Rade Krunić wypowiedział się podczas konferencji prasowej przed meczem Ligi Europy z Crveną Zvezdą: "Jaką drużyną jest Crvena? W Serbii są najlepsi. To świetna ekipa. Mają też wielką historię pojedynków z Milanem. My wierzymy w siebie i znamy swoją wartość. Musimy się zrehabilitować po porażce ze Spezią. Mam nadzieję na wygraną. Nieliczne okazje do gry? Staram się wykorzystać te okazje, które otrzymuję. Staram się zawsze być przygotowany. To trener decyduje, czy zagram od początku, czy wejdę w trakcie. Ja jestem gotowy. Nie mogę się doczekać meczu. Ulubiona rola? Wszyscy wiedzą i trener również, że moja naturalna pozycja to mezzala - półskrzydłowy. W naszym ustawieniu nie ma takiej roli, ale mogę występować również jako defensywny pomocnik, trequartista czy skrzydłowy. Wszystko zależy od meczu. Naturalnie decyzja zawsze należy do trenera. Atmosfera po ostatniej porażce? Czujemy się dobrze, nie jest nam potrzebne zamieszanie z powodu porażki. Problemem jest styl, w jakim przegraliśmy. To nie był prawdziwy Milan. Rozmawialiśmy między sobą w ostatnich dniach. Już w czwartek jest szansa, aby powetować sobie tę porażkę. Musimy patrzeć w przyszłość. Potyczka z Crveną? Jako dziecko byłem kibicem Crvenzy Zvezdy. Miło będzie zagrać na Marakanie. Jestem bardzo podekscytowany i szczęśliwy. Jestem też jednak profesjonalistą, a gra w Milanie zawsze była moim marzeniem".