Drużyna Milanu przyzwyczaiła nas w ostatnich miesiącach do bicia wielu pozytywnych rekordów i przełamywania niekorzystnych serii. Teraz rossoneri spróbują uczynić to ponownie. Rozegrają bowiem wyjazdowy mecz ze Spezią dopiero po raz trzeci w historii, a do tej pory na terenie tego rywala zanotowali wyłącznie dwie porażki – obie po 1:2 w 1923 roku.

Beniaminek z Ligurii obecnie na salonach pojawił się dość niespodziewanie, ale z pewnością nie jest to ekipa przypadkowa na kartkach historii włoskiego futbolu. W 1944 roku bowiem klub ten wywalczył mistrzostwo Włoch. Teraz natomiast jego aspiracje ograniczają się do utrzymania w Serie A.

I trzeba powiedzieć, że wszystko zmierza w raczej dobrym kierunku. Bo choć Spezia nie może liczyć na punktowanie co kolejkę, to w obecnym sezonie wygrała chociażby na wyjeździe z Napoli, czy też przed tygodniem pokonała 2:1 Sassuolo w Reggio Emilia. W efekcie ma 21 punktów, zajmuje 16. miejsce i zachowuje 6 „oczek” przewagi nad strefą spadkową.

Bez dwóch zdań zatem trener Vincenzo Italiano wykonuje w swoim zespole dobrą robotę. W sobotni wieczór będzie musiał się jednak zmierzyć z wieloma istotnymi absencjami. Zabraknie najlepszego strzelca drużyny, M’Bali Nzoli, lidera defensywy – Claudio Terziego, czy napastnika Diego Fariasa. Listę nieobecnych uzupełniają inni kontuzjowani – Federico Mattiello, Salva Ferrer i Roberto Piccoli.

Szkoleniowiec Liguryjczyków zamierza zestawić swoją ekipę w formacji 4-3-3. Sporą rolę w grze mają odegrać Daniele Verde, Emmanuel Gyasi czy Giulio Maggiore. Te nazwiska nie mogą jednak robić wrażenia na Milanie, który ponownie spróbuje zachować pozycję lidera Serie A.

A warto się o to postarać szczególnie mocno, gdyż w niedzielny wieczór Inter zmierzy się z Lazio, a za tydzień dojdzie do derbów Mediolanu. Wydarzenia najbliższych dni w piłkarskich Włoszech bez wątpienia mogą rzutować na losy obecnego sezonu. Sezonu, w którym rossoneri są na czele od samego początku. I marzą, aby tam pozostać.

Sytuacja kadrowa w Milanie uległa poprawie. Trener Stefano Pioli w Ligurii nie może skorzystać wyłącznie z kontuzjowanych Brahima Diaza i Daniela Maldiniego oraz zawieszonego za nadmiar żółtych kartek Davide Calabrii. Do jego dyspozycji powrócili już w pełni m.in. Ismael Bennacer i Hakan Calhanoglu – pomocnicy ci mają wybiec w podstawowej jedenastce.

Zawieszonego Calabrię zastąpi Diogo Dalot, natomiast rywalizacja toczy się o miejsce na lewym skrzydle. Według włoskich mediów bliżej gry od początku jest Rafael Leao. Ante Rebić – autor trzech goli w dwóch spotkaniach rundy rewanżowej – w takim wypadku rozpocząłby pojedynek na ławce rezerwowych.

Poprzednie i jedyne starcie ligowe rossonerich z aquilottimi miało miejsce na początku października ubiegłego roku. Wówczas gospodarze bez żadnych problemów zwyciężyli na San Siro 3:0 po dwóch bramkach Rafaela Leao i trafieniu Theo Hernandeza.

Mecz 22. kolejki Serie A pomiędzy Spezią a Milanem rozpocznie się w sobotę, 13 lutego o godzinie 20:45 na Stadio Alberto Picco w La Spezii. Sędzią głównym tego pojedynku będzie Daniele Chiffi z Padwy. Transmisja na żywo w polskiej stacji telewizyjnej Eleven Sports 2.

PRZEWIDYWANE SKŁADY:

SPEZIA CALCIO (4-3-3): Provedel – Vignali, Erlić, Ismajli, Bastoni – Leo Sena, Ricci, Maggiore – Verde, Agudelo, Gyasi

AC MILAN (4-2-3-1): G. Donnarumma – Dalot, Kjaer, Romagnoli, T. Hernandez – Kessie, Bennacer – Saelemaekers, Calhanoglu, Leao – Ibrahimović