieraz złudną nadzieją :-)
Troszkę latek pewnie upłynie - już tak zupełnie na poważnie - nim w naszym klubie wszystko wyjdzie na prostą.
A Nerazurri rzeczywiście w coraz większym odbycie ;-) Przypomina mi to nasza sytuację sprzed 3, 4 lat. Ale to już ich problemy i ich odbyt. My też raczej na wysokości nerek :-) W każdym bądź razie bliżej nam jeszcze tyłka niż dumnie podniesionej głowy ;-)
Maximilanista
jedyne pocieszenie, że Inter jest w jeszcze większej dupie :P I w sumie chyba powraca model z przed calciopoli, że Juve wygrywa Scudetto, Milan walczy w LM a Inter walczy o Puchary :D
zgadzam się nas dręczą kontuzje dlatego nie wygralismy mistrzostwa .. jedyna godna podziwu sytuacja dla Juve to to ze nie przegrali meczu w lidze ;] to na prawde bardzo duzo osiągniecie ;] barca czy real nawet tego niedokonali ;)
a co do kadry to co tam ma Juventus czego nie ma Milan .. Ibrahimovic Cassano Robinho .. mlodzi Boateng i Pato bez kontuzji sa jednymi z najlepszych Faraon pokazuje sie Silva dla mnie najlepszy stoper świata abate pokazuje sie dobrze no i teraz montolivo i acerbi wiara w nich ;] ja tram sadze ze mamy lepszy tim od Juve a przegralsimy sezon nie z Juve tylko z kontuzjami ;]
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
7 lipca 2012, 09:42
Akurat jakieś 75% Użytkowników tej strony od półtora roku wymieniało Asamoaha jako swego idealnego kandydata do środka pola ACM. Było to jeszcze dużo przed jakimikolwiek pogłoskami o zainteresowaniu Juventusu.
Isla też często był wymieniany w kontekście ''wymarzonego wzmocnienia'' kadry Milanu - toczyłem o tym ożywione rozmowy z wieloma Użytkownikami - również z tymi, którzy z rzadka już odwiedzają tę stronę - więc było to dośc dawno.
I nie ma się co dziwić - reprezentańci odpowiednio Chile i Ghany byli w ostatnich dwóch sezonach zdecydowanie wyróżniającymi się graczami Serie A, a że są wciąż młodzi i perspektywiczni, jasnym było, iż trafią wkrótce do silniejszego klubu. I trafili. Do mistrza Serie A.
Giovinco miał świetny ostatni sezon, też przez ostatnie miesiące bywał obiektem tęsknych westchnień kibiców ACM.
Czy ktoś sie zachwyca juve? Nie zauważyłem, ja na pewno się nie zachwycam. Ale to drużyna, która zdobyła Scudetto nie przegrywając ani jednego meczu. Wyprzedziła ten mający więcej gwiazd w zespole Milan. A teraz też drużyna z Turynu kupuje z głową - nie zatrudnia wypalonych gwiazdeczek o wygórowanych wymaganiach finansowych, tylko młodych, żądnych sukcesów, perspektywicznych graczy, którzy już zdążyli zabłysnąć na włoskich boiskach, ale największe sukcesy jeszcze przed nimi. Jedna jedyna gwiazda ma być sprowadzona w roli ''wisienki na torcie'' do ataku, i to jest bardzo interesujaca strategia.
Obrona Juve w skłądzie Buffon - Liechsteiner, Caceres/Bonucci, Barzagli, Chiellini traciła zaskakująco mało goli, i naprawdę imponowała zgraniem, skutecznością, spokojem. Pozyskanie Lucio (będzie zapewne pełnił rolę podobną jak u nas Yepes, a z całym szacuniek dla Kolumbijczyka, Lucio góruje nad nim umiejętnościami jak Ibra nad Borriello - na przykład) na pewno zwiększa pole manewru Antonio Conte. I tu też wielce istotnym elementem może okazać się Mauricio Isla, gracz na prawą, ale i w konieczności na lewą flankę defensywy.U nas wiekowego Nestę zastąpił obiecujący Acerbi, który będzie pewnie pełnił rolę zmiennika dla pary Thiago - Mexes. Jeśli odejdzie dajmy na to Mesbah, a spróbujemy wypożyczanego wcześniej Didaca - Allegri nie odczuje raczej jakiegoś większego komfortu w porównaniu z poprzednim sezonem.
