Wygrana na koniec sezonu.
AC MILAN – AC MONZA 2:0
Il Corriere della Sera w swej ocenie meczu Milanu z Udinese podkreśla, że obecnie rossoneri nie mają zbyt wielu powodów do uśmiechów. Pomimo niedzielnego zwycięstwa z Romą, w środę zespół ponownie pokazał twarz z drugiej połowy lutego. Mediolańczycy wydają się być nieco zmęczeni, a co za tym idzie zatracili sporo błysku, który cechował ich w pierwszej połowie obecnego sezonu. Dziennik podkreśla, że awans do Ligi Mistrzów - nawet pomimo wielomiesięcznej świetnej postawy - to nic pewnego. Ekipa trenera Stefano Piolego musi zacisnąć pięści i jak najszybciej walczyć o odzyskanie właściwego rytmu. W niedzielę wyjazdowe starcie z Hellasem Werona.
Zreszta ten ostatni pytany o róznicę jego Milanu i tego obecnego odpowiada jasno:Perhaps the boldest claim of the interview came when Mihajlovic was asked about the differences between his Milan and that of Pioli, refusing to credit the work of his colleague as he simply replied: “Zlatan Ibrahimovic.”
On where Bologna would be if they had bought Ibrahimovic, he added: “If we had caught Ibra at that moment we would be in the Europa League area.”
Mimo wszystko szczescie na boisku po stronie Milanu daje im jeden, wazny punkt. "Jak nie da sie wygrac, trzeba zremisowac". Dlaczego szczescie? Poniewaz to jak uratowal sytuacje Romagnoli (ostatnio zreszta z nie najlepsza opinia - zasluzenie) wybijajac kopnieciem karate pilke z bramki oraz moment kiedy gosc z przyjezdnych chcial chyba wspomoc dzis Skre Belchatow w Siatkarskiej Lidze Mistrzow bylo niesamowitym, sprzyjajacym darem z niebios dla Milanu - niczym z Rio Ave! Wczorajsze Udinese byloby niewygodnym rywalem dla kazdego, i w sumie sa z tego znani.
Jako, ze obejrzalem tylko druga polowe odniose sie wzgledem tylko tych 45 minut. Najbardziej razil w oczy Theo. Gosc jest swietny, natomiast w tym spotkaniu nie radzil sobie w defensywie, dodatkowo prokurujac minimum 2 bardzo grozne sytuacje dla Udinese. Z drugiej strony, znany z bardzo groznych wypadow pod bramke rywala gracz, srednio radzil sobie z tym aspektem pilkarskiego rzemiosla - prawie kazdy rajd konczyl sie strata pilki badz niedokladnym podaniem. Na minus takze praktycznie cala ofensywa czerwono-czarnych z Leao w roli glownej. Nie wiem co ludzie w nim widza oprocz mlodego wieku - len i sabotazysta. Mysle, ze Donnarumma (choc odrobine zmylony) mogl sie lepiej zachowac przy obronie strzalu Becao.
Generalnie mecz (a na pewno druga polowa) slaby w wykonaniu wicelidera Serie A, jednak tego mozna bylo sie spodziewac patrzac na historie pojedynkow obu zespolow, absencje i mimo wszystko forme. Trzeba przyznac rowniez uczciwie, ze wczoraj czysto personalnie (z wiadomych powodow) Il Diavolo wygladali po prostu przecietnie. Co prawda obstawialem, ze i tak Milan przezwyciezy przeciwnosci losu i po raz kolejny udowodni jak silni sa mentalnie (w takich sytuacjach szczegolnie), jednak Bianconeri byli wczoraj za bardzo skonsolidowani i rzetelni w swoich poczynaniach i tylko przez glupote Strygera Larsena nie wywiezli z San Siro 3 oczek. Poza tym nie odnioslem wrazenia zeby ekipa Piolego niesamowicie szturmowala bramke Musso, a juz z pewnoscia nie w sposob skladny, ciagly i "smiertelnie niebezpieczny" gdzie moznaby bylo czuc, ze zaraz cos wpadnie do siatki.
Licze, ze dzis Inter pokona Parme i jeszcze mocniej usadowi sie na pozycji lidera. Conte wydaje sie robic wszystko aby ewentualne potkniecia najwiekszych rywali nie zdekoncentrowaly jego pilkarzy i aby Ci zrobili po prostu swoje, bez przykrych niespodzianek jakie mialy miejsce na przestrzeni ostatnich lat.
Co do przeplatanych miedzy soba przewidywan wzgledem walki o top4/Scudetto to uwazam, ze to choc nieuniknione to bardzo zle dla tak mlodych pilkarzy, ktorzy reprezentuja Wasz klub w tej kampanii. Dodatkowa presja nie sprzyja i to widac. Mimo wszystko osobiscie nadal postrzegam Was jako rywala w walce o Scudetto. Chociaz gdyby udalo sie dzis Nerazzurrim wygrac to mocno zwiekszyliby swoje notowania co do upragnionego Mistrzostwa. Ze strefy LM nie wierze, ze wypadniecie, aczkolwiek robi sie ciasno.
Ogólnie spodziewałem się, że tak to będzie wyglądać. Jak z nimi nie otworzy się szybko spotkania, to potem jest bicie głową w mur. W tym meczu przydałby się Ibra, bo parę piłek przeszło przez pole karne i myślę, że Zlatan jak nic którąś by wtrącił do bramki.
Razi mnie w oczy brak skrzydłowego, który potrafiłby wejść dynamicznie w pole karne. Samu, Alexis nie są takimi zawodnikami, a Rebić ostatnio gra raczej przeciętnie (pomimo dobrych liczb). Nie wiem, czy Pioli nie zrobiłby lepiej gdyby dał Leao na skrzydło, a Chorwata do środka, bo Udinese broniło dość wąsko przez co w bocznych sektorach było dość sporo miejsca i Portugalczyk byłby w stanie to wykorzystać.
Widzę że piszesz to samo pod artykułem na stronie Seria A.. ;)
Na forum Juve w dziale "Milan" rowniez. Zdanie mam jedno, ktorego nie zmianiam w zaleznosci od forum, a lubie podyskutowac nie tylko tu z Wami, ale rowniez i na innych portalach z innymi kibicami.