Drugą linię mistrza podziwiano powszechnie i nie bez powodów. Pirlo przeżywa jakiś kosmiczny renesans, Marchisio chyba właśnie osiągnął apogeum swoich możliwości, Vidal miał (jak na debiutancki) świetny sezon w nowym otoczeniu. Teraz dochodzą Asamoah i Giovinco, a i uniwersalny Chilijczyk świetnie sobie radzi w środku pola. Dodać można jeszcze naprawdę solidnych rezerwowych, pracusiów i graczy nioemal równie uniwersalnych co Isla (Giaccherini czy Estegarribia) i też mozna zazdrościć Contemu możliwości tasowania ustawieniem.
Wspomniany przez Ciebie, Rafale, skrzydłowy Elia na 99% pójdzie do Werderu Brema, ponoć już się dogadał z Niemcami. Pozostaje kwestia negocjacji między klubami, ale myslę, że Juve bez przeszkód pozbędzie się niepasujacego stylem i charakterystyką gry do wizji Antonio zawodnika, skadinąd bardzo dobrego. Jego los podzieli zapewne Krasić (Liverpool?BVB?), ale oni i tak nie mieli prawie w ogóle swojego udziału w osiągnięciach Juventusu w poprzednim sezonie. Kto dał coś od siebie klubowi - zostaje, kto nie dał - robi miejsce innym. Według mnie - mądrze, bardzo mądrze. Milan pozyskał Montolivo - nasze szczęście, że dogadaliśmy się z byłym kapitanem Violi juz dawno, bo po takim występie na Euro byłby dla nas zapewne niosiagalny. Riccardo zastąpi u nas Aquilaniego, a że jest odeń nieco lepszy, na pewno zmiana jest na plus. Wypożyczenie Constanta (w minionych rozgrywkach nawet w ligowym średniaku się nie wyróżniał - no ale zabłynął kilka razy dwa lata temu, to powód jest) było dokonane tylko w reakcji na kontuzję wypożyczonego pół roku wczesniej Muntariego. Gdyby nie prognozowana wielomiesięczna przerwa reprezentanta Ghany, tego uzupełnienia (bo nijak tego wzmocnieniem nazwać nie można) by nie było. Ot, opadł na jakiś czas jeden rzemieślnik, to się naprędcę dokleiło drugiego rzemieślnika. ale też jakiegoś zwiększonego pola manewru dla Allegriego jakos się nie mogę dopatrzeć.
Atak my mamy kompletny, tak słyszałem. Oprócz Ibry nasi napastnicy nie strzelają co prawda bramek, ale na papierze wyglada to tak fajnie. No, ale niech będzie - załóżmy, że Zlatan utrzyma formę, koncentrację i chęc pobytu na San Siro. Że Cassano nie będzie chciał odejść, o czym coraz głośniej. Że Pato zagra wiecej niż 10 meczów ligowych...Że Robinho odzyska (czy on ją kiedykolwiek posiadał?) skuteczność na jakimś przyzwoitym poziomie. To wtedy tak - tę jedną formację mamy silniejszą. Ale po pierwsze: pierwsza linia Juve nie wyglada wcale jakoś źle: Quagliarella to w mojej opinii jeden z trzech najlepszych napastników włoskich, tyle że musiał długo pauzować z powodu kontuzji. Vucinić to prawdziwy lis, otrzaskany w bojach na boiskach Serie A. Matri - idealkny na zmiennika w wielkim klubie - skuteczny, silny, niezły technicznie, ale bez gwiazdorskich ambicji. Po drugie: Juventus prawie na pewno pozyska światowej klasy napastnika. Nawet jeśli nie będzie to Van Persie (a ja jednak czuję, że to będzie właśnie Holender, mimo plotek o MC) - to pierwsza linia mistrz zostanie wzmocniona. Po trzecie: mistrzostwa Serie A nie zdobywa się atakiem. W ogóle we wspólczesnym futbolu chyba niczego dużego i znaczącego nie osiąga się tylko dzięki jakości przedniej formacji.
I na koniec powiem Ci, Rafale, że niepotrzebnie się irytujesz. To nie podziw wobec Juve nadaje taki ton komentarzom. To smutek i niezrozumienie kibiców ACM, którym wciąż wmawia się, że jakieś wypożyczane Constanty to realne wzmocnienia. Że nasz ''konkurencyjność'' to fakt, z którego mamy być dumni, a nie frazesy i brednie. Że wciąż się tłumaczy kryzysem ekonomicznym, złym prawem podatkowym, brakiem finansowego fair play...Gdy wciąż właściciel klubu płacze o swoich stratach, jakby wszyscy inni wkoło tylko zarabiali na budowaniu piłkarskich potęg...
Kibic ACM pamięta niedawne tryumfy, wie, że klub reguralnie grał w Champions League, która jest najbardziej dochodową sferą dla europejskich klubów. To do niej garną sie wszyscy, bo gdzie jak gdzie, ale tu można zarobić. No to jak ma to rozumieć przeciętny kibic drużyny, która w ostatnich latach zachodzia co najmniej do ćwierćfinałów tej miodem i mlekiem płynącej LM, że jego ukochany zespól tak teraz dziaduje (nie mówię tu o straconym mistrzostwie, bo to się zdarza, ale o tym zbieraniu odpadów z inncyh klubów, o tych ciągłych lamentach na brak pieniędzy, i na złą Babę Jagę, tylko nie na własne decyzje i na wieloetnie błędy popełniane prze włodarzy ACM)? I taki kibic patrzy na budujacy potęgę Juventus. Klub z Turynu nie grał prawie w ogóle w tej niesamowicie dochodowej Champions League w ostaich latach. Wygrał ją raz w ciągu ostatnich dwudziestu kilku lat. Był zdgradowany do Serie B, tracąc w ciągu jednego sezonu wszystkie swe największe gwiazdy z wyjatkiem Buffona, Nedveda i Del Piero. Stracił wtedy Cannavaro, Thurama, Zambrottę, Ibrahimovica i wielu, wielu innych - za jednych zamachem rach! ciach!
Ale dzięki madrym rządom podzwignął się z dna. Ba! Zdobył mistrzostwo w wielkim stylu. zbudował własny stadion. Wzmacnia się naprawdę mądrze, inwestując w młodych, ale już dojrzałych zawodników. A funkcjonuje ten klub w tej samej, tak obwinianej przez nasze szefostwo, europejskiej (ba - włoskiej!) rzeczywistości społecznoo - poltyczno - ekonomicznej! Nasz klub, regularnie występujący w LM wygląda przy swoim wielkim rywalu jak pospolite ruszenie przy armii zawodowej, a to nasz rywal był tak niedawno w totalnej dupie. Cud w Turynie? Niewiarygony pech medilańskiego klubu? Czy raczej ogromna różnica w umiejętnościach kierowania przedsiębiorstwem? Na naszą niekorzyść, niestety.
Nie dziw się zatem, Rafale, i nie irytuj. Kiedy tak się patrzy na naprawdę fajnie, rozważnie i mądrze budowanie - czy też odbudowywanie - potęgi Starej Damy, można chyba nieco pozazdrośćić Chyba nie ma w tym nic niemoralnego .Ja bym powiedział nawet, że to naturalne i zrozumiałe. Bo ja mam dość słuchania o ''wielkich mistrzach'', o ''konkurencyjnośc'', o ''innych podatkach'', ''ciężkich czasach''. To już tylko frazesy...
0
gorylmagilaostatnio aktywny: 4 lat temu, 2021-04-15
7 lipca 2012, 09:20
On powinien mówić mercato jest już zamknięte zamiast dzień dobry, równie często ta fraza jest wykorzystywana przez niego. Co do goal line to się zgadzam, co do transferów to nigdy nic nie wiadomo
Decydujące o tytule były inne mecze, ze słabymi przeciwnikami, gdzie nie potrafiliśmy strzelić bramki. Na pewno nie był to pierwszy przegrany mecz z Juve i to przegrany dość pechowo, mimo że byliśmy drużyną słabszą.
Z tą ławką w reprezentacji to pojechałeś. Gdybyś był kibicem Milanu to byś wiedział, że Christian zrezygnował z kadry dawno temu z własnej woli.
Przegraliśmy tytuł, ale to wspaniałe, idealne Juve do końca jakoś nie mogło wyprzedzić znacząco słabego Milanu. Gdyby Milan nie zaspał dwóch - trzech meczów ze słabeuszami, to Juve by zwyczajnie nie dogoniło.
Nie rozśmieszaj mnie z tym zachwytem nad Asamoahem i Islą. Już pisałem, że w zeszłym roku na plotki o zainteresowaniu Milanu Asamoahem wiele kibiców było niezadowolonych. A teraz nagle jest on takim geniuszem, bo Juve go kupuje. Kogo w tej kadrze Juventusu mamy się tak bać? W Milanie wymieniasz najsłabszych, a w Juve gwiazdami mają być Giaccherini, Estigarribia, Elia? Tam jest raptem kilku naprawdę dobrych graczy, a ich siłą jest zgranie i ambicja, dokładnie to, co może osiągnąć Milan z kadrą - śmiem twierdzić - znacznie lepszą. I nie jestem jakimś wielkim optymistą, tylko zwyczajnie nie widzę powodów do takiego płaczu. Kibice innych drużyn mają szacunek dla Milanu i jego piłkarzy, ale nasi kibice jakoś nie potrafią docenić tego, co mamy.
Misterio moim zdaniem nieco przesadzasz Boruc Handanovic Buffon cassilas i nawet kazdy inny bramkarz maja słabsze dni wytykasz tylko kilka blłędów Abiattiego a a równiez sadze ze jest dobry ja bym kupil tytonia nie duze pieniadze byla by rywalizajcja co do środka pola Juve ma super skład ale tak
Cassano przy formie z Euro Ibraa to bardzo dobrzy napastnic y takich juve nie ma .. Robinho tez jest dobry tylko musis wiecej wykorzystywac sytuacji młody faraon gra dobra piłke no i oczywiscie Pato jesli nie dostanie kontuzji ;] to nawet van persie moze sie przy nim chować .. w pomocy mamy boatenga rakita fenomen a takze nocerino defensor a ile goli strzelił flamini tez jest dobrym zawodnikiem montolivo podoba mi sie ten transfer no i zobaczym co pokaze ten constant no i jest emanuelson który dopiero sie rozwijaaa .. w obronie jest silva jesem z majlepszych na świecie na boku abate dobry jest mexes pokazał sie na euro no i plus lewy obronca didac vila ;] wszystkie mecze w lidze hiszpanskiej grał przxeciwko barsie czy realowi młody trzeba dac mu szanse jedyny minus Milanu moim zdaniem na dzien dzisiejszy to ławka rezerwowych !!!! za mało zmienników .. mam nadzieje ze acerbi pokaze sie dobrze muntarii w sumie nei jest zły no i nie wiadomo co z tym traore ?? moim zdaniem nie potrzebny transfer
0
6 lipca 2012, 18:34
Konkurencyjny sklad, większe gwiazdy futbolu i ważniejsze nazwiska, Mexes, Ambrosini, Antonini broniacy sie na boisku.. :) pieknie sie to czyta, niestety przypominam Ci ze na boisku przegralismy tytul z druzyna z Matrim i Vucinicem w ataku, w Lidze Mistrzow osiagnelismy ledwo cwiercfinal wczesniej dajac urwac punkty wielkim potegom z Borysowa i Pilzna, w Pucharze Wloch zlal nas Juventus, ja rozumiem optymizm ale sorry nie umiem byc tak duzym optymista po takim sezonie i mercato gdzie siegamy po praktycznie anonimowych graczy typu Constant czy Acerbi, ktorzy chocby w meczach z Milanem nic nie pokazali konkretnego - przykre ale prawdziwe - jeden w miare ogarniety Montolivo ma sie nijak do gosci typu Asamoah, Isla, Lucio, jesli zas faktycznie kupia Van Persiego to juz w ogole bedzie bladziutko to wygladac. Potrzebujemy przecinaka w miejsce Van Bommela, lewego obronce, srodkowego obronce z prawdziwego zdarzenia i graczy ktorzy wypelnia luke po tym jak niechybnie znow kontuzji dostana Pato, Silva i Boateng.
0
6 lipca 2012, 18:27
Masz widac slaba pamiec wiec obejrzyj sobie powtorki nastepujacych meczow : Juventus - Milan 2-0 (maestria Abbiattiego w pelnej krasie, mecz jakby nie patrzec decydujacy o tytule), Arsenal - Milan 3-0, Inter-Milan 4-2, Barcelona - Milan 3-1. Swoje chlopina wyciagnal ale w samej serie A taki Boruc jest przy nim o niebo lepszy o Handanoviciu,Cesarze, Buffonie to nawet nie ma co pisac. Potrzeba nam bramkarza ktory zagra rowny sezon a nie rozklepie sie w najwazniejszych meczach sezonu na drobne. Jakby byl taki dobry to by go wzieli chociaz na lawe do reprezentacji. Jezeli w tamtym sezonie nie umielismy wyprzedzic Juventusu to jak mamy zrobic to teraz jak oni sie wzmocnili a naszym najwiekszym transferem jest Thiago Silva (smiech na sali).
Ale mnie denerwujecie, naprawdę.
Misterio, co masz do Abbiatiego? Pamiętasz w ogóle kiedy ostatni raz zrobił jakiś poważny błąd? Bo ja nie, było to dawno. Za to całkiem sporo pamiętam interwencji na najwyższym poziomie. Christian to bardzo dobry bramkarz, a jest jeszcze wcale nie gorszy Amelia.
Szkoda w ogóle dalej wymieniać i bronić tych piłkarzy, bo oni się po prostu bronią na boisku. Zachwytu Juventusem też nie rozumiem. Jak będą grać to dopiero zobaczymy. Na papierze są silni, ale śmiem twierdzić, że w tej kategorii Milan wciąż wypada lepiej, to u nas grają większe gwiazdy futbolu i ważniejsze nazwiska.
Co do wypowiedzi Gallianiego, to ja sądzę, że on mówi całkiem poważnie. Mercato jest zakończone, tzn. osiągnęli to, co chcieli i skompletowali konkurencyjny skład. Na pewno będą dalej obserwować sytuację i szukać okazji, ale raczej nie jest to priorytet. Milan kupi kogoś tylko jeśli to będzie prawdziwa okazja, żaden wielki transfer nie jest szykowany.
ja tylko mam cichą nadzieje ze do ibry i silvy dołaczy trójkkaa Montolivo pokaze sie super cassano bd gral jak na euro no i przedewszystkim mój ulubieniec Pato mam nadzieje ze zwalczyl juz kontuzje i bd grał chocby jak w pamietnym meczu z realem wygranm 3;2 no i oczywisci boateng na swoim poziomie zagra z zeszłego sezony mniej kontuzji i nocerino ;d i moze byc super ;)
0
Blady19921002ostatnio aktywny: Więcej niż 9 miesięcy temu, 2024-08-18
6 lipca 2012, 17:14
Przecież on kłamie jak zawsze...
0
6 lipca 2012, 16:24
jesli nikogo nie kupimy to nawet podjazdu do Juventusu nie mamy bo oni bezczynnie nie siedza a my w tej chwili mamy zespol na poziomie Romy czy Napoli - czyli zle nie jest ale poki w pierwszej jedenastce beda grac tacy gracze jak Ambrosini, Antonini, Mexes czy Abbiatti to za duzo nie osiagniemy. sorry bardzo ale Silva z Ibra sami nam tytulu nie wygraja, jeden zbliza se do konca kariery a drugi po beznadziejnym sezonie i perypetiach kontraktowotransferowych jest wielka niewiadoma zreszta jednym srodkowym obronca tez sie gwiazd z nieba nie da stracac
kofinho
chciałbym by tak było jak mówisz
ale moim zdaniem teraz Łysy mowi prawde .. a nawet jak ktos jeszcze przyjdzie to mało istotny..
z czego mozna sie cieszyc hmm
Montolivo jak bd gral jak na euro to duzy plus
Acerbi hmm chciałbym by sie pokazal ale równiez jesli Mexes bd grał jak na euro bd dobra para stoperów wiec ciezko mu bedzie
didac został mam nadzieje ze da sie mu wiecej szansy ;d
Constatn ??? traore ??? hmmm troszke nie rozumiem tych transferów
został flamini przeciez ;]
MASAKRA ;/ Jeśli to prawda co piszą o Van Persim i przjdzie do Juve .. to bd masakra ;/ mam nadzieje ze Milan też wykaze sie jakąś bomba transferową ... prosze o jakiegos zdolnego chłopaka ;d
Juve się zbroi , a my stoimy w miejscu ! ; )
Ale coś ostatnio Galliani co chwile mówi że marcato skończone ; ) co mnie cieszy ; )
Daje nam sygnał ; p że coś szykuje ; p Tak mi mówi serce !
Ale rozum mówi , gdzie tam ! Berlu nie sypnie groszem !
Zrobił nam łaskę że nie sprzedał Thaigo ;p